jacer Opublikowano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2008 A na jakich drożdżach ten Dubbel? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 1 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2008 A na jakich drożdżach ten Dubbel? drożdże to Wyeast 1388 - Belgian Strong Ale. Gotowanie 80 minut Chmielenie: 25g Marynki (szyszki) na początku gotowania 20g Żateckiego (granulat) w 60 minucie gotowania Ekstrakt brzeczki nastawnej 17,5Blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 23 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2008 Warka 36 Ale na drożdżach S-33 powędrowała wczoraj do butelek z 150g glukozy. Piwo mimo 3 tygodniowej cichej jest bardzo mętne. Warka 37 Dubbel również wczoraj została przelana na cichą. Dziś został rozlana warka 35 czyli mocna wersja Wita z dodatkiem 150g glukozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 14 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Dziś rozlałam dubbla (warka 37) z użyciem 150g glukozy. Piwko ładnie odfermentowało do 3Blg, w smaku już jest super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 20g Żateckiego (granulat) w 60 minucie gotowania A skąd wytrzasnęłaś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 14 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 20g Żateckiego (granulat) w 60 minucie gotowania A skąd wytrzasnęłaś ? no jak to skąd? z kraju pochodzenia a zapasy żateckiego zarówno w postaci szyszek jak i granulatu zrobiłam takie, że chyba nie będę w stanie tego zużyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 26 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 WARKA 38 - DUBBEL II Zasyp: - 3,5 kg słodu pilzneńskiego - 0,4 kg słodu pszenicznego - 1,0 kg słodu monachijskiego II - 0,6 kg słodu Caramunich I - 0,5 kg cukru białego (do gotowania) Przerwy: 10 minut w 52C 60 minut w 63C 40 minut w 72C Później filtracyjny koszmar - skończyło się dowierceniem dziurek w wiadrze Gotowanie 65 minut 30g Marynki (szyszki) na początku gotowania 25g Żateckiego (granulat), mech irlandzki i cukier 15 minut przed końcem gotowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2008 Wyszło 20l o ekstrakcie 19,5 Blg, więc jak na dubbla to zdecydowanie za dużo, ale mnie to nie przeszkadza . Zadane starterem z gęstwy Belgian Strong Ale z poprzedniej warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Dubbel II (warka 38) został dziś przelany na cichą. Piwo pachnie ładnie, ale jest bardzo mętne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Dziś warka 38 powędrowała do butelek z 150g glukozy. Piwko zapowiada się ciekawie, niestety mimo długiej cichej nadal jest mętne, nie wiem czy to kwestia drożdży (Belgian Strong Ale) czy czegoś innego Czy ktoś ma doświadczenia z tymi drożdżami? ... i na razie browarek musi zawiesić działalność, mam nadzieję że na niedługo... a teraz znikam na kilka dni, wrócę z pomocnikiem lub pomocnicą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 To najlepiej postaraj się o parkę pomocników, kotły i fermentatory są bardzo ciężkie Pozdrawiam i życzę powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 17 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Wczoraj mój browarek wznowił działalność. Postanowiłam uwarzyć coś podobnego do mojej "Czekoladowej Fantazji" (warka 24). Było to jedo z najbardziej udanych moich piw. Warka 39 Czekoladowa Fantazja II Zasyp: 2,0 kg słód pilzneński 2,0 kg słód monachijski II 0,3 kg słód pszeniczny jasny 0,3 kg słód pszeniczny ciemny 0,25 kg słód Carawheat 0,25 kg słód pszeniczny czekoladowy 0,05 kg słód Carafa III 0,06 kg słód zakwaszający Przerwy: 10 minut w 55°C 45 minut w 63°C 20 minut w 72°C Słód Carafa i pszeniczny czekoladowy dodany po negatywnej próbie jodowej. Po dowierceniu dziurek w filtratorze BA filtracja poszła jak burza, nie mogłam nadążyć z grzaniem wody do wysładzania. Gotowanie 90 minut 40g Marynki w szyszkach na początku gotowania 30g Żateckiego w granulacie na 5 minut przed końcem gotowania Wyszło 20l o ekstrakcie około 15Blg. Zadane starterem Irish Ale. Dziś jest już piękna piana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 No właśnie Twoje ulubione jak zawsze pszeniczne. No ale najważniejsze że smakuje. