Skocz do zawartości

moja fotografia analogowa


zbyszek73

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jeszcze mam 2 Practiki, jakieś obiektywy i kilka aparatów z niższej półki. Zostały mi powiększalniki, głowice filtracyjne do zdjęć kolorowych. Kiedyś jak robiłem zdjęcia na imprezach to musiały wyjść. Teraz są programy komputerowe i można wszystko zmienić, poprawić. Chyba kiedyś było trudniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fed5b ;)

Dostałem fed3 na komunie... Potem był fed5 ze światłomierzem, zenit 12 ,nikon f65, krakowskie spotkania fotografów z usenetowej pl.rec.foto, galicyjska inicjatywa fotograficzna... Eh stare dzieje :-)

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem na takim etapie, że miałem zostać fotografem zawodowym.

Teraz jak z Żoną jedziemy na wczasy to zawsze Żona robi album ze zdjeciami i opisami miejsc, które zwiedziliśmy. Komu by się chciało oglądać 500 czy 1000 zdjęć z jednego wyjazdu.

TOMEK - kiedyś robiłem dużo slajdów. Teraz jast łatwiej, laptop, projektor i już masz na ekranie co chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fed to ruska leica ;)

Obiektyw z feda zamocowany odwrotnie do nikona dał makro 3:1 bodajże :-) niestety głębia ostrości jak w mieszku:0

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem gadżeciarzem, ale w temacie zdjęć bardzo cieszy mnie postęp. Pamiętam powroty z wakacji, oddanie filmu do fotografa i ta wielka niepewność, wyjdzie cały film czy połowa? Choć jedno ujęcie będzie ciekawe, czy wszystkie słabe? A ile razy z 36, czy 24 zdjęć nic nie było godnego uwagi. Teraz dziecko zdjęcie może zrobić dobre, a jak nie to w kompie się je poprawi. I to mi się podoba, a mój Kijew i Minolta niech sobie leżą w szafie jako pamiątka po gorszych czasach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze filmy do kopiowania to były -przegląd roku- tak to nazywałem. Rodzina kupowała kolorowy film na Mikołaja, potem parę fotek na Świeta, trochę na śniegu totalnie prześwietlone, potem wiosna, wakacje i po wakacjach do fotografa. To było straszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam dynaxa 4 oraz analogowego canona, numeru nie pamiętam, ale też coć z niższej półki. Ostatnio więcej canona, bo mam do niego battery pack. Nie zgodzę się, że kiedyś było gorzej, nic nie zastąpi tych emocji przy odbieraniu zdjęć od fotografa ;). Z filmów polecam ilford xp2 400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fedy mają świetną konstrukcję (i ten światłomierz :okey: ), ja fotogruje na Nikonie F90, a w mieście by się nie rzucać w oczy Minoltą Hi matic sII. Fotograrowanie cyfrą, to tylko część etapu powstawania obrazu, dużą część trzeba dopełnić w obróbce, w analogowej 95% wyglądu zdjęcia determinowało się przed naciśnięciem migawki :) Dlatego często wracam do analoga. Pozwoliłem kilka swoich zawrzeć :)

thumbs_dworzec_w_jeleniej_gorze__minolta_hi_matic_7iis.jpg thumbs_93970035-pobliska_biale.jpg thumbs_93970032-pobliska_biale.jpg thumbs_93970029-pobliska_biale.jpg

Edytowane przez karczmarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotograrowanie cyfrą, to tylko część etapu powstawania obrazu, dużą część trzeba dopełnić w obróbce, w analogowej 95% wyglądu zdjęcia determinowało się przed naciśnięciem migawki

Zdjęcie ma powstać w głowie. Nie ma znaczenia czym fotografujesz. Są zasady, których trzeba przestrzegać i tyle.

 

Fotografia to mój zawód. Czasy wymuszają na mnie pracę na cyfrze, ale prywatnie fotografuję tylko na analogu. W tej chwili 4x5''. Prywatna ciemnia dzieli miejsce na pół z warzelnią :) Fotografia cyfrowa sprawiła, iż różnorodność materiałów na rynku jest gigantyczna. Ze swojej 20 letniej praktyki nie pamiętam takiego wyboru papierów czy też negatywów jak w czasach obecnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram i dołączam do grona niereformowalnych analogowcow. robię practica zwykle: dla mnie szkiełko pentacon'a 50 mm jest wyjątkowe.. Ale tak po prawdzie coraz trudniej o świeże filmy etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Nikona F-75, Prakticę mtl 5b, Smienę, Lubitiela(6*9). Mam jeszcze ale zepsuty i nie wiem gdzie nie pamiętam nazwy aparat na płyty szklane.

(To były czasy ) no i negatywów tysiące klatek. W też ciemni spędziłem bardzo dużo godzin. Bardzo dobre stare czasy.

Uważam też że cyfrowe zdjęcie nigdy nie dorówna analogowemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karczmarz wywołujesz sam czy dajesz do labu?

Kolorowe odbitki bardzo ciężko w domu wywowałać z tego co wiem, a jeśli już, to jest to dosyć szkodliwe.Dlatego oddaje do labu, a skanuje sam. Jedynie czarno białe wywołem, ale słabe rezultaty osiągnąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dawno tu nie zaglądałem i proszę- piękny koledzy temat pociągnęli. Moja ciemnia od kilku lat stoi ofoliowana w piwnicy.... :roll: Zaczynałem od nieśmiertelnej SMIENY potem fociłem zenitem ET z lampą Soligora na ramieniu, potem TTL i do dzisiaj Nikonem F50...........Sklepu w Lublinie gdzie kupowałem chemię i papiery już dawno nie ma....teraz to pewnie tylko w sieci kupić można.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.