anmar Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Pieczywo na zakwasie bardzo lubi czas. Nasze wypieki rosną ok. 12 godzin w temperaturze pokojowej ( oczywiście przykryte lnianą ściereczką) i zwykle w tym czasie przyrastają więcej niż dwukrotnie. Pieczemy chleby z dużym udziałem mąki razowej, co jak wiadomo, nie sprzyja jednak mocnemu wyrastaniu. goroncopozdrawiamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Cześć Ja także zazwyczaj stosuję jak i Wy czasy 12/12 Dziś jednak z powodu mocnego wyrośnięcia chlebów skróciłem czas do 4h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 12 godzin w temperaturze pokojowej to sporo mi się wydaje... Nie zakwasza się za mocno w tym czasie? U mnie wyrasta ok 4-6godzin - również robię praktycznie tylko z razowych mąk (tylko zakwas dokarmiam żytnią chlebową 720) ale faktycznie nigdy nie wyrósł dwukrotnie. Czasami widzę, że jeszcze godzinę lub dwie wyrastania by mu dobrze zrobiło, ale wstawiam do piekarnika, bo to już z reguły jest koło północy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi1973 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Dzięki za wsparcie a poddawać się nie będę ponieważ jak moja piękniejsza połowa przetrawi piwnice to biorę się za budowę pieca chlebowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anmar Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Wszystko zależy od tego co kto uważa za temperaturę pokojową, u nas jest to 18°C. Chleb nie jest kwaśny, smakuje dobrze nawet po kilku dniach. Cykl 12 godzinny pozwala piec w rozsądnych godzinach. goroncopozdrawiamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Przyznam się, że nie jestem zadowolony z moich dokonań piekarniczych. Piekę chleb co 2 tygodnie i wychodzi niezbyt smaczny, albo zbyt suchy, albo się rozpada. Będę próbował dalej, może w końcu dojdę do zadowalających wyników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Cześć Ja zazwyczaj rano lub wieczór robię zaczyn i wieczór lub rano (po 12h) zagniatam chleb. Wiem że to dziwnie brzmi ale taki cykl najłatwiej mi było ustawić do grafiku pracy. Nie stwierdziłem zbytnego zakwaszania chleba, ale mój zakwas nie ma jeszcze 2 miesięcy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Najczęściej robię chleb pszenny na żytnim zakwasie dość mocno uwodnionym (300 g. zakwasu z 2000 plus 550 g. pszennej), z dodatkiem czubatej łyżki i ciut ciut rozgniecionego w moździerzu słodu żytniego krystalicznego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Cześć Widzę ze sporo Was piecze chleby - i jak to w piwie bywa tak i w piekarnictwie ilu piekarzy tyle różnych chlebów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi1973 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 (edytowane) Witam,co do samego pieczenia polecam formy typu(RZYMSKIEGO)sam próbowałem w blaszkach,ale się nie dopiekały, a ciasto w połowie było surowe. Edytowane 9 Stycznia 2011 przez rudi1973 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Mi się wszystko dopieka w zwykłych Wątek odnośnie chleba jest tu http://www.piwo.org/forum/t543-Chlebek.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Rudi1973 zamieściłem ściągnięty z jakiegoś forum (chyba wedlinydomowe) reportaż z budowy pieca chlebowego, przerobiony na pdf. http://w346.wrzuta.pl/plik/0KiTlIgOPaR/piec_chlebowy Chyba zgłoszę ten dział do usunięcia, bo zamiast uwarzyć piwo, to od trzech dni walczę z zakwasem na chleb i pekluję mięsa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 9 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Chyba zgłoszę ten dział do usunięcia, bo zamiast uwarzyć piwo, to od trzech dni walczę z zakwasem na chleb i pekluję mięsa Jak mawia nasz forumowy mistrz "Do życia potrzeba piwa, kiełbasy i chleba." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 ja też zacząłem piec chleby i co gorsza przymierzam się do wędlin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prusak Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 Mam pytanie do tych co już chleb z własnego pieca jedli Zrobiłem zakwas na mące żytniej (100g + 100g wody), po dobie dokarmianie, następne po kolejnej. Do tej pory wszystko oki - zakwas pracował jak powinien, urósł tak że opuścił pojemnik. Przełożyłem go do większego, wtedy opadł ale myślałem, że przy następnym karmieniu znów urośnie. Tymczasem nic z tego, zakwas opadł jeszcze bardziej, po dobie stał się pół płynny (wręcz woda się oddzieliła) no i zapaszek już nie był tak fajny jak na początku. Coś spaprałem czy tak miało być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Myślę, że tu nic nie mogłeś zepsuć. Od wieków zakwas nastawia się tak samo. No chyba, że miałeś coś w wodzie co zabiło drożdże, ale wątpię. U mnie zakwas za każdym razem trochę rośne. Ale też po kilku/kilkunastu godzinach robi się rzadszy. A zapaszek... No cóż... różny jest... Kiedyś gdzieś wyczytałem że jeśli zakwas nie śmierdzi tak że za nic w świecie nie chciałbyś go wąchać ponownie, tzn że jest dobry. Tak więc dokarm do jeszcze kilka razy i zrób chleb. Będzie dobrze. Powodzenia. Edytowane 10 Stycznia 2011 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwl Opublikowano 10 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2011 Podczas produkcji zakwasu może on wydzielać przeróżne zapachy, często rozpuszczalnikowy i inne ciekawe, jeżeli woda się oddzieliła to nic, częściej mieszaj a wszystko bedzie okej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prusak Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 Pozostaje mi zatem karmić go dalej a później do pieca Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 No i stało się, mogę spokojnie żyć, bo mam wszystko, czego potrzeba do życia http://screenshooter.net/0063555/bslkpto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 ja wczoraj upiekłem chlebek na porterze angielskim z paroma garściami różnych ziaren, otrąb itp. Jeden z lepszych jakie do tej pory upiekliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anmar Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Coś nie dopeklowany ta wędlina. Niemniej jednak na pewno smaczniejsza i zdrowsza od kupnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Coś nie dopeklowany ta wędlina. Niemniej jednak na pewno smaczniejsza i zdrowsza od kupnej. Jak na debiut to i tak nieźle wyszło. Mięsko peklowane 14 dni, teraz kupiłem strzykawkę i powinno być lepiej. Pieczeń strasznie krucha, ciężko się kroi, ale smak Poradźcie, czemu chleb na zakwasie, 1:1 żytnia: pszenna nie wyrasta nawet po 5h ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 A ciepło ma? Zakwas mocno aktywny? A moze maka z jakimis antyutleniaczami / wybielana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Mąka z młyna: pszenna 750, żytnia 720, zakwas 8 dni. Siedziały po 5h w cieple. Właśnie upiekłem chleb według przepisu http://www.piwo.org/forum/p7149-25-10-2008-20-24-05.html#p7149 Siedział 7h w chłodziarce i ładnie wyrósł, więc to raczej nie kwestia temperatury. Może proporcje są złe dałem 1:1 pszenna:żytnia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Poradźcie, czemu chleb na zakwasie, 1:1 żytnia: pszenna nie wyrasta nawet po 5h ? I jak? Urósł w końcu? Ja stawiam na mało "rozchodzony" zakwas. Miałem parę razy podobne problemy, gdy próbowałem zrobić chleb po powrocie z urlopu, a zakwas był w tym czasie 2tyg w lodówce. Teraz już wiem, że po takiej długiej przerwie trzeba kilka razy więcej dokarmić zakwas, zanim się zacznie piec na nim chleb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się