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artus Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Jestem pod wrażeniem. Myślałem, że piwowarstwo jest domeną tylko mężczyzn, a tu proszę.... Aż miło poczytać. Jako, że nie warzyłem jeszcze z dolną fermentacją, a w mojej piwnicy temperatura oscyluje teraz w granicach 12°C ,to chyba zapożyczę któryś z przepisów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Jestem pod wrażeniem. Myślałem, że piwowarstwo jest domeną tylko mężczyzn, a tu proszę.... Aż miło poczytać. Kobiety tym interesem kreca. Dori na tym forum ,a Marusia na innym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 No właśnie Twoje ulubione jak zawsze pszeniczne. No ale najważniejsze że smakuje. JK Już pomału mam zamiar wrócić nie tylko do warzenia ale i do degustacji więc i powraca moja ulubiona pszenica. Jakąś widzę u siebie tendencję, że próbuję do prawie każdego piwa wcisnąć słód pszeniczny . W najbliższym czasie mam zamiar kupić drożdże do weizena i uwarzyć kilka pszeniczniaków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Jestem pod wrażeniem. Myślałem, że piwowarstwo jest domeną tylko mężczyzn, a tu proszę.... Aż miło poczytać.Jako, że nie warzyłem jeszcze z dolną fermentacją, a w mojej piwnicy temperatura oscyluje teraz w granicach 12°C ,to chyba zapożyczę któryś z przepisów Jeśli chcesz uwarzyć jakiegoś lagera to może według mojej receptury na warkę nr 30 wyszło bardzo dobre piwko, tylko że dość goryczkowe. Ja takie lubię ale nie każdemu może odpowiadać A jeśli chodzi o dominację mężczyzn w piwowarstwie to chyba jest ona niestety faktem, ale jak widać zdarzają sie wyjątki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artus Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Skoro polecasz, to wypróbuje Lubię piwa mocno goryczkowe, ale z dwójką przegiąłem i strasznie przechmieliłem - pomimo tego cieszyła się dużym powodzeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 Wczoraj warka 39 po 10 dniach fermentacji burzliwej i 3 tygodniach cichej została rozlana z użyciem 150g glukozy. Mam nadzieję, że wyjdzie równie udane piwo jak poprzednia Czekoladowa Fantazja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 4 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Dziś chciałam uwarzyć jakieś dobre piwko, ale chyba nie dane mi będzie Rano mąż zmielił mi słody, ja musiałam zająć się Małą, później obiad, spacer z Maleństwem, jak już wreszcie około 14-tej podgrzałam sobie wodę do warzenia, przyszła sąsiadka... później Młoda była głodna... jak już wreszcie wsypałam słody, zatarłam i chciałam podgrzać do filtracji to... brakło mi gazu Teraz muszę czekać do 20-tej aż mąż wróci z treningu i zmieni mi butlę. Nie wiem czy coś z tego piwa będzie i kiedy uda mi się go dokończyć, bo na domiar złego jutro wracam do pracy po macierzyńskim :/ No to się wyżaliłam Pocieszcie biedną Dorotkę bo za chwilę zacznę ryczeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Dorotko są gorsze przypadki, najpierw zepsuła się pralka naprawa nieopłacalna. W piątek żonie nawalił samochód. Nieszczęścia chodzą parami. Ale po burzy zawsze świeci słońce. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Ja miałem problem z filtracją pszenicznego i filtrował się ponad dobę (olałem i skoczyłem do chaty). Piwo wyszło przednie. Skończysz dziś później, ale piwo będzie napewno znakomite. A co warzysz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 (edytowane) Dwa tygodnie temu zbiłem termometr. Mam ześrutowane słody, sprzet.. CZAS (wracam do pracy w środe na noc)... i nie moge warzyc, a termomertów nie ma, od miesiąca producenci nie nadążają z produkcją i do tego przerwa świąteczno-noworoczna Zamówiłem jeden blisko tydzień temu, ale ani widu ani słychu o nim. Edytowane 4 Stycznia 2009 przez Makaron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Dwa tygodnie temu zbiłem termometr. Miałem kiedyś taką przygodę a i tak zacierałem; infuzyjnie, wyliczając temperaturę przez mieszanie wrzątku z woda w temp. pokojowej - możesz posiłkować się termometrem lekarskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 Dori, jak tam warzenie, bo nic nie piszesz. Skończone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się