Skocz do zawartości

Ranking

  1. DanielN

    DanielN

    Members


    • Punkty

      4

    • Postów

      895


  2. zasada

    zasada

    Moderators


    • Punkty

      1

    • Postów

      4 052


  3. PiwoLab

    PiwoLab

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      876


  4. Szakal75

    Szakal75

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      575


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2018.11.15 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na zdjęciu po lewej pracujący starter FM602, po prawej FM601. Temperatura 26C. Startery 9P na bazie jasnego suchego ekstraktu słodowego Gozdawa. Różnica we flokulacji widoczna gołym okiem. Po pianie można zauważyć, że drożdże raczej należą do tych wędrownych. Chociaż w wiadrach zajęły nie więcej jak 7 litrów jeżeli chodzi o pianę. Wątek tyczy się FM601, więc pracujący starter wygląda tak: fm601.mp4 Szczep ma coś w sobie z zachowania kveików jeżeli chodzi o sposób zachowania, jednakże tworzy większe elastyczne rozciągliwe farfocle. Fajnie to wygląda. Jest silnie flokulujący. W temperaturze otoczenia 22 stopni w izolacji z koców przez 48 godzin skończyły pracę, podniosły temperaturę młodego piwa do blisko 26 stopni. Ruszyły bardzo szybko zarówno w starterze jak i fermentorze. Starter wstawiłem wieczorem a rano już mętny. Femrentowałem z rurką i pierwsze oznaki usłyszałem w niecałe 6 godzin. Po ostatnich próbach z FM600, miałem cykora, bo nastawiłem dwa wiadra z linii 6XX. Obawy bezpodstawne, wręcz super pozytywne zaskoczenie FM601 pachną ładnie słodowo, śmiało można trzymać w mieszkaniu. Pracują jednostajnie, trochę wolniej od kveików, ale nadal prędkość jest imponująca. Jak już napisałem skończyły w około 48 godzin. Co mnie zdziwiło, kolejny raz pozytywnie, to niskie odfermentowanie. Z 12P początkowego skończyły na 5P. Tutaj może być trochę mojej winy, bo zacierałem bardzo wysoko. Jakoś przywykłem, że drożdże farmhouse to prawie zawsze var. diastaticus i lubują się w dekstrynach. Tutaj tego nie zaobserwowałem. W zasypie użyłem 5% cukru karmelizowanego, wyszedł mi jasny ciasteczkowy. Drożdże nie przykryły tego aromatu, na dodatek ładnie się z nim zgrały. Pachną również lekko chlebem i czymś jeszcze, czego nie umiem określić. Nie będę zgadywał, wolę poczekać, aż się ułoży. Piwo w smaku zdecydowanie podkreśla słody, ze względu na to, że wysoko zacierałem, to jest zbyt pełne, mimo niskiego ekstraktu. Z mojego punktu widzenia zdecydowanie warto się im przyjrzeć, ale to chyba dlatego, że ostatnio wolę piwa gdzie słód gra pierwsze skrzypce. Jeżeli nigdzie nie popełniłem błędu i rzeczywiście tak nisko odfermentowują, to mogą być fajne do robienia piw nisko ekstraktowych/alkoholowych. FM601 sklarowały mi się same w temperaturze pokojowej. Szkoda, że FM nie napisało nic o tych drożdżach na swojej stronie, chyba że to jakiś 'nowoczesny' marketing.
    3 punkty
  2. 1 punkt
  3. Informuję, że wszystkie opisy stylów na MPPD 2019 są już dostępne na stronie: https://kpd.pspd.org.pl/ Życzę udanego warzenia w domu!
    1 punkt
  4. Mibor

    Wysładzanie "na jedną ratę"

    Skoro @Lasek napisał, że w ten sposób jednak ma oszczędność czasu, to po co te dywagacje. Widocznie w jego technologi to mu się sprawdza i w sumie mnie to nie dziwi, bo jak rozumiem spuszcza cały filtrat z maksymalnym przepływem a nie 1l/min czy wolniej, nie martwi się kanalikowaniem bo i tak miesza złoże. Jeśli czasowo i wydajnościowo jest ok to super, może sam spróbuję następnym razem takiego wysładzania. Dyskusje typu "a poco" "a na co " to trochę jak dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi.
    1 punkt
  5. DanielN

