Gość pitupitu Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 I to nie jest za dobre żeby dawać cukier do jedzenia dla gęstwy, odradzam tak robić. A to dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Z tego co czytałem w opracowaniach, drożdże mogą się przez pokolenie nauczyć zjadać cukier, i nastawiają się na jego przyswajanie, przestając brać składniki z brzeczki, nie wiem na ile jest to prawda ale wydaje mi się to trochę nieścisłe biorąc pod uwagę, że to mniej więcej te same cukry. Ja tam wolę dać im brzeczki niż cukru, a każdy zrobi jak chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 A jak mogą się nauczyć nie brać z brzeczki tego co im do życia i rozmnażania niezbędne. Samobójcy się z nich robią na cukrze? Nie chce mi sie w takie rzeczy wierzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Hym... czyli kolejny mit piwowarski powtarzany bez sensu? Ale z drugiej strony produkty przemiany cukru - zwykłej sacharozy przez drożdże piwowarskie nie jest za bardzo smaczny i daje często aromaty bimbrowe i rozpuszczalnikowe w większych ilościach, dobra to nie temat na to można pogadać gdzie indziej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Sprawdziłeś z tym cukrem, bo mi nigdy cukier nie dał takich posmaków, nawet w sporych ilościach, tylko coś jakby wata cukrowa w tle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Sprawdziłem na brewkitach jak dodawałem go kilogram do podbicia ekstraktu wg instrukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 (edytowane) Pisałem tylko o gęstwie, trzy tygodnie bez dotykania, zbita, (czy płukana?) Do sucharków tylko woda bez nawet 0.001gr cukru. Ten drugi słoik można rozruszać i będzie wiadome. Jak drożdże nie bulgotają można wyjąć rurkę, powąchać co tam w środku jest jest. Można zabujać pojemnikiem. Potem, jeśli powyżej nie da rady to nie wiem, zawsze miałem start. Pisałem tylko o gęstwie, trzy tygodnie bez dotykania, zbita, (czy płukana?) Do sucharków tylko woda bez nawet 0.001gr cukru/glukozy. Ten drugi słoik można rozruszać i będzie wiadome. Jak drożdże nie bulgotają można wyjąć rurkę, powąchać co tam w środku jest jest. Można zabujać pojemnikiem. Potem, jeśli powyżej nie da rady to nie wiem, zawsze miałem start. Edytowane 1 Lutego 2014 przez GB... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eslord Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 (edytowane) A jak mogą się nauczyć nie brać z brzeczki tego co im do życia i rozmnażania niezbędne. Samobójcy się z nich robią na cukrze? Nie chce mi sie w takie rzeczy wierzyć Fido z tego co mi wiadomo drozdze nie fermentuja sacharozy w czystej postaci,musza sie przestawic i enzymatycznie rozlozyc ja na cukry proste. Jesli chodzi o posmaki to nie mam pojecia jaka jest roznica wiem tylko ze rektyfikowany nastaw z cukru a glukozy to ogromna roznica. Z nastawu cukrowego jest o wiele wiecej smierdzacego przedgonu, capiacego acetonem. Sprawdzilem doswiadczalnie jesli jest roznoca w nastawie to analogicznie w piwie tez. Edytowane 1 Lutego 2014 przez eslord Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Gęstwę zawsze rozruszam, nie mam możliwości warzenia 'jedna po drugiej'. Odrobina cukru czy glukozy jeszcze szkody gęstwie nie zrobiła. Pożytek taki bo widzę co wrzucam, nie jestem chemikiem, co tam jest nie wiem, pachnie, pieni się, plum i za parę tygodni ma być w szklance. Undeath dobrze napisał, każdy robi jak chce, też tak piszę czasami. Browar GB z.o.o. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plot24 Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Mój pierwszy post tutaj - Witam Wszystkich serdecznie. Zgłaszam jednocześnie problem. Piwo Grodziskie, zabutelkowane 1 grudnia, po tygodniach było super - tak się cieszyłem. Na Nowy Rok też OK. Wczoraj otwieram butelkę - klarowne, piękna piana, smak niby OK - nie wyczuwam różnicy ale niestety pierwsze co uderza po otwarciu butelki to ZAPACH. Nawet nie wiem jak go opisać, jakiś zgniły chemiczny, mocno nieprzyjemny. Stało w piwnicy 4 stopnie, w ostatnie mrozy +1. Co ja w nim spieprzyłem? Skąd ten zapach po 2 miesiącach?, niestety nie w jednej butelce - tak jest we wszystkich. Miałem jutro ważyć kolejne, ale zamiast tego dziś piję już któreś z kolei, próbuję wszystkie swoje warki i szukam śmierdzących. Oczekuję jakichś wyjaśnień od bardziej doświadczonych. Pozdrawiam Janusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Pomyliłeś wątki, tu się podepnij z problemem: http://www.piwo.org/index.php?/topic/7691-infekcja?