Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie pomoc ta była pilna i sprawa priorytetowa -nigdy wcześniej nie dezynfekowałam sprzętu i zupełnie nie miałam pojęcia o proporcjach i czasie tym bardziej,ze do dyspozycji miałam to Oxy biedronkowe ,także Wielkie dzięki za wszystkie rady

Jutro mój pierwszy Brewkit!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie pomoc ta była pilna i sprawa priorytetowa -nigdy wcześniej nie dezynfekowałam sprzętu i zupełnie nie miałam pojęcia o proporcjach i czasie

Rozumiem panikę na początku warzenia, nie mniej przestałem obserwować wątek, z powodu, według mnie, nadmiaru problemów nie przeznaczonych do tego miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję rady!

 

Uwarzyłem 2 tygodnie temu single hop simcoe aipa na #1056 american ale - wyszło blg 18; pierwszy raz postanowiłem poeksperymentować z temperaturą (dzięki radzie Dagome) - drożdże zadałem w temp 16stropni i wstawiłem do garażu w którym było 12-13stopni. Fermentacja ruszyła. Na dwa tygodnie zostawiłem w spokoju - dziś mierzę blg i wychodzi ok. 10-12 (ciężko stwierdzić). Drożdże nadal pracują. Ale temp w garażu spadła do ok 10-11st. Zdaję sobie sprawę, że przy tej temp. albo będą pracowały bardzo wolno, albo w ogóle pójdą spać. Czy więc warto wrzucić spowrotem do garażu na tydzień-dwa (mając nadzieję że dojdzie), czy lepiej zostawić w domu w temp. ok. 21, gdzie pewnie za chwilę będzie po wszystkim? W smaku dzięki niskiej temp. fermentacji jest świetne; zamierzam docelowo zlać na cichą i chmielić na zimno.

 

Ktoś może coś doradzić?

Edytowane przez Belze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie Dagome by Ci najlepiej doradził, może napisz mu PW.

Osobiście przeniósłbym już do ciepłego i dojechał w tej temperaturze do końca fermentacji.

Dzięki za szybką odpowiedź!

Zastanawiam się jak drożdże znoszą takie wahania temperatury - i co z tego, zapewne, negatywnego wychodzi. Na cichą, też warto by obniżyć temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, fermentacja trwa już 2 tygodnie, temperatura Ci spada co oznacza, że fermentacja może ślimaczyć sie jeszcze ze 2-3 tygodnie albo całkiem stanąć. Fakt lepiej by było przenieść może do 17-18°C. Co do drożdzy to raczej się ucieszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, fermentacja trwa już 2 tygodnie, temperatura Ci spada co oznacza, że fermentacja może ślimaczyć sie jeszcze ze 2-3 tygodnie albo całkiem stanąć. Fakt lepiej by było przenieść może do 17-18°C. Co do drożdzy to raczej się ucieszą.

To że drożdże się ucieszą to fakt, już widzę, że zaczynają się rozpędzać; ale czy potem nie będzie szkokiem jak będę chciał przeprowadzać cichą w tak niskiej temp? Problem w tym, że albo 10-11stopni, albo 21-22; w garażu fermentator był owinięty kocem, ale to tylko raczej podtrzymuje temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Mam drożdże Wyeast 1056 (są z września), ale opakowanie jest tak napęczniałe, że moje wcześniejsze po rozbiciu aktywatora nie były tak napęczniałe. Niby aktywator jest w środku jak się pomacha tym opakowaniem. Po 1 czy napęcznienie bez rozbicia aktywatora nie świadczy o czymś niepoprawnym, a jeżeli nie, to jak najbezpieczniej rozbić ten aktywator skoro to tak napęczniało. Macie jakieś pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fidel, mimo, że nie mamy pewności kiedy nastąpiło rozbicie i aktywacja ? Czy nic im nie będzie ?

Jutro jestem w Warszawie. Jak nie masz pewności to po co wyrzucać? Daj znać, podjadę i wybawię Cię od problemu :)

Jak zobaczysz, że starter pracuje to będziesz wiedział - piana, zmętnienie, ale do soboty trochę mało czasu. Lepiej starter zrobić za wcześnie, niż za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że drożdże się ucieszą to fakt, już widzę, że zaczynają się rozpędzać; ale czy potem nie będzie szkokiem jak będę chciał przeprowadzać cichą w tak niskiej temp? Problem w tym, że albo 10-11stopni, albo 21-22; w garażu fermentator był owinięty kocem, ale to tylko raczej podtrzymuje temp.

 

 

 

 

Przenieś do domu, załóż na fermentor t-shirt zamoczony w zimnej wodzie i spokojnie będziesz mógł zbić z 21-22 do 18-19 stopni. Na cichą spokojnie można przenieść do 10-11, a w takiej temperaturze to nawet lepiej się klaruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.