Skocz do zawartości

Potyczki z Activatorem. Czyli róbcie startery!


Rekomendowane odpowiedzi

bardzo dobrze, że Ci się nie wydaje, bo to jest błąd - już w pierwszym starterze powinieneś uzyskać fazę stacjonarną i w drugim już nic się nie namnoży. Jak chcesz zrobić 6l to zrób jedne 3l starter zbierz drożdże i odstaw do lodówki, a później zrób drugi starter.

Możesz mi napisać ile drożdży dodać (łyżka?)do tego drugiego startera? Rozumiem,że część tych drożdży z pierwszego startera ? To byłby najlepszy sposób, bo od razu miałbym podzielone drożdże na dwa fermentory.

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faza stacjonarna w starterze: drożdże budują sobie koszary i w nich stacjonują? :D

nieukom "tłomaczę" :P

faza stacjonarna (inaczej plateau/równowagi) jest to faza wzrostu hodowli, w czasie której tyle samo komórek umiera ile się tworzy nowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż wiem, nakładałeś mi to do głowy kilka razy. Tak sobie chciałem zażartować, poza tym, nie każdy tutaj ma pecha przebywać z Tobą tyle co ja, więc możesz takie rzeczy doprecyzowywać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Faza lag (adaptacyjna)

2. Faza przyśpieszonego wzrostu

3. Faza wzrostu wykładniczego

4. Faza zahamowanego wzrostu

5. Faza stacjonarna

6. Faza zamierania (lizy)

Edytowane przez Biniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niestety problem z moim starterem. Ekstrakt, który miałem (w proszku) był wcześniej otwierany, a dokładnie z 5 miesięcy temu. Okazało się, że zamienił się w coś o konsystencji wyżutej, zaschniętej gumy do żucia. Czy mam do rozpuścić jednak, zagotować i potem dać w to drożdże Wyeast ? Czy może zacierać słód, odebrać część brzeczki, zrobić starter i choć na te 3h wrzucić na karuzelę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to drożdże są na karuzeli.

1. Czego mogę się spodziewać ? Piany ? Zmiany barwy ? Oczywiście jeśli będzie OK.

2. Czego się spodziewać jeśli jakoś wlazła infekcja ?

3. Czy one wolą to robić po ciemku ? Czy światło im nie przeszkadza ?

Edytowane przez ontario_ab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się pod temat, bo mam zamiar uwarzyć Portera Bałtyckiedo na Wyeast'ach 2206 (Bavarian lager), ale mam kilka pytań natury laickiej:

1. Jak duży starter zrobić (kolbę mam 2l)?

BS zaleca aż 4l. Czyli pierwszy 2l + aktywowana saszetka. A drugi również 2l + kilka ml gęstwy?

 

2. Czy dodanie pożywki Wyeast (http://www.wyeastlab.com/hb_productdetail.cfm?ProductID=15) do gara zaciernego ma jakiś znaczący wpływ na fermentację? Czy użycie tego specyfiku również wymaga sporządzenie tak dużego startera? Czy po prostu używa się tej pożywki do lepszego rozmnożenia drożdży w starterze?

 

3. Rozumiem, że po skończonej pracy startera mogę gęstwę umieścić w lodówce (gdyby warzenie sie jakoś przesunęło w czasie), czy od razu muszę zadać do fermentora?

 

4. HIPOTETYCZNIE - Powiedzmy, że saszetka ładnie mi napęcznieje, zadam ją bezpośrednio do fermentora i drożdże ruszą. Czy jest szansa, że w całości przefermentują tak ekstraktywną brzeczkę?

 

 

ps. Do tej pory użyłem już dwóch "Activatorów". Pierwszy pęczniał dobry tydzień, a drugi kilka dni i po zadaniu bezpośrednio do fermentora ładnie pracowały/pracują (fermentacja jeszcze trwa). Brzeczki miały ekstrakty odpowiednio: 13.3 oraz 14.7blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie kombinujesz i każdy pomysł jest zły i jeszcze gorszy. Może lepiej zrób najpierw jakieś lekkie piwo i weź z niego gęstwę?

 

W saszetce masz za mało drożdży na lekkiego lagera, a co dopiero na porter.

 

rozwiałeś tym samym moje wątpliwości. nie pomyślałem o tym :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, przeszło mi to przez myśl, ale nie jestem pewien czy to dobry pomysł... A jak np za mocno napuchnie i pęknie gdzieś po drodze?

 

Ale teraz kolei mam inny problem: MROZY! W Warszawie ma być -18°C: żeby nie zmarzły mi te biedne małe grzybki skulone gdzieś w kącie saszetki... :D

Właśnie dopadł mnie ten problem, zamówiłem Wyeast 2000 Budvar Lager i dotarły do mnie dzisiaj lekko zmrożone w saszetce dało się wyczuć grudki lodu :(

Czy mój zakup mogę już wyrzucić do śmieci, czy jest szansa że dadzą radę ?

Na szczęście zamówiłem też rezerwowo Saflager W-34/70, więc raczej wykorzystam spadek temperatury w jednym z dostępnych mi pomieszczeń do 10 °C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dopadł mnie ten problem, zamówiłem Wyeast 2000 Budvar Lager i dotarły do mnie dzisiaj lekko zmrożone w saszetce dało się wyczuć grudki lodu :(

Czy mój zakup mogę już wyrzucić do śmieci, czy jest szansa że dadzą radę ?

Do mnie drożdże dotarły w czwartek - nie było mnie w domu gdy przyszła przesyłka i nie wiem w jakim były stanie, ale były owinięte konkretnie folią a dodatkowo jeszcze kilkoma pustymi workami po słodzie więc nie powinny przemarznąć. Stłukłem pożywkę i dziś już napuchły. Jutro zrobię starter.

 

Stłucz pożywkę i będziesz wiedział: jeśli napuchnie tzn że drożdże przeżyły i powinno być ok - nic tam się innego nie ma prawa namnożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.