Funi Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 Witam kończę właśnie fermentacje burzliwą po 18 dniach w temp. 10C i zaraz będę przechodził do Lagerowania . Mam takie pytanie czy lagerowanie musi przebiegać po przelaniu w butelki czy najlepiej jak się go odstawi w fermentatorze w temp. 0C ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. wogosz Opublikowano 23 Lutego 2012 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 Takie pytanie możesz postawić gdyby wszyscy forumowicze byli obecni przy warzeniu tego piwa. Ponieważ nas tam nie było, musisz napisać co to za piwo, jakie drożdże, jaki ekstrakt itp. aby można było coś Tobie doradzić. Z temperatury wnioskuję, że jest to piwo dolnej fermentacji. Osiemnaście dni fermentacji to chyba trochę dużo, ale może ekstrakt wyjściowy był wysoki. Co do leżakowania (zachęcam do używania polskich wyrazów) to przy piwach dolnej fermentacji leżakowanie odbywa się jak napisałeś w temp. 0-1 st.C. Oczywiście piwo trzeba oddzielić od drożdży namnożonych podczas fermentacji, czyli inaczej mówiąc zdekantować do innego, sterylnego fermentora najlepiej pojemnością dostosowanego do objętości piwa, aby nad płynem pozostało jak najmniej powietrza. Klasycznie w dawnych browarach leżakowało się jeden tydzień na każdy stopień plato brzeczki wyjściwej, czyli zwykle ok. 3 miesiące. Teraz pewnie rzadko kto leżakuje tak długo, ja jednak jak tylko mam warunki staram się piwa dolnej fermentacji leżakować jak najdłużej. Smak się stabilizuje, pięknie się klarują - po prostu są lepsze niż te od razu rozlane w butelki. Niedogodność jest taka, że przy rozlewie w butelki dobrze jest dodać do piwa troszkę świeżych drożdży, bo tych pierwotnych zostaje tak mało, że dofermentowywanie trwa potem 3-4 tygodnie, czasem dłużej. Jak doda się świeżych, to po tygodniu od rozlewu piwo jest gotowe. Slonx, dori, cml i 7 innych 10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
real_romek Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Cześć wszystkim, Podłączę się pod temat: Czy może ktoś podać jakiś link do czegoś na temat lagerowania? Po co? Jak? Itd? Zrobiłem ostatnio pierwszego pilsa bohemskiego z zestawu HB i nie lagerowałem go w tak niskich temperaturach - cały czas 9 st C - 3 tyg burzliwa, 2 tygodnie cicha, na razie 5 tygodni w butelkach, cały czas w 9 st C. Co o tym sądzicie? Jakie są zalety lagerowania? Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Drożdże szybciej opadają na dno, przez co piwo staje się bardziej krystaliczne. Drożdże śpią, więc nie zjadają ewentualnych cukrów - mniejsze, bądź zerowe ryzyko przegazowania piwa. Procesy utleniania zachodzą wolniej (ale tu niech się wypowiedzą specjaliści, sporo na forum takich). To tak w skrócie... Lagerowanie w niskich temperaturach = same zalety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Cześć. Drożdże śpią, więc nie zjadają ewentualnych cukrów - mniejsze, bądź zerowe ryzyko przegazowania piwa. Możesz rozwinąć tą myśl? wg. mnie jeśli uśpisz drożdże przy lagerowaniu a nie dojedzą one cukrów w brzeczce, to możliwość przegazowania piwa w butelkach rośnie gdy ruszy refermentacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Zazwyczaj refermentujemy w temperaturze pokojowej, trzymając świeżo rozlane piwo przez kilka dni. Potem do lagerowania. Bielok, wychodzę z założenia, że lagerowane piwo trafia z piwniczki prosto do kufla, skutkiem czego nie dajemy drożdżom szans na wznowienie czegokolwiek. Robimy im kuku... Mówię oczywiście o przypadku niedofermentowanych piw. Ale to tylko takie moje gdybanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Sory to ja nie w temacie, bylem przekonany że lagerowanie robi się przed rozlewem. Nieuk jestem otco ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Ja robię przed rozlewem w szklanych balonach. Zresztą tu jest więcej opisane na ten temat: http://www.piwo.org/topic/3146-strategie-fermentacji-lagerow/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
