Obróbka grafiki (etykiety?)

[przemo70]

Wiem. Nie dosmarujesz gdzieś w rogu - będzie etykieta się odklejać, przyciśniesz za mocno - klej wychodzi spod etykiety, ręce się kleją, butelka się klei etc. Łatwiej jest zdjąć osłonkę z papieru i przykleić.

Pierdoły chłopie opowiadasz albo masz słabą instrukcję obsługi kleju w sztyfcie. Oetykietowałem setki butelek tym sposobem i jakoś nie miałem problemów, żeby etki odpadały. Miałem też okazję, nie raz, odklejać etykiety samoprzylepne i czynność ta nie należy do przyjemnych, najlepiej wtedy flaszki z takimi etykietami włożyć do wanny, uruchomić karchera i naprzód

[josefik]

Można dostać taki Papier (bez dodatków plastiku) i co ważne z klejem wodnym.

Schodzą bez wody w całości, lub po polaniu woda w krócej niż 3 sekundy jako papka ;-) .

A gdzie?

[prusak]

Wiem. Nie dosmarujesz gdzieś w rogu - będzie etykieta się odklejać, przyciśniesz za mocno - klej wychodzi spod etykiety, ręce się kleją, butelka się klei etc.

Aż tyle problemów tym klejem?! To miałem szczęście, że na ponad 1500 butelek które okleiłem nic strasznego mi się nie przydarzyło :rolleyes:

[Sojer]

Papier etykietowy potraktować benzyną ekstrakcyjną. Wszystkie taśmy i inne badziewie tego typu usuwam tylko w ten sposób. Chociaż z butelkami nie chciałoby mi się tak bawić...

[jacer]

Wiem. Nie dosmarujesz gdzieś w rogu - będzie etykieta się odklejać, przyciśniesz za mocno - klej wychodzi spod etykiety, ręce się kleją, butelka się klei etc. Łatwiej jest zdjąć osłonkę z papieru i przykleić.

hahaha, niezłe, niezłe. Nie wąchać kleju kolego.

[Oskaliber]

No przecież każdy chyba miał styczność z klejem w sztyfcie i wie jak to wygląda. Nie mówię, że to jest jakaś niemożliwa do zniesienia męka, ale chyba nikt mi nie powie, że jest to wygodniejsze od papieru samoprzylepnego pod względem przyklejania.

[jacer]

mam co chwila z nim styczność i nie widzę tych męk, o których piszesz. Papier samoprzylepny musisz odkleić a zwykły przeciągnąc dwa razy sztyftem, na jedno wychodzi.

[Wiktor]

No przecież każdy chyba miał styczność z klejem w sztyfcie i wie jak to wygląda. Nie mówię, że to jest jakaś niemożliwa do zniesienia męka, ale chyba nikt mi nie powie, że jest to wygodniejsze od papieru samoprzylepnego pod względem przyklejania.

tu nie chodzi tylko o samą czynność przyklejania, ale też koszty np 100, 200... etykiet, oraz na usuwalność etykiet podczas mycia. Ja miałem przyjemność oklejać kilkaset butelek przód-tył-szyjka klejem w sztyfcie i nie było to jakieś strasznie upierdliwe.

 

Po za tym jak się krzywo przyklei klejem w sztyfcie to jest szansa poprawić

[kopyr]

Mleko.

[sztyft]

Po mleku etykiety pleśnieją , najlepszy w sztyfcie

[sztyft]

Ups

Edytowane 29 Stycznia 2011 przez sztyft

[kopyr]

Po mleku etykiety pleśnieją , najlepszy w sztyfcie

Mnie tam nic nie pleśniało w domu. Za to w piwnicy to mi równo pleśnieją wszystkie etykiety. No ale przyjmuję, że na sztyfcie się znasz.

[Hasintus]

Ja etykietuję dopiero przed wydaniem na zewnątrz, wtedy nic nie pleśnieje

[anteks]

Ja etykietuje tylko te piwa które komuś daję . Kiedyś papier samoprzylepny , obecnie zwykły ksero klejony sztyftem - żadnych problemów .

