Kasanga Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Pierwszy raz chmieliłem na cichej po 2 tygodniach otwieram pokrywę a tu woreczek muślinowy z szyszkami pływa w połowie tylko zanurzony. Czy to normalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Normalne. Prawo Archimedesa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasanga Opublikowano 31 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 No to idę butelkować, dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Pierwszy raz chmieliłem na cichej po 2 tygodniach otwieram pokrywę a tu woreczek muślinowy z szyszkami pływa w połowie tylko zanurzony. Czy to normalne. Jeżeli go nie dociążyłeś, i to porządnie, to jest normalne, ale należy unikać takiej sytuacji, między szyszkami jest sporo powietrza które jest zaproszeniem dla bakterii tlenowych. Jeżeli używasz szyszek, to tylko w dociążonym woreczku, tylko granulat można luzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Cześć. Ja zawsze pończochę z szyszkami obciążam kubkiem z arcorocu (wczesniej wyparzonym) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Jeżeli używasz szyszek, to tylko w dociążonym woreczku, tylko granulat można luzem Mozna troche teorii do tego prosic? Chmiele na cichej szyszkami bez woreczka i piwa wychodza ok. Czego zlego mozna sie spodziewac przy takim chmieleniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Teoria jest taka że wyszukiwarka działa i nie trzeba zakładać nowego wątku Chmielenie w woreczkach Chmielenie na zimno Sposoby chmielenia Tak wyszukane na szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Teoria jest taka że wyszukiwarka działa i nie trzeba zakładać nowego wątku Chmielenie w woreczkach Chmielenie na zimno Sposoby chmielenia Tak wyszukane na szybko. Sorki ale w podanych tematach nie moge znalezc informacji dlaczego nie powinno sie chmielic na zimno bez uzycia woreczka. Interesuja mnie wady i potencjalne zagrozenia plynnace ze stosowania tej metody a nie opis metod chmielenia ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Na chłopską logikę - chmiel 'rozlezie' się w całej objętości piwa. W woreczku łatwiej wyłowić całość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Chmiele na cichej szyszkami bez woreczka i piwa wychodza ok. Szyszki toną w piwie tak samo jak granulat, czy unoszą się na powierzchni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasanga Opublikowano 1 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 No właśnie u mnie unosiły się na powierzchni tzn. woreczek. Myślę że spierdzieliłem sprawę następnym razem dociążę czymś sterylnym. Miało być http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg a będzie kij wie co . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Kiedyś wrzuciłem luzem granulat na zimno i moje piwo złapało tlenowca. Granulat częściowo spadł na dno, częściowo pływał do samego końca po powierzchni Trochę się zniechęciłem do dalszych prób. Ostatnio warzyłem AIPA, chmieliłem na zimno granulatem w woreczku. Woreczek częściowo wypłynął na powierzchnię, ale nic się nie stało. Teraz chmielę Marcowe, również granulatem w woreczku. Woreczek lekko obciążony, namoczony wodą przed zanurzeniem, aby wewnątrz nie zostało powietrze. Poszedł na dno jak Titanic Morał z tej bajki taki, że trzeba czytać jak unikać błędów, próbować i wybierać dla siebie najlepszy sposób Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Poszedł na dno jak Titanic A bez woreczka poszedł na dno jak Costa Concordia . Ja chmieliłem granulatem luzem i zatonął, nie było z nim problemu. Ale teraz mam tylko szyszki i się zastanawiam, co z nimi zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 No właśnie u mnie unosiły się na powierzchni tzn. woreczek. Myślę że spierdzieliłem sprawę następnym razem dociążę czymś sterylnym. Miało być http://www.wiki.piwo...Hops_,_Carlberg a będzie kij wie co . To była moja druga warka Bardzo dobre piwo. Fermentowałem na US-05. Dobrze, że receptura się odnalazła, przez jakiś czas nie widziałem jej