real_romek Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Dzięki za pomoc, trzeba będzie chyba skorzystać z lodówki, bo chyba innego sposobu na taką niską, stabilną temperaturę nie ma... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 (edytowane) Podczas lagerowania wytrącają się pewne frakcje białkowe dlatego lagerowanie przeprowadzamy przed rozlewem, żeby można zdekantować piwo znad tych osadów i zabutelkowac bez tego. Edytowane 20 Sierpnia 2012 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 (edytowane) W jakiej najniższej temperaturze realnie można przeprowadzać lagerowanie, żeby nie zamarzło przez noc? U mnie przy -1 nie zamarzło, ale dzisiaj już jest -3 i zastanawiam się, czy przenieść w cieplejsze miejsce. Edytowane 9 Lutego 2013 przez jake Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z_bychu Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 W garażu miałem -3 °C przez pewien okres i piwo mi nie zamarzło. W tamtym roku rozsadziło mi parę butelek, ale było chyba ok -10 °C . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 Przy minus trzech też nie zamarznie. Kiedyś z braku miejsca przytrzymałem w -8 stopniach, przez tydzień. Co dzień zaglądałem czy nie krystalizuje. Zdziwiłem się dopiero jak chciałem przestawić keg, piwo "ruszone" skrystalizowało w oczach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 Przy minus trzech też nie zamarznie. Kiedyś z braku miejsca przytrzymałem w -8 stopniach, przez tydzień. Co dzień zaglądałem czy nie krystalizuje. Zdziwiłem się dopiero jak chciałem przestawić keg, piwo "ruszone" skrystalizowało w oczach. zjawisko przechłodzenia cieczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reizer Opublikowano 10 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 Wszystkie dolniaki powinny być leżakowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 11 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Wszystkie dolniaki powinny być leżakowane? Wszystkie. Nawet te na California Lager. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 11 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Kellery nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reizer Opublikowano 11 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Dzięki, dobrze wiedzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 To ja może skorzystam z okazji i podepnę się pod temat. Robię "Pilsa" 13,5Blg (za dużo odparowało) na drożdżach w-34/70, to mój pierwszy dolniak. Zastanawiam się jak ustalić przebieg fermentacji. Teraz piwko stoi na burzliwej w temp. 10°C i nie wiem czy dobrze kombinuję żeby po ok. 14 dniach zlać je na cichą i znieść do piwnicy gdzie ostatnio temp. utrzymuje się na poziomie 5-7°C ?na kolejne 2 tygodnie?. Później z tego co zrozumiałem powinienem je przelać kolejny raz na lagerowanie w okolice 0°C, niestety nie mam takich możliwości. Doradźcie proszę czy przelewać je jeszcze raz czy zostawić już na cichej w piwnicy. Aha i jak później postępować przy butelkowaniu? Wystarczy że zassam trochę drożdży z dna czy powinienem użyć jakiejś świeżej gęstwy? Chciałbym żeby nagazowane było w miarę szybko tak po miesiącu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Na cichą przelej gdy przestanie spadać blg - mogą to być dwa tygodnie, a mogą to być i trzy - w tych temperaturach fermentacja czasami się dłuży. Gdybyś miał warunki do lagerowania (okolice 0°C) to mógłbyś od razu przenieść to piwo do takiego pomieszczenia po zakończonej burzliwej (z pominięciem cichej). Ale skoro nie masz takich warunków, to przenieś po burzliwej do najzimniejszego pomieszczenia jakim dysponujesz, np. do tej piwnicy, o której piszesz. Przed butelkowaniem najlepiej dodać trochę świeżych drożdży, np. 1-2 gram uwodnionych sushych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Ja to w sumie wystawiam na zewnątrz jak nie ma dużego mrozu, a że w tym roku zima lekka to problemu nie ma wielkiego. Do tej pory nie zauważyłem niepokojących objawów. Wychodzi klaronwne - podczas rozlewu dodaje łyżeczkę gęstwy. GrzegorzG 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 (edytowane) Dzięki! Na cichej ile trzymać? 2 tyg. wystarczą? Niestety nie mam prywatnego terenu. Pod kamienice nie wystawię bo ktoś sobie weźmie jeszcze Off Top: Kurczę zacierałem na słodko (tak mi się przynajmniej wydaję), a FFT zeszło do 1,5-2,0Blg. Edytowane 13 Lutego 2013 przez Gąska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 Myślę, ze dwa to takie minimum. Ja staram się trzymać co najmniej trzy, czasami dłużej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 (edytowane) Ok to potrzymam 3 tygodnie i w butelki z łyżeczką gęstwy Dzięki Edytowane 13 Lutego 2013 przez Gąska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 13 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 To chyba zrobiłem błąd butelkując lagera bez dodatku drożdży na refermentację? Nagazuje się piwo, czy będę musiał otwierać butelki i dodawać drożdży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się