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Mój pierwszy post tutaj - Witam Wszystkich serdecznie. Zgłaszam jednocześnie problem. Piwo Grodziskie, zabutelkowane 1 grudnia, po tygodniach było super - tak się cieszyłem. Na Nowy Rok też OK. Wczoraj otwieram butelkę - klarowne, piękna piana, smak niby OK - nie wyczuwam różnicy ale niestety pierwsze co uderza po otwarciu butelki to ZAPACH. Nawet nie wiem jak go opisać, jakiś zgniły chemiczny, mocno nieprzyjemny. Stało w piwnicy 4 stopnie, w ostatnie mrozy +1. Co ja w nim spieprzyłem? Skąd ten zapach po 2 miesiącach?, niestety nie w jednej butelce - tak jest we wszystkich. Miałem jutro ważyć kolejne, ale zamiast tego dziś piję już któreś z kolei, próbuję wszystkie swoje warki i szukam śmierdzących.Oczekuję jakichś wyjaśnień od bardziej doświadczonych. Pozdrawiam Janusz Wygląda mi to na infekcje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Właśnie warzę bocka . W założeniu miał być bock 16 blg i do tego uwodnione s-23. Stety / niestety okazał się , że szykuje się dopplebock bo blg wyjechało na 20 stopni. Mam robić starter ? Cienkusz wyszedł ok. 10 stopni . Mam tego 2 litry . Napowietrzyc go pompką przez 24 h i wtedy dodać do brzeczki . Bo chyba same uwodnione drożdże sobie z tym nie poradzą ? Mam też 6 g saszetkę Brewferm lager. Czy gdybym dodał je razem obejdzie się bez startera ? Można wogóle mieszać drożdże ? Dzięki za pomoc z góry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Nie chciałbyś rozcieńczyć? pare litrów piwa gratis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Słabo się przygotowałeś. Każde rozwiązanie ma swoje wady. 1. Rozcieńcz do 16°Blg i zadaj saszetkę S-23. 2. Jak zostawisz OG to faktycznie zrób starter i jutro rano go zadaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Dzieki . Spróbuję ze starterem . Wg przepisu ze sklepu Dori miało być 16 blg ale na Boga - przecież tam było ponad 7 kg słodów ! Ostwtecznie wyszło 23 litry 19,5 blg. Można wogóle mieszać różne drożdże tego samego stylu ? Te Brewferm lager dam może ze 2 g do refermentacji . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Mieszać możesz. Obydwa szczepy nie należą do najbardziej uznanych więc problemu straty jakości gęstwy nie będzie. Startera nie rób bo z paczki suchych i tak nie zrobisz (dla takiej ilości komórek starter ma chyba z 10 a może i 15l, trzeba by zahaczyć leszcza007 on ma odpowiednie wykształcenie). Najlepiej zadaj brzeczkę mieszanką zrobiona z całych paczek S-23 i Brewferm lager, koniecznie uwodnionych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 (edytowane) Nieco się różnią obie rady :-) Ponieważ starter już ruszył się napowietrzać dodam do niego jeszcze te uwodnione brewferm lager i rano zadam to do zimnej brzeczki . Mam nadzieję że coś z tego będzie EDIT : Brewferm lager mam jednak 12 g . Więc liczę że będzie dobrze. Edytowane 2 Lutego 2014 przez Quentin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Wg przepisu ze sklepu Dori miało być 16 blg ale na Boga - przecież tam było ponad 7 kg słodów ! Ostwtecznie wyszło 23 litry 19,5 blg. Weizenbock z naszego sklepu jest przewidziany na 20l piwa o ekstrakcie brzeczki podstawowej 19Blg, a nie jak piszesz na 16Blg. Będzie dobrze a do refermentacji raczej nie potrzebujesz dodatkowych drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Dori - to nie Weizenbock tylko klasyczny Bock 16 blg . Tak jest na stronie i na wydruku receptury . Ale w sumie jest ponad 7 kg slodów więc coś tu nie gra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Przepraszam, akurat odpisywałam na temat weizenbocka i się "zamotałam". Zaraz to po przeliczam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Nieco się różnią obie rady :-) Ponieważ starter już ruszył się napowietrzać dodam do niego jeszcze te uwodnione brewferm lager i rano zadam to do zimnej brzeczki . Mam nadzieję że coś z tego będzie EDIT : Brewferm lager mam jednak 12 g . Więc liczę że będzie dobrze. Skoro starter zrobiony to trudno. Jeżeli jeszcze nie dosypałeś brewfermów to tego nie rób! Tylko uwodnij je przed zadaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 2 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2014 Do piw powyżej np 18 blg to najlepsza gęstwa, starter jak wiele osób używa na cienkuszu to ideał. Wg mnie sucharki to tak do 14blg akurat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 3 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2014 (edytowane) To nie temat na to! Czego nie rozumiecie w nazwie "Ostry Dyżur"? Dori Również proszę zamieszczać tu tylko pytania wymagające natychmiastowej odpowiedzi. Prośbę o sprawdzenie receptury na american stout przeniosłam do odpowiedniego wątku. Edytowane 3 Lutego 2014 przez dori Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziemas Opublikowano 3 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2014 (edytowane) Drodzy Państwo, zacieram właśnie 5 kg Pale Ale, 400 Crystal i 200 Aroma (na AIPA) już ponad półtorej godziny a próba jodowa wciąż mi zabarwia. Filtrować już, czy wciąż czekać? E: Temperatura wciąż stała - 67 - 66 stopni. Edytowane 3 Lutego 2014 przez ziemas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi