Lary Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 26 l na standardową warkę to za mało. Musiałbyś z założenia robić warki 10 l, tylko nie wiem czy jest sens, bo poświęcisz taką samą ilość czasu a piwa będzie miał dwa razy mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Jak nie chcesz rozcieńczać, to 26 będzie za mały. Ale można przecież uwarzyć 17 litrów i rozcieńczyć do 20. Jak się nie da inaczej to trzeba kombinować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Dasz radę warzyć warki max dwudziestokilku litrowe ("pod rancik"), ale będzie to uciążliwe - podczas chmielenia z powodu jej wrzenia, dodawania chmielu (i chwilowych stanów wzburzenia brzeczki) i dość dużego prawdopodobieństwa, że część gotującej się cieczy zapragnie opuścić gar. Gary lidlowskie mają 27L i wielu piwowarów warzy w nich bez problemu najróżniejsze piwa. Przy zachowaniu ostrożności będzie on wystarczający do standardowych warek (20L) W przyszłości taki gar przyda się np do wody do wysładzania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 No to jestem niepocieszona . Z dwojga złego to wolałabym już dwa 15l niz jeden ogromny 30l,ale to chyba jeszcze głupsze rozwiazanie .Wracając do tematu to gdzieś czytałam ,ze gar musi być ok.30% większy od przygotowywanej brzeczki ,czyli jak by się uparł to w tym 26 l można by uwarzyć jakieś 17-18 l ,bo rozumiem ,że później dolać te kilka litrów to już całkowicie zmieni ,czy rozwodni to piwo? Tylko nie piszcie- ale się baba uparła .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Łałł! Zanim ja napisałam to już dwóch przemiłych kolegów mnie pocieszyło. Wielkie dzięki Ten gar jest w miarę tani ,potem już trzydziestki są prawie o stówę droższe ,a tak naprawdę to nie wiem jak długo będę moim domownikom dogadzać [mój men nigdy się tym nie zajmie,może mi ewentualnie pomóc zdjąć gar z kuchenki jak będzie akurat w domu]Dlatego myślę, ze ten mniejszy jak zaniecham mojego kolejnego hobby to przynajmniej wykorzystam do pasteryzowania słoików. W niedalekiej przyszłości jak się odważę uwarzyć coś w garze to będe was prosić o sposób jak i kiedy dolać te brakujące litry . Jutro robię pierwsze z brewkitów .Na finalny smak musze poczekać co namniej 2 mies.Jak wyjdzie pijalne to pokuszę się na to warzenie.Trzymajcie kciuki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 w tym garnku zrobisz max 19l warki - zawsze można dolać troche wody jeśli koniecznie chcesz mieć 20l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 26 l na standardową warkę to za mało. Musiałbyś z założenia robić warki 10 l Tu się nie zgodzę, zaczynałem od gara 17L i warzyłem 15L warki bez rozcieńczania wodą. Jest to kłopotliwe, ale jak najbardziej do wykonania, z tym, że należy być bardzo ostrożnym. Tak jak pisałem powyżej kociołek z Lidla ma zwykle 27L i nie przeszkadza to warzyć 20L warki. Nie widzę tu problemu Zgodnie z Twoim założeniem w 30L garze można by zmieścić góra 14L warkę - chyba coś nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Nie mówię o katordze, tylko o spokojnym gotowaniu, bez ciągłego latania naokoło, że się rozchlapie czy coś. W garnku 29 litrów spokojnie gotuje się 26 litrów, z czego wychodzi gdzieś 21 litrów w wiadrze, 20 litrów w butelkach - w 26 litrów będzie pewnie 23 litry do gotowania, 19 do wiadra i 18 do butelek. Więcej to już jest mordęga, jak ktoś się lubi umartwiać to jego sprawa, ja mam hobby a nie gułag. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 No trochę za daleko idące wnioski wysuwasz Ja o tych 10 litrowych warkach pisałem ze względu na wygodę warzenia. Sam mam garnek 30 l i nie widzę sensu robienia w nim więcej niż 21-23 l piwa. Dla mnie proces przygotowania warki musi być równie przyjemny co późniejsza degustacja. Nie lubię sprzątać całej kuchenki, a tym się to może często skończyć jak się śrubuje litraż niemal do samej pojemności garnka. Wiem, że można nalać zacieru z wysłodzinami pod sam rant garnka, tylko kto nad tym zapanuje. Ale, żeby nie było, Zgoda już mnie poprawił w kwestii litrażu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Sam mam garnek 30 l i nie widzę sensu robienia w nim więcej niż 21-23 l piwa No właśnie jak ujmiesz z niego 4 lity to pozostaje 17-19L, a nie 10L, wiec trochę przesadziłeś. Zauważam na forum trend/moda im większy tym lepiej . BS wskazuje mi minimalną pojemność gara 24L, dla gotowej warki 20L, przy złożeniu odpadów w garze =1,00L i odparowaniu 8%. Więc w 26L jest to gotowanie pod rancik, mało komfortowe (katorgą bym tego nie nazwał), ale możliwe. Zgoda ma rację trza ująć jeszcze litr przy butelkowaniu, to zostaje coś koło 19L Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Skoro koleżanka ma do dyspozycji jeszcze garnek 10l to nie widzę problemu, można uwarzyć warkę 20l gotując w osobnym garnku nadmiar brzeczki. Zamieszanie jest, ale da się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Narobiłam trochę zamieszania tym garnkiem ,ale chyba nie znajdę z nierdzewki trzydziestki do 200zł Wiem ,Wiem ,ze byłby zdecydowanie lepszy , ale jak da radę tam warzyć jakieś 18l,a póżniej dolać wody[rozumiem,że jakieś 3l] ,lub jak napisał Dr2 "gotując w osobnym garnku nadmiar brzeczki "[choć nie bardzo wiem co to dokładnie znaczy,bo nie