Ununul Opublikowano Sobota o 20:56 Udostępnij Opublikowano Sobota o 20:56 2 godziny temu, ptom2345 napisał(a): mogę użyć wiadro po fermentacyji wina do fermentacji piwa jeśli dobrze wymyję Sanipro ? chyba nie zostaną żadne przetrwalniki drożdży winnych. Mycie NaOH i plukanie kwasem cytrynowym. Pozniej klasyczna dezynfekcja jak wszystko, co ma kontakt z zimna brzeczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptom2345 Opublikowano Niedziela o 06:02 Autor Udostępnij Opublikowano Niedziela o 06:02 Witam wyczytałem że rośliny doniczkowe też mogą być przyczyną zakażenia a w kuchni mam znowu łażienka mała i to wc przy wannie też nie bardzo w pokoju też rośliny co sądzicie o tym ? wymyję krany i zlewy WCpiker i co się da jeszcze . Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi dużo pomogły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdadela Opublikowano Niedziela o 06:12 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 06:12 3 minuty temu, ptom2345 napisał(a): Witam wyczytałem że rośliny doniczkowe też mogą być przyczyną zakażenia a w kuchni mam znowu łażienka mała i to wc przy wannie też nie bardzo w pokoju też rośliny co sądzicie o tym ? wymyję krany i zlewy WCpiker i co się da jeszcze . Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi dużo pomogły. Przede wszystkim nie panikuj co do zakażenia. Staraj się mieć w miarę czysto, co się da wyparz wrzątkiem plus odkaż oxi czy sanipro, ale nie da się w domu mieć sterylnie jak na sali operacyjnej. Ludzie warzą i zlewają piwo w garażach, piwnicach, a czasem i na dworze i wychodzi dobre 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano Niedziela o 10:54 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 10:54 4 godziny temu, mdadela napisał(a): Przede wszystkim nie panikuj co do zakażenia. Staraj się mieć w miarę czysto, co się da wyparz wrzątkiem plus odkaż oxi czy sanipro, ale nie da się w domu mieć sterylnie jak na sali operacyjnej. Ludzie warzą i zlewają piwo w garażach, piwnicach, a czasem i na dworze i wychodzi dobre 🙂 Akurat wyparzanie wrzątkiem to kiepskie rozwiązanie. Najczęściej stosowane i skuteczne środki do mycia to np. NaOH czy PBW, do dezynfekcji - Starsan i pochodne. Polecam poczytać tutaj: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdadela Opublikowano Niedziela o 14:53 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 14:53 (edytowane) 3 godziny temu, punix napisał(a): Akurat wyparzanie wrzątkiem to kiepskie rozwiązanie. Dlaczego uważasz, że etap wyparzania wrzątkiem przed dezynfekcja chemią jest zły? Druga rzecz to ciekawe, że piwowarzy mówią często że wrzątek nie zabija wszystkich drobnoustrojów, a z drugiej strony gorąca brzeczka w garnku jest bezpieczna bo ma 100 stopni. To jak to w końcu jest bo coś mi tu brakuje konsekwencji 😉 Edytowane Niedziela o 14:55 przez mdadela Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano Niedziela o 15:39 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 15:39 46 minut temu, mdadela napisał(a): Dlaczego uważasz, że etap wyparzania wrzątkiem przed dezynfekcja chemią jest zły? Druga rzecz to ciekawe, że piwowarzy mówią często że wrzątek nie zabija wszystkich drobnoustrojów, a z drugiej strony gorąca brzeczka w garnku jest bezpieczna bo ma 100 stopni. To jak to w końcu jest bo coś mi tu brakuje konsekwencji Brzeczka wrze przez 60 minut. Chłodnicę zanurzamy na ile? 30-20-15 minut. Czas w temperaturze robi robotę. Polewanie wrzątkiem oznacza, że nie jest to już wrzątek a kontakt z powierzchnią jest chwilowy. I nie robi roboty. ciezkicoswybrac 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdadela Opublikowano Niedziela o 15:53 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 