Skocz do zawartości

Ranking

  1. punix

    punix

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 974


  2. Wuuu

    Wuuu

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      807


  3. Rolnik Sam w Dolinie

    • Punkty

      1

    • Postów

      561


  4. Paweł76

    Paweł76

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      172


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2020.05.02 w Odpowiedzi

  1. punix

    Pierwsza warka garnek

    Możliwe, choć z zastrzeżeniami, które x1d wyżej napisał. Ja proponowałbym od razu z zacieraniem, ewentualnie ekstrakty słodowe i własne chmielenie.
    1 punkt
  2. x1d

    Pierwsza warka garnek

    Można, tylko piwa będziesz miał z 7 litrów a roboty tyle samo co z 20l. No ale na próbę - czemu nie? Możesz rozejrzeć się np za garnkiem elektrycznym, będziesz niezależny od swojej kuchni.
    1 punkt
  3. punix

    Pierwsza warka garnek

    Zwykle proporcje, ewentualnie jakiś kalkulator piwowarski, choćby pppp (plik na forum do ściągnięcia). Czas - jeśli pytasz o zacieranie, gotowanie i fermentację - że facto pozostaje bez zmian.
    1 punkt
  4. Można by spróbować jak przy instalacji LPG - popryskać wodą z płynem do naczyń. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  5. eltomek

    Jaka lodówka na kegerator?

    Polcam PBW, on powinien dobrze poradzić sobie z takim problemem. Na miękką gąbkę i myjesz (zawsze warto założyć rękawiczki). Zarówno on sam, jak i jego opary nie są szkodliwe dla zdrowia, nie zniszczy też powierzchni zamrażalnika.
    1 punkt
  6. Bulgota wesoło! Piana w pojemniku na dwa palce, temperatura w pomieszczeniu 17-18stC. Jakub
    1 punkt
  7. Paweł76

    Czy zlewac risa?

    "Drożdże nie czytają instrukcji". Na czym opierasz twierdzenie, że fermentacja jeszcze nie stanęła? 6 tyg. to raczej koniec, teraz "sprzątają" po sobie. Pozdrawiam.
    1 punkt
  8. Wuuu