    Fermentum Mobile FM601 Senalio Mieles

    @majlosz z 12 też w granicach 5. Nie wiem ile teraz, ale pewnie nic się. Je zmieniło. @Undeath @LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO no niestety komunikacyjnie słabo to wygląda. Szkoda że FM nie udziela się na również na forum. Jakby nie patrzeć jest dość duże, duży zasięg i co najważniejsze rynek. Podoba mi się to, że eksperymentują. Najczęściej jako piwowarzy lubimy eksperymenty i znajdzie się wiele osób do pomocy. Tak sobie głośno myślę i marzę. Jakby @pixel , @Pan Łyżwa(pamiętacie startup BeerBob, żyjecie jeszcze? ) dogadał się z @brewness i połączyli oba produkty to byłaby super baza do analizy oraz trendów. Wadliwe produkty szybko by wychodziły, byśmy mogli porównywać nawet jakość słodów :). Kto wie, może kiedyś.
    1 punkt
  6. Lepszym pomysłem było zostawienie tego na dwa tygodnie w spokoju,niż przelanie na cichą fermentującego piwa. Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  7. Undeath

    INFEKCJE

    Jak dla mnie zlewasz w trakcie trwającej fermentacji. To co widać to piana drożdżowa, która jeszcze coś tam działała. Podczas fermentacji aromaty są różne, stąd też może pojawić się nuta kwaśna. CO2 też jest kwaśny jeśli niuchnąłeś nieodgazowaną próbkę z wiadra i próbowałeś ją to nie dziwne, że było kwaśno. Za wcześnie zlałeś na cichą to jest jedyny błąd jaki widzę w tym piwie. Blg chociaż sprawdziłeś? Czy na czuja lałeś albo jak w instrukcji napisali?
    1 punkt
  8. NIe trzeba mieć doświadczenia z tym konkretnym szczepem żeby wiedzieć że fermentację zaczyna się w dolnych temperaturach szczepu ( chyba że ktośz premedytacją fermentuje w górnych i wie co robi ) a nawet poniżej dolnych temperatur szczepu . Rozpocząłeś fermentację w prawie górnej temp fermentacji więc drożdże szybko zeżarły najlepsze cukry i poszły spać obżarciuchy. A zalecana temperatura fermentacji 18-23 stopni to chodzi o brzeczkę a nie o temperaturę otoczenia która powinna być o2 ,3 stopnie niższa Więc powinieneś zacząć z 15 a skończyć na 20 stopniach temp otoczenia
    1 punkt
  9. Nic Co zatarło się w 62 na proste cukry już w 72 nie zlepi się już w niefermentowalne Przerwa w 72 jest tu na wszelki wypadek, żeby skonwertować resztki skrobi. Tych po 55 minutach będzie bardzo mało wiec w 72 wystarczyłoby 15 minut. Generalnie określenie na słodko i na wytrawnie odnosi się raczej do całego schematu zacierania a nie pojedyńczej przerwy. Na słodko mozesz zacierać np przez godzinę w 69stopniach albo 10minut w 62 i 50 w 72.
    1 punkt
  10. zasada

    Kilka pytań odnośnie zacierania

    W zależności od BLG początkowego, użytych drożdży, ich ilości i kondycji. Zaryzykowałbym odpowiedź: w życiu nigdy nie za długo. Jaki standard? Skąd ten standard? Na forum powtarzane jest od dawna: fermentacja burzliwa trwa tak długo jak zadecydują drożdże. Bezpiecznie jest imho 1,5-2 tygodnia trzymać piwo bez dotykania, po tym czasie zmierzyć BLG, pomiar powtórzyć po 0,5-1 tygodniu i zadecydować co dalej. Ten element w piwowarstwie domowym akurat promuje leniwych
    1 punkt
  11. Wiem, że nie taki diabeł straszny, ponieważ właśnie jestem na ukończeniu panelu sterowania dla mojego hermsa z ekranem dotykowym 10 cali opartym na craftbeerpi. Tak duży ekran, ponieważ już w tym wieku oczy nie te i nie zawsze pod ręką są okulary. Ten panel buduję również w celach edukacyjnych, żeby wiedzieć co w trawie piszczy i móc zweryfikować moje poglądy.Jak nie dotkniesz, to nie będziesz wiedział. Na dzień dzisiejszy nawet fajnie to wygląda, tylko nie wiem, czy ten ekran pojemnościowy wytrzyma warunki browaru. Ale to wyjdzie w praniu. Oczywiście można by użyć osobnego tabletu, czy laptopa - ale jak dla mnie to już nie to. W moim browarze nie mam na to miejsca. Przy okazji zdjęcie porównawcze herms (z lewej) i kociołek 3w1 (z prawej).
    1 punkt
  12. dziedzicpruski

    Wysładzanie "na jedną ratę"

    To prawda ale jak przyjmie się założenie, że czas jest z gumy, ewentualnie nawalić się trzeba ostro przed filtracją.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.