na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Ja chmieliłem granulatem luzem i zatonął, nie było z nim problemu. Ale teraz mam tylko szyszki i się zastanawiam, co z nimi zrobić. Szyszki unosza sie przy powierzchni. Przed przelaniem w kegi zakladam woreczek do chmielenia na koncowke wezyka. W ten sposob dekantuje 'czyste' piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Na zimno chmieliłem tylko raz i przy granulacie po 10 dniach pływało u mnie sporo siana na powierzchni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Sorki ale w podanych tematach nie moge znalezc informacji dlaczego nie powinno sie chmielic na zimno bez uzycia woreczka. Interesuja mnie wady i potencjalne zagrozenia plynnace ze stosowania tej metody a nie opis metod chmielenia ... między szyszkami jest sporo powietrza które jest zaproszeniem dla bakterii tlenowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Sorki ale w podanych tematach nie moge znalezc informacji dlaczego nie powinno sie chmielic na zimno bez uzycia woreczka. Interesuja mnie wady i potencjalne zagrozenia plynnace ze stosowania tej metody a nie opis metod chmielenia ... http://www.piwo.org/topic/2478-browar-wiklina/page__st__60__p__106226#entry106226 Tu jest efekt, nie użycia woreczka do chmielenia na zimno w moim browarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 (edytowane) Tu jest efekt, nie użycia woreczka do chmielenia na zimno w moim browarze. Szyszki unosza sie przy powierzchni. Przed przelaniem w kegi zakladam woreczek do chmielenia na koncowke wezyka. W ten sposob dekantuje 'czyste' piwo. Piwo dekantuje do kega po cichej. między szyszkami jest sporo powietrza które jest zaproszeniem dla bakterii tlenowych. Tego nie dojrzalem wczesniej Czy oprocz tlenowca cos innego wchodzi w gre? Edytowane 1 Lutego 2012 przez JakubS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pastaga Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Kiedyś wrzuciłem luzem granulat na zimno i moje piwo złapało tlenowca. Granulat częściowo spadł na dno, częściowo pływał do samego końca po powierzchni Trochę się zniechęciłem do dalszych prób. Ostatnio warzyłem AIPA, chmieliłem na zimno granulatem w woreczku. Woreczek częściowo wypłynął na powierzchnię, ale nic się nie stało. Teraz chmielę Marcowe, również granulatem w woreczku. Woreczek lekko obciążony, namoczony wodą przed zanurzeniem, aby wewnątrz nie zostało powietrze. Poszedł na dno jak Titanic Morał z tej bajki taki, że trzeba czytać jak unikać błędów, próbować i wybierać dla siebie najlepszy sposób Nie chcę być złym prorokiem ale mój lekko obciążony woreczek też zatonął jak kamień w wodę, a mimo to po zakończeniu cichej i otwarciu fermentora dryfował na powierzchni niczym góra lodowa Na szczęście piwu to nie zaszkodziło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciafu1 Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Nie chcę być złym prorokiem ale mój lekko obciążony woreczek też zatonął jak kamień w wodę, a mimo to po zakończeniu cichej i otwarciu fermentora dryfował na powierzchni niczym góra lodowa Na szczęście piwu to nie zaszkodziło. Miałam to samo. Niby był obciążony woreczek. Wrzucając go do fermentora ładnie zatonął na moich oczach, a kiedy zerknęłam po kilku dniach do środka okazało się, że wypłynął. Nie wiem jeszcze jaki będzie efekt tego chmielenia na zimno, ale mam nauczkę, żeby większe obciążenie wrzucać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Tego nie dojrzalem wczesniej Czy oprocz tlenowca cos innego wchodzi w gre? Nie, to jedyny problem. Tzn. wchodzi jeszcze problem dodatkowej oksydacji piwa, i ogólnie ryzyka zakażenia czymś co jest na chmielu, ale przy porównaniu granulat vs szyszka to jedyna wada szyszki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Historia uczy, że zawsze wypływają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 http://www.piwo.org/topic/4318-tlumaczenie-z-byo-na-temat-chmielenia-na-zimno/page__hl__byo__fromsearch__1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się