Za wczoraj i dzisiaj:
Browar Wielka Sowa - Summer Ale
Aromat cytrusowy, po otwarciu i nalaniu do szkła czuć go, później zanika prawie zupełnie. W smaku cytrusy, coś w rodzaju Vibovitu. Dość mocno utlenione, w smaku wyraźnie czuć miodek, no ale piwo ma prawie rok i jest to lekki summer ale. Lekka groyczka. Nagazowanie średnie. W sumie dało się wypić, mimo, że wiekowe
Browar Prokrastynacja - Berliner Weisse
W aromacie typowa kiszonka. W smaku cytrusowe, białe owoce, kwaśność lekka. Pełnia wyższa niż mogłem się spodziewać. Nagazowanie średnie. Dobre, orzeźwiające piwo.
Browar Wielka Sowa - APA Smerf
Aromat nikły, ale piwo ma prawie rok, cytrusowy. Goryczka żywiczno-grejpfrutowa goryczka. Owocowe, cośw rodzaju mango albo jabłka z kompotu. Rok temu to pewnie było trochę przechmielone. Chyba lekki goździk wyczuwalny przy przełykaniu. Piwko jeszcze nadawało siędo konsumpcji
Browar Skajo - Dynia
W aromacie fuzle i karmel. W smaku alkoholowe, dynia dobrze wyczuwalna, coś w rodzaju połączenia melona z ogórkiem. Karmelowe, lekka goryczka. Trochę zapychające od karmelu. Piwko w miarę ok, niestety bardzo przeszkadzają fuzlowo/alkoholowe posmaki.
Browar Prokrastynacja - BDSA
W aromacie czerwone jabłko, lekko karmelowe, niestety też farba emulsyjna. W smaku karmelowo-chlebowe, alkohol i aldehyd. Fermentacja poszła trochę nie tak, szkoda, bo pod aromatami z błędów fermentacji, wyszło coś fajnego, pomiędzy Barley Wine a Bockiem. Może to jeszcze jakoś się przerobi, w sumie nie wiem jak długo piwo leżakowało. Nie sklarowało się za dobrze, więc chyba niedługo.