wena Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Moje piwo marcowe wyszło troche gorszej jakości bo zajęło II miejsce w VI KPD w Żywcu. Skład trochę inny. Całość wyszła 28 litrów 14,5 °Blg , gęstość końcowa 4 °Blg Pilzneński 5 kg wiedeński 1 kg monachijski II 1 kg carahell 0,3 kg chmiel marynka granulat 25g tettnenger 30g mech irlandzki 5g glukoza 200g ZACIERANIE wsyp 60°C 62°C - 30 minut dekokt 5 litów gotowanie 15 minut, wlanie do całości 72°C - 30 minut próba jodowa 76°C filtracja CHMIELENIE 60 minut marynka granulat 25g 5 minut tettnanger 20 g 15 minut mech irlandzki do schłodzenia 10 g tettnenger FERMENTACJA drożdże S-23 zadane w temp 13°C fermentacja temp ok 10°C 14 dni cicha fermentacja 5°C 14 dni leżakowanie w temp. 5 °C To tyle na temat warzenia. Piwo smakuje mi do dziś, jeszcze końcówki mam. Chętnym do warzenia życzę powodzenia.JK edit elroy: wydzieliłem z wątku http://www.piwo.org/forum/t777-Recetura--Piwo-Marcowe-%22Wspomnienie-Wiosny%22.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Cześć widzę ze się temat rozkręcił Wena dzięki za Twój przepis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 27 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 przepis trochę inny niż INFAMA , ale na tym polega domowe warzenie. Ważne, że efekt końcowy jest dobry. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyfronik Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Witam Na jutro planuję pierwszą warkę z zacieraniem - właśnie marcowe z BA. Przeglądając wasze medalowe receptury i czytając opis na BJCP zastanawiam się, czy ilość chmielu w zestawie jest odpowiednia (tzn. czy nie za dużo go)? - chmiel aromatyczny Hallertau Spalt Select - 50 g (granulat), - chmiel aromatyczny Tettnanger - 30 g (granulat). Raz, że nie lubię bardzo gorzkich piw, a dwa chciałbym zrobić piwo w stylu. Help Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 27 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Możesz dac Hallertau Spalt Selekt 30g. Tylko zauważ, że ten chmiel jest aromatyczny, więc dużo goryczki Ci nie dołży. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Wena, jeżeli to receptura na piwo, które wysyłaliśmy do Czech, to mogę powiedzieć jedno - zrobiło na mnie extra wrażenie. Chyba najlepsze piwo dolnej fermentacji jakie piłem. Niestety nie mam zdjęcia, ale zapisałem w notatniku parę zdań, więc w końcu wystawię recenzję.. Tak czy inaczej pamiętam to piwo do dziś Ja chylę czoła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 27 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 To samo piwo niestety nie zdobyło uznania u naszych czeskich kolegów. Ale ??? cieszy mnie TWOJA opinia. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Zdziwiło mnie to tak szczerze mówiąc, że Czesi nie zapunktowali Twojego piwa... Nie przejmujmy się tym. Warka doskonała i mówię to całkowicie szczerze. Podejrzewam, że tak fermentacja, jak i leżakowanie jest zawsze w odpowiednio niskich temperaturach i tego pilnujesz. Jeżeli tak, to na pewno jest to duży procent sukcesu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 cicha fermentacja 5°C 14 dnileżakowanie w temp. 5 °C To chyba masz jakąś chłodnię, jeżeli tak to Ci zazdroszczę, bo u mnie 5°C w piwnicy to tylko podczas mrozów i to przy otwartym oknie pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 ta to niestety jest... ja tez nie posiadam nic gdzie temperatura bylaby rzedu nawet 10°C dlatego narazie pozostaja tylko górniaki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 cześc Panowie wyeksmitowac rodzinę z lodówki i już macie gdzie warzyć piwko w 5°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 cześc Panowie wyeksmitowac rodzinę z lodówki i już macie gdzie warzyć piwko w 5°C Taaa... a po 0,5h jak Żona się zorientuje co się stało, eksmisję dostaje browar, razem z głównym piwowarem. No chyba, że piwowar złoży samokrytykę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 cześc Panowie wyeksmitowac rodzinę z lodówki i już macie gdzie warzyć piwko w 5°C Tylko, że dolniaki potrzebuja temp. min 8°C A najlepiej 10°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 cześć Taaa... a po 0,5h jak Żona się zorientuje co się stało, eksmisję dostaje browar, razem z głównym piwowarem. No chyba, że piwowar złoży samokrytykę. no trzeba być macho jak Antek Banderas żeby to zrobić, to fakt albo mieć swoją kawalerską lodówkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 cześc Panowie wyeksmitowac