    Wu's Brews

    #48. Rye Wine  21,5l/ 56 IBU/ 23,5 Brix / 11,8?% Alk. 30.04.2020 Wydajność: 56,5% Powoli szykuję się na kolejne "wino" do leżakowania, tym razem wersję z żytem. Chcę wykręcić jak największy ekstrakt (27-28 Brix), nawet kosztem objętości. Wiem, że może być ciężko, ale prawie 12 kg zasypu chce podzielić na 2 zacierania mniej więcej po 5,8 kg z łuską ryżową po 100g na zacier. Nauczony ostatnim przypaleniem zacieru w Rye IPA, tym razem przygotowałem się lepiej. Ześrutowałem "na bezpiecznie" osobno słody jęczmienne i żytni. Przesiałem każdy z nich żeby pozbyć się jak najwięcej mączki. Po żytnim wyszło ok 75 g, po jęczmiennym ok 260 g. Wierzę, że to ułatwi zacieranie i filtrację, a eksperymentalnie spróbuję zatrzeć te 260 g na lenia, w siatce nylonowej w garnku w 1l wody zaczynając od 68C. Co tam wyjdzie to doleję podczas wysładzania. Z uwagi na kończącą się fermentację Saisona, postanowiłem, że użyję po nim gęstwy #M29 - French Saison Ale (Mangrove Jack's), z uwagi na wysokie odfermentowanie i tolerancję na alkohol. Puszcze je z początku nisko od 18C ze wzrostem o 1C co parę dni dni. Nawet jak naprodukują typowych dla Saisona aromatów, uważam że może to fajnie podkreślić "pikantność" żyta. W planach podzielenie warki na 2 i do jednej pójdą jakieś płatki dębowe. EDIT: Dzień warzenia Niestety jak ostatnio, miałem problem z tym żytem. Nie udało się osiągnąć założonej wydajności i ekstraktu, gdyż GF odmawiał dziś trochę posłuszeństwa - bezpiecznik wciąż wyskakiwał i musiałem skrócić gotowanie do godziny, gdyż wciąż balansowałem na granicy wrzenia. Ale nie jest źle - wyszło trochę więcej i trochę słabiej. Reszta w notatkach. Surowce: Fermentowalne: : - 5 kg - Pale Ale (Viking) - 3 kg - CHÂTEAU RYE (Castle Malting) - 2 kg - Żytni (Viking) - 1 kg - CHÂTEAU VIENNA (Castle Malting) - 0,5 kg - CHÂTEAU CRYSTAL (Castle Malting) - 0,1 kg - Caraaroma (Weyermann) - 0,35 kg - płynny jasny ekstrakt (WES) (do podbicia) Dodatki: - 0,2 kg - łuska ryżowa Razem: 12,15 kg Chmiel: - 50 g - Iunga - 10,5 % AA - 55 g - Lemon Drop - 4,6 % AA - 50 g - Cascade PL - 5% AA Razem: 155 g Woda: - kranówka Drożdże: - #M29 - French Saison Ale (Mangrove Jack's) - gęstwa Zacieranie #1: pH 5.5 bez zakwaszania ok 5,7 kg + 100 g namoczonej łuski - 48C - Mash In - 19,5 l wody - 68C - 90' bez mash outu, bo dno przez żyto znów się przypaliło Odebrałem 8l brzeczki przedniej 17,5 brix i gotowałem w 2 garnkach. Młóto wysłodziłem do 20l 8 brix i do tego wsypałem drugą partię słodu z namoczoną łuską. Zacieranie #2: pH 5.3 ok 5,7 kg + 100 g namoczonej łuski - 68C - 90' - 78C - 5' - Mash Out Wysładzanie: Delikatne wysładzanie do objętości 26l już brzeczką przednią z pierwszego zacierania która po 2h miała 5l i 28 brix. Nowe wysłodki 5l i 5,5 brix gotowane na indukcji. Gotowanie: 70' Przednia 26l i 19,5 brix - 70' - Iunga - 50 g - 20' - ok 1,8l wysłodków 30 brixów., w których rozpuściłem ekstrakt słodowy (przy 11 brix) po ok 2h gotowania - 10' - Cascade PL - 50 g - 10' - Lemon Drop - 55 g - 10' - 1/2 Whirlfloc - 10' - pożywka drożdżowa Wyeast - 2,6 g Notatki: - nie jestem zadowolony z końcowego wyniku. Tyle zachodu i kombinowania i ostatecznie musiałem się trochę ratować ekstraktem. - GF ewidentnie nie lubi żyta. Mimo wcześniejszych zabiegów z przesiewaniem, przypaliło się dno po pierwszym zacieraniu, musiałem szorować. - samo zacieranie, cyrkulacja i wysładzanie przebiegło bez zarzutów - 100g łuski na 40% zasypu żyta w zupełności wystarcza. - ekstrakt wciąż się podnosił przez całe 90 minut obu zacierań - niestety już na starcie podgrzewania do gotowania przy temp 95C wyskoczył bezpiecznik. Zapobiegawczo od razu zlałem wszystko do fermentora jeszcze przez siatkę nylonową i wyczyściłem lekko przypalone dno. Myślałem, że to wystarczy, ale niedługo potem znów bezpiecznik. I tak co 3-5 minut... - musiałem zweryfikować plany i zmniejszyłem czas gotowania do 70 minut, bo 120 nie chciałem tak katować GFa, bo już zaczął dawać spalenizną od dołu, a i nie widziało mi się co 5 minut przechylać pełen kocioł wrzącej brzeczki, żeby wcisnąć ten bezpiecznik - myślałem, że to jakaś wina sprzętu, że tak wciąż miał zwarcia, ale po gotowaniu jednak utwierdziłem się w przekonaniu, że to te parszywe żyto - dno znów w okół grzałki czarne do skrobania (choć brzeczka była raczej klarowna przed gotowaniem), stąd ten bezpiecznik. - myślałem też, że gotowanie