[zibi]

Wiem. Nie dosmarujesz gdzieś w rogu - będzie etykieta się odklejać' date=' przyciśniesz za mocno - klej wychodzi spod etykiety, ręce się kleją, butelka się klei etc. Łatwiej jest zdjąć osłonkę z papieru i przykleić.[/quote']

Pierdoły chłopie opowiadasz albo masz słabą instrukcję obsługi kleju w sztyfcie. Oetykietowałem setki butelek tym sposobem i jakoś nie miałem problemów, żeby etki odpadały. Miałem też okazję, nie raz, odklejać etykiety samoprzylepne i czynność ta nie należy do przyjemnych, najlepiej wtedy flaszki z takimi etykietami włożyć do wanny, uruchomić karchera i naprzód

Mam jeszcze dwa piwa przemo70 w piwnicy,a zapewniam że piwnica jest wilgotna ,a etykiety się dobrze trzymają.Dobry sztyft

[anteks]

Wiem. Nie dosmarujesz gdzieś w rogu - będzie etykieta się odklejać' date=' przyciśniesz za mocno - klej wychodzi spod etykiety' date=' ręce się kleją, butelka się klei etc. Łatwiej jest zdjąć osłonkę z papieru i przykleić.[/quote'']

Pierdoły chłopie opowiadasz albo masz słabą instrukcję obsługi kleju w sztyfcie. Oetykietowałem setki butelek tym sposobem i jakoś nie miałem problemów, żeby etki odpadały. Miałem też okazję, nie raz, odklejać etykiety samoprzylepne i czynność ta nie należy do przyjemnych, najlepiej wtedy flaszki z takimi etykietami włożyć do wanny, uruchomić karchera i naprzód

Mam jeszcze dwa piwa przemo70 w piwnicy,a zapewniam że piwnica jest wilgotna ,a etykiety się dobrze trzymają.Dobry sztyft

Ale ety Przemka są profesjonalne

[coder]

przemo70: używasz zwykły papier xero czy jakiś specjalny?

[zgoda]

Ja obklejam wszystko i mam z tego wielką przyjemność. Czy powinienem się z tym zgłosić do lekarza?

[kopyr]

Ja obklejam wszystko i mam z tego wielką przyjemność. Czy powinienem się z tym zgłosić do lekarza?

Na razie, myślę, psycholog wystarczy.

[coelian]

Ja obklejam wszystko i mam z tego wielką przyjemność. Czy powinienem się z tym zgłosić do lekarza?

Też obklejam wszystko... bo jak tu nalewać piwo z butelki bez etykiety??

Nasze piwa nie są "no name" !!

[19Mateusz87]

Ja wpisuję nazwę piwa, lub jego skrót, na kapslu dzięki temu nie mam zamieszania wśród swoich zbiorów Ostatnio postanowiłem, że będę robił skromne etykiety z podstawowymi informacjami dla tych piw, które chcę komuś podarować.

[przemo70]

przemo70: używasz zwykły papier xero czy jakiś specjalny?

Etykiety były drukowane w drukarni na standardowym papierze, nie wiem konkretnie jakiego użyli, ale po odklejeniu etykieta trzyma się cała, nie rwie się. Jeśli chodzi o oklejanie to staram się obkleić tak mniej więcej 20 piw z każdej warki, tych do wydania i dla oddzielenia na półkach jednej warki od drugiej, dla siebie nie oklejam, tylko piszę na kapslu każdej butelki nr warki, jeśli chcę sprawdzić parametry piwa, otwieram w kompie dziennik piwowarski.

Edytowane 31 Stycznia 2011 przez przemo70

[GB...]

W temacie głównym, program do prostej grafiki BusinessCards MX używam. Do moich zastosowań idealny.

[Klaus1973]

ja pracuję na pakiecie cs od adobe. Ale to mój zawód.

https://picasaweb.google.com/106818483578134946931/MurowanaGoslinaBrowarKlausner?noredirect=1#

co do kleju - polecam wikol i pędzelek (klej w sztyfcie szkolny) - papier całkiem zwykły 80 g jak do drukarek. Nie ma co kombinować. Większość etykiet jest tak drukowana tyle że jest to papier powlekany niekiedy kreda 100 g.

Papier samoprzylepny jest

po pierwsze primo - drogi

po drugie primo - patrz etykiety z pinty - znaczy się nie schodzi.