Makaron Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Ja bym podgrzal drugi raz. Moim zdaniem najgorsze co moze sie stac z brzeczka to infekcja, wiec lepiej zabezpieczyc sie na ta ewentualnosc i przyjac wariant, ze ewentualne inne efekty uboczne kilkukrotnego gotowania nie beda w takim samym stopniu niszczace na piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belze Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 dzięki za rady. dziś rano widziałem że drożdże wystarowały - tak więc wieczorem miejmy nadzieję będę gotował niezepsutą brzeczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Ja to mam dopiero problem. Ześrutowałem dzisiaj 4,5 kg pilzneńskiego na moim nowym sprzęcie (gniotownik walcowy). Co prawda widziałem pojedyncze opiłki metalu ale chyba tego jest więcej. Właśnie skończyłem zacierać i pilzneński (tylko) ma kolor nie słomkowy a siny. Co radzicie - gotować czy wylać? Kerni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 To miałeś w zasypie niesłodowane elementy Co radzicie - gotować czy wylać? Ty będziesz to pił więc sobie odpowiedz sam. Ja bym wylał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 To miałeś w zasypie niesłodowane elementy Hihi. Na to wygląda. Jednak zaryzykuję. Postało chwilę oczekując na filtrację i jest już kolor jak trzeba. Się piwa nawarzyło to trze je teraz wypić. Najwyżej będzie nowy styl "Stalowe". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perf Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Spróbuj wyklarować magnesem na cichej Usiu i WiHuRa 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 To miałeś w zasypie niesłodowane elementy Hihi. Na to wygląda. Jednak zaryzykuję. Postało chwilę oczekując na filtrację i jest już kolor jak trzeba. Się piwa nawarzyło to trze je teraz wypić. Najwyżej będzie nowy styl "Stalowe". Zrób z tego lagera to będziesz miał klona Brackiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 (edytowane) Spróbuj wyklarować magnesem na cichej Tak zrobię. Edytowane 25 Listopada 2013 przez Kerni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 (edytowane) wtf? Żarty żartami, ale opiłki metalowe pite z piwem nie są czasem niebezpieczne? Nie poszarpią ścianek żołądka? Bo sam metal jest niestrawny, ale może wywołać mocny ból i zablokować przewody pokarmowe i aby go usunąć trzeba zrobić operację chirurgiczną. Nie wiem czy wszystko odfiltrujesz przy wysładzaniu... Skąd te opiłki ci się wzięły i co to za śrutownik? Edytowane 25 Listopada 2013 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Duże opiłki zatrzyma filtracja, małe przejdą bez problemów przez układ trawienny. No chyba, że to stop strontu, ołowiu, kadmu czy innego metalu ciężkiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Śrutownik wykonany wg schematu kolegi Metalbeer z forum. http://www.piwo.org/topic/9666-srutownik-walcowy/page__hl__%2B%C5%9Brutownik+%2Brysunki Niestety, całość wykonana ze stali zwykłej a nie nierdzewnej. Moleta wałka była bardzo ostra i podejrzewam że te opiłki to właśnie z tej molety odpadły. Martwi mnie jeszcze coś jeszcze. Obawiam się, że ta stal z której jest to wykonane jest na tyle miękka, że brudzi słód. Myślę że opiłków to raczej nie będzie. Większe zostały w trakcie wysładzania. Przedostały się ewentualnie drobinki a te myślę, że nie będą szkodliwe. Chociaż, już sam nie wiem, Właśnie jestem na etapie chmielenia. Chmiel mam swój więc dużej straty nie będzie. Stratą będą najwyżej drożdże (W-34/70). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilis Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Obawiam się, że ta stal z której jest to wykonane jest na tyle miękka, że brudzi słód. Być może, crankandstain i podobne jest ze zwykłej, ale twardej stali. Nie brudzi, choć miał drobinki metalu, których pozbyłem się mieląc ze 3kg starego słodu. Zmiel trochę słodu na próbę i zobacz czy magnes wyciąga jakiś pył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Być może, crankandstain i podobne jest ze zwykłej, ale twardej stali. Nie brudzi, choć miał drobinki metalu, których pozbyłem się mieląc ze 3kg starego słodu. Zmiel trochę słodu na próbę i zobacz czy magnes wyciąga jakiś pył. Tak właśnie myślę. Wałki się już pewnie wytarły. W najgorszym razie zlecę wykonanie nowych już z nierdzewki. Ale jaką wydajność miałem ... Z 4,5 kg wyszło mi z 27 l 11,5 BLG. Fakt, że filtracja prawie godzinę. Żeby już nie przeciągać tematu mojej warki - pomoc w mojej sprawie uważam za zakończoną. Dziękuję wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubuch Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Witam, mam problem. drożdże płynne irish ale 1084 nie wystartowały minęło 48h od dodania do fermentora i nic - dodam ze wcześniej drożdże po rozbiciu aktywatora fajnie napuchły, co robić? Czekać jeszcze czy ratować się gestwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Czekaj, bez paniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Ja mam pytanie, jakich już pewnie było dużo, ale co tam. Mianowicie. W sobote uwarzyłem swoje pierwsze piwo. Z ekstraktów, ale zawsze coś. w sobote wieczorem zadałem drożdze us-05. Z ekstraktu poczatkowego 11, dziś mam około 6, czyli chyba ok. Tyle że w smaku jest lekka kwaśność. To normalne, czy zaczęły mi się rozwijać jakieś syfy??? Dodam że zapach po otwarciu fermentora był całkiem fajny. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Ja będziesz grzebał w dwudniowym piwie to na pewno coś Ci się przyplącze. Możesz być pewny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Po prostu chciałem wiedzieć czy 2 dniowa brzeczka ma tak smakować, czy coś już się przyplątało. W końcu debiutuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Ja nie wiem jak maa smakować dwudniowa brzeczka, bo nigdy nie próbowałem Daj piwu spokój bo naprawdę się coś przyplącze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubuch Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Witam, mam problem. drożdże płynne irish ale 1084 nie wystartowały minęło 48h od dodania do fermentora i nic - dodam ze wcześniej drożdże po rozbiciu aktywatora fajnie napuchły, co robić? Czekać jeszcze czy ratować się gestwa Jednak mieliście rację nie potrzebna ta panika z Mojej strony dziś bułka aż miło Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszO. Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Robię właśnie weizena i mam pytanie czym chmielić gdyż w większości receptur jest lubelski a jego nie posiadam. Mam na stanie: Cascade, Chinook, Styrian Golding, Magnum, Sazz. Z góry dzięki za podpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Robię właśnie weizena i mam pytanie czym chmielić gdyż w większości receptur jest lubelski a jego nie posiadam. Mam na stanie: Cascade, Chinook, Styrian Golding, Magnum, Sazz. Z góry dzięki za podpowiedź. Moim zdaniem Saaz będzie najlepszy z tej listy. Chociaz Magnum czy Styrian tez moze sie nadac. MateuszO. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszO. Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 dzięki! na niego też stawiałem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolnik Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 (edytowane) jak zacierać American Wheat: Zasyp mam jak do weizena: Słód pilzneński 1,9 kg Słód pszeniczny 2,3 kg Słód karmelowy 0,1 kg ??????????? Edytowane 30 Listopada 2013 przez Rolnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 30 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2013 Proponuję jednotemperaturowo w 68°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi