Skocz do zawartości

Sterownik temperatury do lodówki


AndrzejKu

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie, czy fermentor jest w stanie oddać przy fermentacji tyle temp. żeby np utrzymać w lodówce 18 stopni. Chodzi mi o to, ze lodówkę już mam, sterownik zaraz podłączę,aby temp nie wyskoczyła ponad te np 20C, tylko czy w razie spadku temp nie trzeba będzie podgrzewać wnętrza.Tam gdzie stoi lodówka czasem robi się naprawdę zimno.

Edytowane przez Tom Kos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia, ale lodówka sama z siebie powinna nieźle zaizolować od otoczenia. Ja np. ostatnio miałem 19 stopni w pomieszczeniu i stałe 17 w lodówce, mimo braku włączonego chłodzenia.

Tak, ale koledze chyba chodzi o odwrotną sytuację, np. lodówka stoi w pomieszczeniu 10C, a w lodówce chce mieć 18C. Moim zdaniem temperatura w lodówce będzie dążyć do temperatury otoczenia i prędzej czy później się do niej zbliży.

 

Aby temu zapobiec możesz dodatkowo do sterownika podłączyć np. grzałkę akwarystyczną - nie wiem jaki masz sterownik, ale bardzo tu popularny STC-1000 zapewnia taką możliwość. Wtedy masz po prostu full wypas na każde warunki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką sytuację zimą. Lodówka wewnątrz nie trzyma temperatury gdy otoczenie jest dużo chłodniejsze. Stosuję jako grzałkę lampę kanałową z żarówką 60w, Sterownik przestawiam na grzanie i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką sytuację zimą. Lodówka wewnątrz nie trzyma temperatury gdy otoczenie jest dużo chłodniejsze. Stosuję jako grzałkę lampę kanałową z żarówką 60w, Sterownik przestawiam na grzanie i jest ok.

A w którym miejscu masz wtedy czujnik temperatury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie ktoś mi może łopatologicznie wytłumaczyć do czego służy w sterowniku STC-1000 funkcja F3 - Compressor delay time?

Tak sobie myślę czy to nie jest opóźnienie wyłączenia kompresora po uzyskaniu pożądanej temperatury.

 

Druga sprawa. (zamierzam mierzyć temperaturę powietrza w lodówce - uważam że to będzie lepsza opcja niż woda w jakiejś butelce)

Z doświadczenia osób użytkujących ten sterownik - jaką wartość histerezy najlepiej ustawić - żeby w miarę trzymać zadaną temperaturę, unikając jednocześnie wyłączania i załączania grzałki/chłodziarki co 5-10minut ?

Czy 1,5st. C wystarczy? Brzeczka ma dużą bezwładność i pokusiłbym się nawet o 2st.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ktoś mi może łopatologicznie wytłumaczyć do czego służy w sterowniku STC-1000 funkcja F3 - Compressor delay time?

 

Tak sobie myślę czy to nie jest opóźnienie wyłączenia kompresora po uzyskaniu pożądanej temperatury.

 

Dobrze myślisz. to jest właśnie opcja mająca na celu chronić kompresor przed zbyt częstym włączaniem.

 

ruga sprawa. (zamierzam mierzyć temperaturę powietrza w lodówce - uważam że to będzie lepsza opcja niż woda w jakiejś butelce)

 

Z doświadczenia osób użytkujących ten sterownik - jaką wartość histerezy najlepiej ustawić - żeby w miarę trzymać zadaną temperaturę, unikając jednocześnie wyłączania i załączania grzałki/chłodziarki co 5-10minut ?

 

Czy 1,5st. C wystarczy? Brzeczka ma dużą bezwładność i pokusiłbym się nawet o 2st.C.

 

Rozumiem że sterownika będziesz używał do kontroli temperatury fermentacji. Jeśli tak to najlepiej jest sondę włożyć do brzeczki, ale ja mam przyklejoną na zewnątrz plastikowego fermentatora i jest ok. Tylko że z zewnątrz jest przyklejona izolacja w postaci kawałka karimaty 5x5 cm.

 

Myślę że jeden stopień histerezy na początek będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Jeśli tak to najlepiej jest sondę włożyć do brzeczki, ale ja mam przyklejoną na zewnątrz plastikowego fermentatora i jest ok. Tylko że z zewnątrz jest przyklejona izolacja w postaci kawałka karimaty 5x5 cm.