przedniej z pierwszego zacieru podczas zacierania drugiej partii, bardziej przyczyni się do zwiększenia ekstraktu, a tu dupa - gdy wiedziałem, że jest słabo, oszukałem trochę płynnym ekstraktem, rozpuszczonym w wysłodkach, ale też za mało, żeby trafić w zakładany ekstrakt. - brzeczka przez te zwarcia, nie wrzała pełną mocą i odparowanie też nie było takie jak zwykle, stąd ta słabiutka wydajność - chłodzenie najpierw do 85C w kotle, potem do plastiku do 23C - napowietrzane od początku kamieniem, ale z uwagi na dużą pianę w połowie wyłączyłem nebulizator i trochę jeszcze napowietrzyłem pod koniec. Piana wyłaziła więc 2x psiknąłem desprejem. Potem jeszcze trochę bujałem fermentorem - fermentor przewieziony na rodzinne rejony, tam jeszcze mocne bujanie i poszło do stożkowego - gęstwa po Saisonie ok 400 ml, dodana w temp pokojowej do piwa o temp 20C i schłodzone już razem chillerem do 18C. Nastawna 21,5l i 23,5 brix Fermentacja: Zaplanowana: Burzliwa: - 2 dni - 18C - 3 dni - 19C - 4 dni - 20C - 4 dni - 21C - 7 dni - 22C - 10 dni - 23C - 04.05. - pomiar - 15,5 blg - 10.05. - pomiar - 11 blg - 20.05. - pomiar - 3,5 blg - 30.05. - pomiar - 2,5 blg !! - obniżyłem temp do 17C, ale nie odbijałem drożdży. Przy kolejnej warce po prostu przeleję do plastiku na cichą, a drożdże zostaną w martwej przestrzeni stożka = więcej piwa Cicha: 04.06.2020 Zlałem w atmosferze CO2 do plastikowego fermentora - 20l. Nie robiłem już pomiaru, bo nie chce wiedzieć - 2 miesiące? Niech sobie leżakuje, nie ma pośpiechu. (na 2 ostatnie tygodnie do połowy pójdą płatki dębowe, może po rumie) Rozlew: 08.10.2020 Odfermentowanie: 87% Nie spieszyłem się jednak z tym piwem, ale w końcu po 4 miesiącach, przy okazji coopa z @juloandrulo w końcu zakegowałem 9l a do reszty wrzuciłem 20 g kostek dębowych średnio opiekanych, macerowanych też 4 mce w whisky Tullamore Dew. Balingomierz pokazał 3 Blg, refraktomert po korekcie 2, więc uznajmy, że nic nie zeszło od ostatniego pomiaru. Piwo póki co w aromacie i smaku mega, suszone śliwki, rodzynki, choć w smaku raczej wytrawny finisz, to jednak gęste od żyta. Alkohol nie tak wyczuwalny jak przy przelewaniu na cichą, ale wciąż obecny, ale taki bardziej szlachetny. Rozgrzewające, będzie sztosik. Wersję z kega trochę posiorbię pewnie przez jesień, ale chyba ostatecznie zabutelkuję później. A kostki na reszcie potrzymam z 3 tygodnie i też do butelek. Rozlew z płatkami: 30.10.2020 Po 3 tyg drewno wyraźnie wyczuwalne, pięknie uzupełnia bukiet. 10l poszło w butelki 0,33, dałem 75 g glukozy, celowałem w 1.8V. Ciekawe czy po tych niespełna 5 miesiącach jakieś drożdże przeżyły w takim stężeniu alkoholu, chociaż te drożdże są szalone, nie zdziwię się jak się jeszcze przegazuje Degustacja: 30.10.2020 Sztos! Te 4 miesiące leżakowania zrobiły swoje, dodatkowo te 3 tyg w kegu. Miałem zabutelkować, ale obawiam się, że jednak keg nie przetrwa jesiennej niepogody. W aromacie i smaku wszystko to co wyżej, tylko bardziej ułożone. Mocno rozgrzewające, alkohol wyczuwalny, ale subtelny, nie nachalny. Mocno słodowy, gęsty, ale właśnie ten finisz wytrawny - świetny. Te owocowe estry, rodzinki przede wszystkim i śliwki, ale nie czuć praktycznie fenoli od tych drożdży saisonowych - to był dobry wybór. Nie no muszę zabutelkować chociaż 4 małe butelki, żeby porównać np. za pół roku z wersją z drewnem. Ciemny bursztyn, brąz. Mętne bardzo, ale to raczej żyto tak ma. Piana drobna, z większymi oczkami, redukuje się do ładnej koronki, świetnie oblepia szkło.
    1 punkt
  9. nike21

    Zmiany, nowości, poprawki 2020-2021.

    - Kiedyś po kliknięciu "oznacz całą zawartość jako przeczytaną" automatycznie strona się odświeżała. Od dłuższego czasu tak się nie dzieje. - Dobrze by było aby moderatorzy zwracali większą uwagę na interpunkcję i poprawną pisownię. Czasami czyta się jeden wielki ślinotok i trzeba się domyślać o co komuś chodzi. - Wiki z recepturami się nie zmienia odkąd się tu pojawiłem, a fajne by było dodawać jakieś nowe receptury. Może wzbogacić również wiki o inne trunki fermentowalne jak wina i miody? - Może stworzyć jakiś wątek, w którym ktoś chciałby się podzielić swoją sprawdzoną recepturą, która potem by trafiała do wiki? I nie mam tutaj na myśli tylko piw stricte w konkretnym stylu, ale również różne wariacje na temat piwa i dodawanych do niego dodatków.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.