Regius Opublikowano 24 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2014 Planuję warkę ze 100% słodu pszenicznego. Zastanawiam się co dodać do filtracji. Łuska gryczana wnosi jakieś posmaki czy aromaty? A może stosował ktoś łuskę orkiszową? Np. takie coś -> http://www.zenszen.com.pl/sklep/product_info.php?products_id=80 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 24 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2014 (edytowane) A duża warka? Ja grodzisza, tak ok 3.5 kg bez problemu na sraczwężyku filtrowałem, zasyp 100% pszenicznego. Edytowane 24 Marca 2014 przez bart3q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Regius Opublikowano 24 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2014 Warka 20-25 litrów. Też właśnie planuję grodzisza 100% pszenicznego ale jakoś obawiam się tej filtracji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 24 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2014 Tak jak pisałem, ja specjalnych problemów nie miałem, czytałem też kilka innych relacji piwowarów i oni tak samo na sraczwężyku dawali radę z grodziszem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Ponownie odkopuję. Ostatnio warzyłem Grodzisza i postanowiłem przetestować łuskę gryczaną, którą kiedyś kupiłem. Namoczyłem ją w wodzie (co prawda zimnej, może tu był problem) potem wrzuciłem do zacierania i na etapie filtracji... pływała w większości po powierzchnie. Ktoś coś wie, co powinienem zrobić, aby jej dodatek był sensowny? Moczyć we wrzątku? Moczyć dłużej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malinowy Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Ponownie odkopuję. Ostatnio warzyłem Grodzisza i postanowiłem przetestować łuskę gryczaną, którą kiedyś kupiłem. Namoczyłem ją w wodzie (co prawda zimnej, może tu był problem) potem wrzuciłem do zacierania i na etapie filtracji... pływała w większości po powierzchnie. Ktoś coś wie, co powinienem zrobić, aby jej dodatek był sensowny? Moczyć we wrzątku? Moczyć dłużej? A ja jak ostatnio robiłem grodzisza nie dałem nic i też się ładnie przefiltrował. 100% grodziskiego z weyermanna a filtrowało się jakby to był sam pilzneński. A co do łuski gryczanej to ja nie stosowałem i pomimo że w piwnicy leży całe wiaderko łuski jęczmiennej to leży ona odłogiem i nie mam dla niej zastosowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Są dwie możliwości. Za krótko moczona (lub w za małej ilości wody), za późno wrzucona do zacieru (warto ją wrzucić kilka minut przed filtracją i zmieszać z zacierem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 (edytowane) Są dwie możliwości. Za krótko moczona (lub w za małej ilości wody), za późno wrzucona do zacieru (warto ją wrzucić kilka minut przed filtracją i zmieszać z zacierem). Moczona podczas śrutowania słodu (a że śrutuję Zelmerem, to trochę się schodzi) a potem wrzucona do zacieru od początku i mimo to pływała podczas filtracji. Edytowane 18 Września 2014 przez Rafek00 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 (edytowane) Tzn. jakaś część zawsze będzie pływać, ale większość jednak powinna opaść. Edytowane 18 Września 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Na dniach wybiorę się do pobliskiej kaszarni po łuskę gryczaną, jeśli ktoś będzie zainteresowany to mogę się podzielić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Tzn. jakaś część zawsze będzie pływać, ale większość jednak powinna opaść. No nic, Następnym razem będę moczył wstępnie we wrzątku a potem po odsączeniu pójdzie od razu do zacierania. Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Moczona podczas śrutowania Śrutowałeś tą łuskę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Moczona podczas śrutowania Śrutowałeś tą łuskę? moczona podczas śrutowania słodu - skrót myślowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Są dwie możliwości. Za krótko moczona (lub w za małej ilości wody), za późno wrzucona do zacieru (warto ją wrzucić kilka minut przed filtracją i zmieszać z zacierem). Moczona podczas śrutowania słodu(a że śrutuję Zelmerem, to trochę się schodzi) a potem wrzucona do zacieru od początku i mimo to pływała podczas filtracji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonzn Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 Witam, pozwolę sobie odkopać temat. Na początku dodam ze warze na coobrze wiec niestety pojawiają sie trochę inne problemy niz na sracz wężyku i niektórych warek nie idzie uwarzyć bez luski. Ostatnio miałem w zasypie 50% słodów bez luski i stwierdziłem ze dodam łuskę gryczana (lub orkiszowa nie pamietam) i ryżowa. Byla to moja kolejna proba zastosowania luski wiec tym razem zagotowałem po ok 100g każdego rodzaju i zostawiłem na 15min. Po odcedzeniu na sitku i wrzuceniu do coobry przed wrzuceniem slodu 99% lusek pływało po powierzchni nie tonąc nawet podczas dosypywania słodu. Efekt byl taki ze kolejny raz stanęła mi filtracja... Macie jakies patenty na to, aby dalo sie je zastosować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiux Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 orkiszową wyrzuć na hasiok, bo tego się nie da zatopić. Ryżowa jest git. Namocz w ciepłej wodzie, odcedź i wrzuć do zacieru. 200-300g na warkę x1d 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonzn Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 4 minuty temu, lesiux napisał: Ryżowa jest git. Namocz w ciepłej wodzie, odcedź i wrzuć do zacieru. 200-300g na warkę Ile przed warzeniem mam ja moczyc , w jakiej temp ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiux Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 Ja zalewam wrzątkiem, ogólnie chodzi o to żeby za bardzo nie obniżyła Ci temperatury zacieru jak ją dodasz. Pół godziny i myk do gara. leonzn 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonzn Opublikowano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2018 Teraz, lesiux napisał: Ja zalewam wrzątkiem, ogólnie chodzi o to żeby za bardzo nie obniżyła Ci temperatury zacieru jak ją dodasz. Pół godziny i myk do gara. Dzieki za pomoc !!! pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się