 

 

 

Nie wiem czy pakowanie sondy do brzeczki to dobre rozwiązanie. Tak jak ktoś już wcześniej napisał. W takim przypadku - zanim brzeczka osiągnie zadaną temperaturę, w lodówce będzie już temperatura o wiele niższa niż zadana. Po wyłączeniu chłodzenia (gdy brzeczka się schłodzi) dalej będzie następowało obniżanie się jej temperatury. Mam nadzieję że nie zakręciłem :). Tylko ciekaw jestem jak to wygląda w rzeczywistości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego do takich rzeczy potrzebna jest mniejsza histereza. Lodówka szybiciej się wyłączy a powietrze już nie będzie tak w dalszym ciągu chłodzić brzeczki a jedynie podtrzymywać temperaturę. Ja ustawiam histerezę na 0,2°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm no a nie masz przez to problemu w drugą stronę? Czy sterownik nie włącza Ci na przemian chłodzenia i grzania? Tzw. Ping-Pong

0,2st. różnicy to przecież moment....

Bo tak rozumiem ustawienie histerezy - uzyskuję np. pożądane 17st. - chłodzenie się wyłącza, temperatura wzrasta do 17,2 i znowu chłodziarka rusza.

Ew. w chłodną noc temp. spada do 16,8st. włącza się wentylator z grzałką, po 17st wyłącza się ale po 5 min. temperatura spada i znowu odpala się grzałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy pakowanie sondy do brzeczki to dobre rozwiązanie. Tak jak ktoś już wcześniej napisał. W takim przypadku - zanim brzeczka osiągnie zadaną temperaturę, w lodówce będzie już temperatura o wiele niższa niż zadana.

Dokładnie tak jest - ja przez chwilę miałem sondę przyklejoną do wiadra z zewnątrz i szybko z tego zrezygnowałem. Efekt był taki, że jak już lodówa się załączyła, to chłodziła przez 15 minut, a potem temp. brzeczki spadała sporo poniżej tego, co miało być. Histereza była ustawiona na 0.3C.

 

Obecnie mam czujnik w pobliżu wiadra, ale w powietrzu. Temp. brzeczki bardzo stabilna. Zamrażarka włącza się średnio raz na godzinę i chłodzi jakieś 2-3 minuty.

Największy minus tego rozwiązania jest taki, że jak na chwilę otworzysz drzwiczki, to ta temperatura nieco skoczy i pewnie zamrażarka się załączy. Ale i to obszedłem - mam przy sterowniku kontakt do wyłączania chłodzenia :D Po zamknięciu w kilka minut ta temp. się wyrównuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to powiedz jaką teraz masz ustawioną histerezę. Druga sprawa ta funkcja opoznienia kompresora. Na ustawieniu 1min. jak i 10min. nie dostrzegłem różnicy...ktos mi to wytłumaczy? Bo myslalem ze rozumiem jak to działa ale chyba mi się tylko wydawało. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być chyba tak. Załóżmy, że ustawiasz temp na 15°C, histerezę na 0.5°C i delay time na 1min. Masz już te 15°C kompresor ciągle chodzi aż temperatura spadnie do 14.5°C (histereza), wtedy się wyłącza. Kiedy temperatura osiągnie 15.5°C (histereza) wtedy kontroler czeka 1min (delay time) i "sprawdza" temperaturę. Jeśli ta wynosi 15.5°C bądź więcej to załącza kompresor i chłodzi do 14.5°C. Jeśli nie, czeka dalej aż osiągnie te 15.5°C, znów czeka 1min i sprawdza ,i tak w kółko...

Edytowane przez Gąska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno być chyba tak. Załóżmy, że ustawiasz temp na 15°C, histerezę na 0.5°C i delay time na 1min. Masz już te 15°C kompresor ciągle chodzi aż temperatura spadnie do 14.5°C (histereza), wtedy się wyłącza. Kiedy temperatura osiągnie 15.5°C (histereza) wtedy kontroler czeka 1min (delay time) i "sprawdza" temperaturę. Jeśli ta wynosi 15.5°C bądź więcej to załącza kompresor i chłodzi do 14.5°C. Jeśli nie, czeka dalej aż osiągnie te 15.5°C, znów czeka 1min i sprawdza ,i tak w kółko...

Tak jak napisał wcześniej rysmis opóźnienie kompresora jest po to, żeby kompresor nie włączał się zbyt często. A dokładnie rzecz biorąc chodzi o minimalny czas przerwy pomiędzy kolejnymi zadziałaniami, żeby czynnik chłodzący mógł się ustabilizować. Można to zaobserwować też w klimatyzatorach pokojowych - szczególnie po przełączeniu z grzania na chłodzenie następuje nawet kilka minut przerwy w pracy urządzenia.

 

Z moich doświadczeń wynika, że funkcja opóźnienia włączenia działa różnie w STC1000 u różnych producentów. Generalnie jednak chodzi o to, że urządzenie powinno zapamiętać kiedy ostatni raz WYŁĄCZYŁO chłodzenie. Gdy czujnik znowu powie "CHŁODŹ", a od ostatniego wyłączenia minęło mniej, niż zadana wartość F3, to urządzenie doczeka do upływu zadanego w F3 czasu. Ponadto odczekuje pełną wartość czasową zawsze po włączeniu zasilania - nie ma wtedy zapamiętanej informacji o ostatnim zadziałaniu. Jeśli czas, który minął od ostatniego wyłączenia kompresora jest większy niż F3 to chłodzenie powinno się włączyć natychmiast.

 

Moim zdaniem chodzi wyłącznie o ochronę kompresora, funkcja nie ma wpływu na pomiar temperatury ani na celu uwzględniania bezwładności cieplnej. Zwracam też uwagę, że funkcja działa tylko przy sterowaniu chłodzeniem.

Edytowane przez gutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Histerezę mam obecnie 0,5C

 

Z moich doświadczeń wynika, że funkcja opóźnienia włączenia działa różnie w STC1000 u różnych producentów. Generalnie jednak chodzi o to, że urządzenie powinno zapamiętać kiedy ostatni raz WYŁACZYŁO chłodzenie. Gdy czujnik znowu powie "grzej", a od ostatniego wyłączenia minęło mniej, niż zadana wartość F3, to urządzenie doczeka do upływu zadanego w F3 czasu. Ponadto odczekuje pełną wartość czasową zawsze po włączeniu zasilania - nie ma wtedy zapamiętanej informacji o ostatnim zadziałaniu. Jeśli czas, który minął od ostatniego wyłączenia kompresora jest większy niż F3 to chłodzenie powinno się włączyć natychmiast.

Widzisz, mam wrażenie że u mnie jest zupełnie inaczej a opóźnienie kompresora to faktycznie jest opóźnienie...

 

Story:

1. masz ustawione np. 9.0C w lodówce i histerezę na 0

2. opóźnienie ustawione na 10 minut

3. otwierasz lodówkę, temp. rośnie do 9.5C

Opóźnienie daje to, że kompresor nie włączy się od razu jak temp. wzrośnie. Przy takiej sytuacji jest szansa, że ta temperatura po zamknięciu lodówki znów spadnie do 9.0C - wtedy chłodzenie w ogóle nie będzie musiało się odpalać. A jak po tych 10 minutach temp nie spadnie do 9.0C - to wtedy lodówa się załączy.

 

Może faktycznie w różnych STC różnie działa?

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie chcę zakładać nowego tematu więc pytam tutaj.

Planuję zakupić lodówkę żeby w końcu nie martwić się skokami temperatury i mieć pewność że to ode mnie zależy w jakiej temperaturze zachodzi fermentacja a nie od warunków pogodowych. Planuję zakup lodówki na jeden fermentator, wysokości max. 90 cm (bez zamrażalnika). W internecie są różne wymiary (wys/szer) od 50 do 60 cm.

Jaki jest minimalny wymiar po długości i szerokości żeby zmieścił się fermentator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest minimalny wymiar po długości i szerokości żeby zmieścił się fermentator?

 

 

 

nie no, nie masz fermentora w domu czy miarki do mierzenia? ;)

 

Jeśli chodzi o wymiary lodówki to na szerokość i głębokość wszystkie są prawie jednakie, a na wysokość to se trza doczytać w opisach producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam - podobnie jak kolega Poretzky, że bezwładność cieczy jest zbyt duża, żeby bezpiecznie sterować lodówką przy zanurzeniu czujnika.

Możesz rozwinąć tą myśl?

Jeśli chcesz sterować temperaturą cieczy a nie powietrza w lodówce (co pośrednio ma wpływ na temperaturę cieczy), to duża bezwładność właśnie zmniejsza dokładność sterowania tempearturą cieczy przy pomiarze temperatury powietrza, czyli jest dokładnie odwrotnie, ale może czegoś nie zrozumiałem?

Jeśli temperatura 20 litrów brzeczki jest wyższa np. o jeden stopień od zakładanej to włączy nam się chłodzenie. Sterownik uruchomi kompresor w lodówce i będzie pracował tak długo, aż temperatura brzeczki nie spadnie do żądanej. Ze względu na ogromną bezwładność cieczy spowoduje to, że powietrze w lodówce może osiągnąć w między czasie temperaturę nawet o kilka stopni za niską, wręcz ujemną, zanim zareaguje ciecz. Następnie sterownik się wyłączy, ale powietrze będzie miało o wiele stopni za mało, nadal powodując schładzanie cieczy.

 

Ja przyjąłem założenie (i testy to potwierdziły), że lepiej to robić małymi krokami. Schładzamy powietrze, a nie brzeczkę do żadanej temperatury. Zajmuje to kilkadziesiąt sekund, może minutę. Temperatura spada o pół stopnia niżej niż oczekiwana (taką mam ustawioną histerezę na sterowniku). To już wystarczy, żeby brzeczka oddawala ciepło do powietrza, a nie odwrotnie. Temperatura powietrza powoli rośnie, a cieczy bardzo powoli, ale konsekwentnie spada. Powietrze się nagrzewa do 0,5 stopnia powyżej zadanej i znów startuje kompresor.

 

Doświadczenia wykazały, że temperatura wody jest bardzo stabilna, obserwacje termometru LCD naklejanego na fermentor też to potwierdzają na fermentującej brzeczce. Nawet jeśli wstawię do lodówki na początek ciecz o kilka stopni za wysokiej temperaturze, na drugi dzień ma tyle, ile chciałem.

 

Są natomiast dwa inne wyjścia - sterowniki o dwóch czujnikach - jeden mierzy ciecz i podejmuje decyzję, a drugi pilnuje, żeby powietrze się nie schładzalo za bardzo - czyli co jakiś czas przerywa pracę kompresora (lub grzałek). Ewentualnie - połączenie działania sterownika posiadającego sondę zanurzoną w cieczy i oryginalnego termostatu od lodówki - tak samo zadziała - ale tylko w trybie chłodzenia. Ja termostat oryginalny wywaliłem całkiem bo i chłodzę, i grzeję.

 

Faktycznie robiłeś takie testy?

 

Zacząłem się ostatnio zastanawiać nad algorytmem sterownika i doszedłem do następującego wniosku (przyznaję, że od teoretycznej strony i z dostosowaniem do moich warunków, czyli z założeniem, że chłodzę a nie grzeję):

1) Pojemność cieplna wody ~4.2 J/(cm3*K)

2) Pojemność cieplna powietrza ~0.00125 J/(cm3*K)

3) Pojemność fermentującego piwa 20l Zakładam, że ma pojemność cieplną jak woda (czyli zaniżam) - czyli żeby obniżyć temperaturę o pół stopnia trzeba odebrać: 4.2*1000*20*0.5 = 42kJ. Załóżmy, że lodówka wewnątrz ma wymiary 0.5x0.5x0.6m (raczej ma mniej) = 150.000 cm3 od tego powinniśmy odjąć jeszcze objętość piwa, ale po co :) To daje nam 187,5 J/K.

42.000 / 187.5 = 224. Czyli żeby "przestrzelić" schłodzenie piwa o 0.5C powietrze wewnątrz lodówki musiałoby być schłodzone niemal do 0 bezwzględnego.

4) Fermentacja jest procesem egzotermicznym, więc tym bardziej ciężko przestrzelić

5) Nieidealność izolacji wnętrza lodówki w typowych warunkach (czyli temperatura poza lodówką wyższa niż w lodówce) dostarcza energię do układu, czyli znowu utrudnia przechłodzenie

Na niekorzyść:

6) Pojemność cieplna wnętrzna lodówki - prawdopodobnie jest niska, ale jaka dokładnie nie wiadomo

7) Fakt, że lodówka chłodzi po wyłączeniu kompresora

 

Z powyższego wynika, że sterowanie pracą lodówki bezpośrednio na podstawie temperatury piwa powinno "dawać radę". Dlatego pytam o faktyczne testy z małą histerezą.

 

I dodatkowo pytanie do wszystkich: jak często i przy jakich warunkach włącza się Wam cykl chłodzenia? Jak u jednej osoby obserwowałem, to przy histerezie 1C (sterownie na podstawie temperatury w lodówce) cykl trwał ok 4 godzin, więc powinno się dać stosować dużo mniejsze histerezy - dzielcie się doświadczeniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, nie masz fermentora w domu czy miarki do mierzenia? ;)

 

Miarkę mam ale mi chodzi o wymiary lodówki a nie fermentatora. Producenci lodówek podają wymiary zewnętrzne a nie wewnętrzne.

Dlatego moje pytanie. Czy do lodówki o wymiarach zewnętrznych np. 85/50/50 (wys/szer/głęb) zmieści się fermentator czy musi to być lodówka o większych wymiarach. Interesuje mnie głównie szerokość i głębokość bo wysokość 85 na pewno wystarczy. Proszę o odpowiedź kolegów którzy w podobnych lodówkach warzą piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.