zagłębiałam się jeszcze mocniej w warzenie ze słodów] to nie jest to takie mocno upierdliwe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 choć nie bardzo wiem co to dokładnie znaczy to znaczy, że warkę robisz "na 20l" i na początku gotowania masz za dużo brzeczki dla garnka 26l więc wlewasz do niego np. tylko 23l i gotujesz z chmielem (jak bozia przykazała), a resztę gotujesz w drugim garze. I teraz albo po jakimś czasie zaczynasz stopniowo dodawać do dużego gara to z małego, albo na koniec gotowania dopiero wlewasz brzeczkę z małego do dużego. Ufff myślę, że to już jest w miarę jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betiglo Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Trochę rozjaśniłes temat ,ale muszę jeszcze dużo poczytać [ o tej ilości wody chociażby ] i jeszcze nie raz chyba Was pomęcze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 (edytowane) A ja sobie właśnie taki gar kupiłem i jestem bardzo zadowolony, dobra jakość (nierdzewka, grube dno) za dobrą cenę (169 zł). 26l to prawie jak kociołek 27l i nie widzę tu problemów - zawsze można robić troszkę gęstszą brzeczkę i rozcieńczać później 1-2 litrami - zresztą wiele warek wychodziło mi powyżej zakładanej wydajności. Pamiętam, że w kociołku czasem robiłem tak, że lałem ~24l (żeby mieć miejsce na mocne gotowanie) - gotowałem ostro z grzałką nurkową przez 15-20 min (aby odparować już część) następnie dolewałem te 2-3 litry zagotowywałem i dopiero chmieliłem. A co do gara 26l to mój przypadek może być odosobniony bo będę w nim robił warki do kega pepsi (19l). Z butelkami jestem na bakier od jakiegoś czasu Edytowane 14 Stycznia 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Z butelkami jestem na bakier od jakiegoś czasu Rozumiem, że na korzyść kegów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Oj, tak "korzyść". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hynas Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Ja przerzuciłem kilkanaście warek w garnku 26 litrowym który służył głównie do gotowania bigosu i da się raczej bez większych kłopotów robić warki 20 litrów. Nawet wysładzając prawie pod rant wystarczy lekko przykręcić gaz na chwilę przy wsypywaniu chmielu i nic nam nie kipi. Po chmieleniu i odparowaniu mamy kilka litrów mniej i garnek można przenieść jeżeli zachodzi taka potrzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voitas Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 zastanawiam się nad zmianą garnka na większy, żeby móc warzyć podwójne warki. pytanie do osób, które z takiego gara korzystają. jak radzicie sobie z filtracją i wysładzaniem w warunkach domowych bez posiadania osobnej kadzi filtracyjnej podobnych rozmiarów? rozlewacie to np na dwa fermentory przykładowo z oplotem i filtrujecie/wysładzacie równolegle, a efekty zlewacie z powrotem do dużego gara na gotowanie? wszelkie sugestie mile widziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziajl Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 Również dołączę się do pytania kolegi powyżej. Mianowicie chodzi mi o to w jaki sposób przelewać z gara 70l np do wysładzania oraz później z chmielenia do filtrowania chmielin? Mam tutaj na myśli gar 70l z nierdzweki w którym nie chcę wiercić i spawać zaworu. Bo wydaje mi się że wężyk przy takiej temperaturze(po chmieleniu) może się zdeformować oraz ryzyko poparzenia ust jest wysokie przy zaciąganiu. Jak sobie z tym radzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 Wężyk silikonowy da radę. Przy 80°C nic z nim się nie powinno stać. Jak nie chcesz zaciągać ustami to możesz: 1. Zaciągać strzykawką 100 ml. 2. Wlać wody do wężyka, wytworzy się ciśnienie i zaciągnie brzeczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziajl Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 Możesz jaśniej opisać ten drugi sposób z wodą?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 zastanawiam się nad zmianą garnka na większy, żeby móc warzyć podwójne warki. pytanie do osób, które z takiego gara korzystają. jak radzicie sobie z filtracją i wysładzaniem w warunkach domowych bez posiadania osobnej kadzi filtracyjnej podobnych rozmiarów? rozlewacie to np na dwa fermentory przykładowo z oplotem i filtrujecie/wysładzacie równolegle, a efekty zlewacie z powrotem do dużego gara na gotowanie? wszelkie sugestie mile widziane U mnie wygląda to tak że zacieram w kociołku lidlowskim, wysładzam w drugim kociołku, filtrat ląduje do gara 70l. Podczas wysładzania zacieram drugą warkę. Brzeczkę z pierwszego zaczynam podgrzewać i w tym czasie wysładzam drugą warkę do garnka 5l i dolewam porcjami do dużego garnka. Kończąc wysładzanie mam już całość prawie zagotowaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 No, ale co tu opisywać? Rurkę od filtratora podnosisz do góry, wlewasz wodę potem dajesz rurkę w dół do wiaderka, w którym odbierasz filtrat i leci sobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanatok Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 W sieci marketów Real można kupić garnki ze stali nierdzewnej na wagę - 2,99 za 100 gram - gar 50 litrowy wychodzi koło 70/80 zł - podejrzanie tanio. Super okazja czy oszustwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się