Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o pomoc  w mojej  pierwszej warce ze słodów.

Piwo American WIT 12 BLG  ze słodów

 Całą zawartość dodałem na 10 min przed końcem gotowania

 

Chmiel Cascade - 25g
Chmiel Citra - 10g

Kolendra 15g

Curacao - 10g

Skórki słodkiej pomarańczy - 10g
Skórki pomarańczy Bergamotki - 10g

 

Zawartość pozostawiłem w fermentorze czy to dobrze, czy powinienem wyjąć skórki,kolendrę i curacao przed zadaniem drożdży?

 

Drożdże to US05    z 30h startera - obecnie brzeczka od 24h mocno pracuje czy dobrze zrobiłem zostawiając te składniki na fermentację?

Edytowane przez pneuropathic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zadaniem drożdży pozbądź się wszystkiego z brzeczki i dobrze ją natleń. Być może długo moczone skórki cytrusowe wprowadzą specyficzny gorzki posmak. Chmielin też powinieneś się pozbyć przed zadaniem drożdży. Teraz już nic nie kombinuj, będziesz wiedział co zrobić następnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podałeś temperaturę otoczenia to w wiadrze może być 2-3 stopnie więcej. Najlepsze co możesz zrobić to przenieść piwo w miejsce w którym panuje kilka stopni mniej.

Edytowane przez Deathhammer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, w dniu dzisiejszym o godz. 18 a więc 72 godziny po zadaniu drożdży byłem zmuszony ratować piwo, odcedziłem części stałe za pomocą  wężyka łazienkowego, pozostawiając drożdże na dnie do których ponownie wlałem całe piwo bez frakcji. Niestety piwo zaczęło być już za gorzkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje nie będętego dotykał bo jeszcze coś pójdzie nie tak

 

 

 

Niestety, w dniu dzisiejszym o godz. 18 a więc 72 godziny po zadaniu drożdży byłem zmuszony ratować piwo

 

 

Nie dotrzymałeś słowa... Przed czym musiałeś ratować piwo? Przed fermentacją? Skórkami, czy ziarenkami kolendry? Trzeba było poczekać aż zacznie się faza niskich krążków i wtedy przelać do drugiego fermentora. Oddzieliłbyś wtedy ciała stałe od zielonego piwa i piwko na spokojnie by doszło. Tak naprawdę wystarczyłoby 4-5 dni... Poza tym pierwsza warka i takie kombinacje.. Koledzy wyżej pisali NIE RÓB NIC, ZOSTAW W SPOKOJU TO PIWO. 

 

PS. Na pewno drożdże górnej fermentacji ostają się na dnie fermentora? Mi się wydaję, że są na górze lub przemieszczają się z CO2 w zielonym piwie.. 

 

E1, PS.2: Czyżby za kilka dni pytanie: Piwo zeszło od n blg. Czemu tak wysoko? butelkować? Poza tym goryczka w fermentującym piwie jest inaczej odbierana niż w piwie gotowym. 

 

E2, PS.3: Jeśli nie dodałeś tego "białego" od skórek to też nie powinno (ewentualnie w małej ilości) Ci wnieść gorzkich posmaków do fermetującej brzeczki. 

Edytowane przez Pindin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, zdecydowanie przekombinowałeś. Poważne problemy dopiero teraz mogą się zacząć. Te skórki i tak już były wygotowane. Ilość tanin, która by z nich przeszła do piwa w temperaturze pokojowej jest raczej pomijalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie dotrzymałeś słowa... Przed czym musiałeś ratować piwo? Przed fermentacją? Skórkami, czy ziarenkami kolendry? Trzeba było poczekać aż zacznie się faza niskich krążków i wtedy przelać do drugiego fermentora. Oddzieliłbyś wtedy ciała stałe od zielonego piwa i piwko na spokojnie by doszło. Tak naprawdę wystarczyłoby 4-5 dni... Poza tym pierwsza warka i takie kombinacje.. Koledzy wyżej pisali NIE RÓB NIC, ZOSTAW W SPOKOJU TO PIWO.

 

 

Piszę i objaśniam po 72 godzinach piana  prawie zeszła a musiałem  wywalić ciała stałe bo piwo zrobiło się bardzo gorzkie, jeśli bym tego nie zrobił mógłbym je wylać na pewno po 7 dniach a tak może jeszcze je wypije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

li bym tego nie zrobił mógłbym je wylać na pewno

Jesteś zbyt narwany. Nic strasznego by się temu piwu nie stało, a piwa w którym ruszyła fermentacja NIE RUSZAMY. Pewnie zaglądałeś co chwilę do wiadra, albo co gorsza próbowałeś jak smakuje. Piwu nic by się nie stało gdyby te wszystkie składniki w nim pływały. Przelewając naraziłeś drożdże na stres, teraz bym się nie zdziwił jakby piwo przez to przelewanie wyszło wadliwe.
A brzeczka przed i w trakcie fermentacji zawsze jest dużo bardziej gorzka niż po fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy czytacie co ja piszę?

 

Curacao - 10g

Skórki słodkiej pomarańczy - 10g
Skórki pomarańczy Bergamotki - 10g

 

To wszystko sprawiło, że piwo zrobiło się BARDZO gorzkie więc albo  piwo    wyjdzie albo je wyleje. Na pewno bym je wylał gdybym to wszystko zostawił na  dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylej już, oszczędzisz sobie nerwów:D
Takie ilości by Ci nie zepsuły piwa, o ile nie zepsułeś go na innym froncie.

Masz poczytaj: http://www.piwo.org/topic/12953-przestan-juz-tak-kombinowac-piwowarstwo-jest-proste/

Na początek złote rady :)

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Mam szybkie pytanie. Jak wygląda wysyłka piwa za granicę (Hong Kong) ilość 48 butelek. Sprawdzałem dhl i ups i oni nie wysyłają alkoholi. Co z Poczta Polską? Ktos ma doświadczenie w tym temacie? Jak wygląda ta kwestia w przypadku sytuacji - kupuję piwo w Polsce na paragon i chce je wyslac w ww miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłałem do Grecji. Na jakąś małą wyspę więc i rzucanie paczkami to standard i... Doszła cała! Wysyłałem pocztą polską, nie pamiętam ale jakoś 100zl wyszło, opisałem że w środku jest szkło, butelki, figurka szklana i... drożdże :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.