rodzinę z lodówki i już macie gdzie warzyć piwko w 5°C Fermentować można w lodówce, ale jak w niej upchać kilka skrzynek piwa do leżakowania????? pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pioturek Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 cześc Panowie wyeksmitowac rodzinę z lodówki i już macie gdzie warzyć piwko w 5°C Tylko' date=' że dolniaki potrzebuja temp. min 8°C A najlepiej 10°C [/quote'] No właśnie czy drożdże jeszcze pracują w tak niskiej temperaturze [5°C] na cichej fermentacji ? Producent na opakowaniu podaje 11-15°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 W-34/70 (i inne d.f. pewnie też) pracuja nawet w temp. 2 °C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
geo Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Chciałbym uwarzyć piwo marcowe z receptury podanej przez wena. Mam pytanie odnośnie chmielenia. Ostatnią porcję tettnengera - 10 g wrzucam do brzeczki w momencie skończenia gotowania, a wyjmuję chmiel jak brzeczka ostygnie?? Nie mam chłodnicy, więc chłodzenie zajmuje mi "trochę" czasu. :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Witaj geo Ja zawsze wyjmuję woreczki z chmielem po chłodzeniu. Gdy wsypujesz chmiel bezpośrednio do gara i tak nie ma innej opcji . Ale może autor receptury wypowie się jak on postępuje. Co do chłodzenia - jeśli nie masz chłodnicy, to może masz chociaż wannę. Do zimnej wody w wannie można jeszcze dorzucić zamrożone PETy z wodą i w ten sposób szybko schłodzić brzeczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Chciałbym uwarzyć piwo marcowe z receptury podanej przez wena. Mam pytanie odnośnie chmielenia. Ostatnią porcję tettnengera - 10 g wrzucam do brzeczki w momencie skończenia gotowania, a wyjmuję chmiel jak brzeczka ostygnie?? Nie mam chłodnicy, więc chłodzenie zajmuje mi "trochę" czasu. :rolleyes: Wrzucam woreczek z chmielem do forącej brzeczki i po schłodzeniu wyjmuję. Mam chłodnicę więc to trwa ok. 15-20 minut. Radziłbym potrzymać ok 15 minut w brzeczce, potem wyciągnąć i dalej chłodzić. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
geo Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Witaj geo Ja zawsze wyjmuję woreczki z chmielem po chłodzeniu. Gdy wsypujesz chmiel bezpośrednio do gara i tak nie ma innej opcji . Ale może autor receptury wypowie się jak on postępuje. Co do chłodzenia - jeśli nie masz chłodnicy, to może masz chociaż wannę. Do zimnej wody w wannie można jeszcze dorzucić zamrożone PETy z wodą i w ten sposób szybko schłodzić brzeczkę Wannę posiadam, i chyba dorzucę zamrożone PETy, by przyśpieszyć proces. Szkoda że niema już śniegu, bo wcześniej w nim chłodziłem. wena, zrobię jak radzisz - potrzymam 15 minut chmiel w brzeczce:cool: Dzięki za rady. Wypytuje się o te chmielenie bo nie chcę mieć przechmielonego ani niedochmielonego, mam na cichej teraz koźlaka majowego i boję się że lekkomyślnie szafując marynką, przechmieliłem :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Wypytuje się o te chmielenie bo nie chcę mieć przechmielonego ani niedochmielonego, mam na cichej teraz koźlaka majowego i boję się że lekkomyślnie szafując marynką, przechmieliłem :rolleyes: Witaj na forum. Z tym piwem to czeka Cie długie leżakowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
geo Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Wypytuje się o te chmielenie bo nie chcę mieć przechmielonego ani niedochmielonego' date=' mam na cichej teraz koźlaka majowego i boję się że lekkomyślnie szafując marynką, przechmieliłem :rolleyes:[/quote']Witaj na forum. Z tym piwem to czeka Cie długie leżakowanie Z czekaniem jest najwiekszy problem, piwo schodzi mi "na pniu" Na koniec listopada uwarzyłem klasztorniaka, a to że do dziś uchowała mi się połowa uważam za duży sukces spożywam go teraz by wzmocnić ciało i ducha w okresie postu jak nakazuje zwyczaj klasztorny koźlak majowy tradycyjnie wypijany jest w maju.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Z czekaniem jest najwiekszy problem, piwo schodzi mi "na pniu" Chyba wiem o co ci chodzi, to też jest największy mój problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 Z czekaniem jest najwiekszy problem, piwo schodzi mi "na pniu" Chyba wiem o co ci chodzi, to też jest największy mój problem Nie tylko Wasz. Mój również. Tak se patrze co by się napić i kosztuję świeżo rozlane piwa, co by sprawdzić nagazowanie. A już tak człowiek się ogranicza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się