Skocz do zawartości

Mam syna!!!


hrapek

Rekomendowane odpowiedzi

Niezmiernie miło mi pochwalić się narodzinami mego syna Bartłomieja. Mamusia i dzidziuś (3350 g) czują się dobrze. Tatusia rozpiera duma oraz szczęście!! Mały okazał się niecierpliwy i postanowił przyjść na świat jeszcze w 2008 roku o 20:10. Był to najpiękniejszy Sylwester w moim życiu!!

Edytowane przez hrapek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezmiernie miło mi pochwalić się narodzinami mego syna Bartłomieja.[...]

Był to najpiękniejszy Sylwester w moim życiu!!

Gratulacje również ode mnie! :lol::P No to mały został, hucznie przywitany na tym świecie. :)

W takich momentach przypomina mi się Paweł z 2002r.

Właśnie miałem pisać że mi się Tomek przypomina - to było całkiem niedawno: w 2005r.

Że nie wspomnę o Ani - rocznik 2002 i Agatce - 1999. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Że nie wspomnę o Ani - rocznik 2002 i Agatce - 1999. :)

To można powiedzieć, że masz komplet. Ja mam dwóch facetów, a zrobiłoby się dziurawca :P. Muszę się Kolegi podpytać albo i ze dwie lekcje wziąć :lol: - masz "rękę" do dziewczyn! Może przy okazji następnego warzenia (a przydałoby się zrobić powiedzmy jakiegoś koźlaczka, dajmy na to jutro)

ALE CZY BYLIŚCIE, TATUSIE PRZY PORODZIE?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALE CZY BYLIŚCIE, TATUSIE PRZY PORODZIE?!?

Ja byłem przy każdym. :) Nie ma co ukrywać przeżycie jest niesamowite.

Może przy okazji następnego warzenia (a przydałoby się zrobić powiedzmy jakiegoś koźlaczka, dajmy na to jutro)

"Rękę" mówisz... :lol::P

No spoko, ale jutro jeśli warzysz to niestety beze mnie... Najbliższą "wolna" sobota za tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za życzenia! Przekaże maluszkowi. Przy porodzie byłem. Niesamowite przeżycie. Jestem jeszcze bardziej wdzięczny małżonce, że dała mi takiego cudownego syna. No i ten jej uśmiech, gdy zapłakał...

Może będzie z niego piwowar. Następne piwo (porter) nazywać cię będzie ˝Porter Bartłomieja˝.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

15 kwietnia Roku Pańskiego 2011, o godzinie 20:10 poraz drugi zostałem ojcem. :D:D:D Wojtuś ma 3800g, 58 cm wzrostu i urodził się co do minuty o takiej samej godzinie, jak jego starszy brat. Mamusia i synuś czują się dobrze.

 

Najpierw Wojtek się nie spieszył, bo było tydzień po terminie, a tu nagle takiego przyspieszenia dostał, że ledwo na porodówkę zdążyłem. Na szczęście się udało. Bartek nie może sią doczekać młodszego brata.

 

:):):D:D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje! :D:)

Najpierw Wojtek się nie spieszył, bo było tydzień po terminie, a tu nagle takiego przyspieszenia dostał, że ledwo na porodówkę zdążyłem.

Pamiętam, że u nas z drugim dzieckiem było podobnie. Na porodówce byliśmy o 7tej rano i żonę powitali słowami "pani to nie wygląda na rodzącą" i kazali iść do innego szpitala bo tu nie było miejsc, ale po zbadaniu żony, miejsce szybko się znalazło i już o 9tej Ania była na świecie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.