15:53 9 minut temu, zasada napisał(a): Brzeczka wrze przez 60 minut. Chłodnicę zanurzamy na ile? 30-20-15 minut. Czas w temperaturze robi robotę. Polewanie wrzątkiem oznacza, że nie jest to już wrzątek a kontakt z powierzchnią jest chwilowy. I nie robi roboty. No tak, to prawda i ma sens. Ja akurat stosuję parę do wyparzania przed stosowaniem chemii co napisałem w poście wcześniej. Stąd bylem ciekawy czemu akurat wyparzanie przed użyciem chemii nie jest wskazane 🙂 Ale pewnie to był skrót myślowy, że wyparzanie samo w sobie nie dezynfekuje w 100% i z tym się zgadzam. Ale nadal podtrzymuję że do wstępnego "odświeżenia" sprzętu przed dezynfekcją jest ok 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano Niedziela o 15:59 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 15:59 1 minutę temu, mdadela napisał(a): Stąd bylem ciekawy czemu akurat wyparzanie przed użyciem chemii nie jest wskazane IMO właśnie jest bez sensu, tak jak @zasada zaznaczył. Drobnoustroje giną we wrzątku (większość powyżej 60'C), ale do tego potrzeba czasu. Używając pary kontakt temperatury z powierzchnią jest pomijalny, bo już po kilku sekundach temperatura spada drastycznie o kilkadziesiąt stopni. Wiadomo, ile piwowarów, tyle opinii, ale moim zdaniem niepotrzebnie marnujesz czas i pieniądze na prąd Oczywiście nie traktuj tego jako przytyk, to tylko moja opinia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ununul Opublikowano Niedziela o 16:08 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 16:08 Akurat przy myciu para pod cisnieniem robi robote. Moze zerwac biofilm, goraco zmniejsza lepkosc plynu, moze pomoc w odrywaniu sie zanieczyszczen od scianki naczynia, co sprawia, ze mycie chemia moze byc skuteczniejsze. Jedynym limitem jest wytrzymalosc naczynia przy stosowaniu szokowo goracej pary. Ale to raczej jest ograniczenie dla szklanych fermentorow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdadela Opublikowano Niedziela o 16:18 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 16:18 13 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a): IMO właśnie jest bez sensu, tak jak @zasada zaznaczył. Drobnoustroje giną we wrzątku (większość powyżej 60'C), ale do tego potrzeba czasu. Używając pary kontakt temperatury z powierzchnią jest pomijalny, bo już po kilku sekundach temperatura spada drastycznie o kilkadziesiąt stopni. Przy grzaniu fermentora zamkniętego (tylko z otworkiem w pokrywie) przez 3 minuty parą i późniejszym zamknięciu kranika i otworu w pokrywie później przez dobre 10-15 minut nie da się go dotknąć gołą ręką bo tak parzy. Podobnie jest z wyparzaniem butelek. Wiadomo że 36 stopni a 100 to jeszcze daleka droga, ale ja to traktuję tak, że może mi to wyczyścić jakieś niewidoczne złogi, które się gdzieś na ściankach zrobiły a później chemia. Wiadomo, że każdy ma swoje techniki, i oczywiście nie traktuje uwag jako przytyki - dzielę się tym co u mnie się sprawdza, a dyskutować zawsze warto bo zawsze warto sie wymienić wiedzą i spostrzeżeniami 🙂 To nie polityka, żeby się tu kłócić o cokolwiek, tylko hobby które ma dawać frajdę 🙂 ciezkicoswybrac 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano Niedziela o 19:23 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 19:23 41 minut temu, mdadela napisał(a): Dlaczego uważasz, że etap wyparzania wrzątkiem przed dezynfekcja chemią jest zły? Druga rzecz to ciekawe, że piwowarzy mówią często że wrzątek nie zabija wszystkich drobnoustrojów, a z drugiej strony gorąca brzeczka w garnku jest bezpieczna bo ma 100 stopni. To jak to w końcu jest bo coś mi tu brakuje konsekwencji 😉 CZAS? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się