Skocz do zawartości

Sens płukania gęstwy


Igor Gorelord

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy raz zbieram gęstwe. Trochę czytałem i oglądałem tu i ówdzie, aczkolwiek wolę dopytać.

 

 

 

Dolałem na dno trochę wody, ok 0,5 l, wybełtałem, przelałem do garnka na 15 min po czym zlałem do słoików wierzchnią warstwę.

 

Z tego co widzę po 24h w lodówce, one są w miarę czyste, ciemniejszy kolor to załamanie światła na słoiku. Praktycznie żadnego syfu na dnie, całość ma jednolity kolor. Na youtube widziałem większe poczwarki zdecydowanie, u mnie jedna warstwa identyczna.

 

Teraz pytania dwa: Zebrać środkową część do osobnego słoika, dolać ciut przegotowanej wody i zostawić w lodówce?

Czy 2 tygodnie w alkoholowej brzeczce nie zabiję mi za dużo drożdży? Planuję pilsa kolejnego robić na nich, więc będę potrzebować min. 300 ml

 

Co radzicie? Czy może zlać tylko piwko a dolać przegotownej wody by rozcieńczyć stężenie alkoholu?

DSC_1138.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im szybciej użyjesz tym lepiej, ale 2 tygodnie nie powinny im za bardzo zaszkodzić. Zależy też jak długo były w piwie po zakończeniu fermentacji.

Garnki mam nadzieję czyste i porządnie zdezynfekowane? Tak czy siak - lepiej unikać miejsc, gdzie z powietrza coś może wpaść do drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im mniej się bawisz drożdżami tym lepiej.  Najlepiej zadać gęstwę bezpośrednio z poprzedniego piwa do następnego.

No ale nie zawsze to jest wykonalne, więc dobrze jest, o ile to możliwe ze względu na stan skupienia, zlać gęstwę rozmieszaną z niewielką ilością piwa z fermentora i zamknąć w słoiku w lodówce do następnego warzenia. Przed zadaniem można odlać nieco płynu.

2 tygodnie to raczej bez problemu. Ale pamiętaj, że czas liczy się od umownego końca burzliwej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zakończenia burzliwej minął tydzień, przetrzymałem jeszcze jeden, ponieważ są to dolniaki od Lallemanda. Teraz piwo jest na lagerowaniu.

 

Słoiki w lodówce. Poczekam więc parę dni bez otwierania, po czym zleję trochę piwa ze słoików i doleję przegotowanej, schłodzonej wody. Przy okazji, sprawdzę czy się nie zepsuło.

Oczywiście środki czystośći zachowane wszystkie wdg przykazań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Igor Gorelord napisał(a):

zleję trochę piwa ze słoików i doleję przegotowanej, schłodzonej wody

 

Nic nie musisz dolewać; piwo, którym jest przykryta teraz gęstwa to jej naturalne środowisko. Zostaw po prostu tyle, by po rozmieszaniu łatwo wlać gęstwę do nowej brzeczki.

Ale jak wlejesz wszystko też nic się nie stanie.

 

1 godzinę temu, Igor Gorelord napisał(a):

Przy okazji, sprawdzę czy się nie zepsuło

To najlepsza droga właśnie do tego, by się to stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, no dobra. Gdzies po prostu wyczytałem, że drożdże przebywając w brzeczce alkoholowej, szybciej umierają. Z drugiej strony, ona jest już trochę rozcieńczona, więc tam może ze 3% będzie.

Dobra, nie ruszam, nie otwieram 😁

Boję się tylko, że w dniu zadania będzie kisiel, ale to zakupie jakieś awaryjne saszetki, chociąż te Diamondy do najtańszych nie należą.. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.