Ranking
-
w Odpowiedzi
- We wszystkich działach
- Marker
- Marker Comments
- Marker Reviews
- Ogłoszenia
- Pytania do ogłoszeń
- Recenzje ogłoszeń
- Browary
- Wydarzenia
- Komentarze do wydarzeń
- Opinie o wydarzeniu
- Wpisy na blogu
- Komentarze w blogu
- Pliki
- Komentarze do plików
- Opinie o pliku
- Grafiki
- Komentarze do grafik
- Opinie o grafice
- Albumy
- Komentarze w albumach
- Recenzje albumów
- Tematy
- Odpowiedzi
- Aktualizacje statusu
- Odpowiedzi na komentarze
- Artykuły
- Artykuł komentarzy
- Opinie o Artykuł
- Rekordy
- Rekord komentarzy
- Opinie o Rekord
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
23 Grudnia 2011 - 25 Kwietnia 2025
-
Rok
25 Kwietnia 2024 - 25 Kwietnia 2025
-
Miesiąc
25 Marca 2025 - 25 Kwietnia 2025
-
Tydzień
18 Kwietnia 2025 - 25 Kwietnia 2025
-
Dzisiaj
25 Kwietnia 2025
-
Wprowadź datę
2021.02.25 - 2021.02.25
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 2021.02.25 w Odpowiedzi
-
Wu's Brews
Stanczu oraz jeden pozostały przyznał(a) reputację Wuuu za temat
#70. Imperial Porter Bałtycki WA 24l/ ~40 IBU/ 24,8 Brix / ~% Alk. 23.02.2021 Wydajność: 67% Z samego rana (od 06:00!) coopik z kolegą @Stanczu na jego garach. We dwóch zawsze milej. Szkoda, że tak wcześnie! Surowce: Fermentowalne: - 5 kg - CHÂTEAU MUNICH® (Castle Malting) - 4 kg - CHÂTEAU VIENNA® (Castle Malting) - 2 kg - Pilzneński (Viking) - 0,7kg - Karmelowy 300 (Viking) - 0,25 kg - Caramunich III (Weyermann) - 0,2 kg - Special W (Weyermann) - 0,2 kg - CHÂTEAU BLACK® 1200 EBC (Castle Malting) - 0,05 kg - Aromatic (Castle Malting) SUMA: 12,4 kg Chmiel: - 60 g - Iunga-10,5% % AA SUMA: 60 g Woda: - kranówa Drożdże: - Staro Prague Lager 2782 - Wyeast - gęstwa po Iagerze Stańcza, przelane na yeast cake Zacieranie: pH 5,4 bez zakwaszania - 68C - mash in - 35 l wody - 68C - 60' - 72C - 30' - 77C - mash out - 5' Wysładzanie: pH 6.0 zakwaszane zawrócone ok 5 l - ok 10 l wody w temp 77-80 C - wysładzane w kadzi po odstaniu ok 10 min do objętości 31l brzeczki przedniej, Gotowanie: 90 minut Przednia 31l i 19,2 brix - 60' - Iunga - 60 g Notatki: - świetna wydajność jak na taki zasyp, Stanczu dopracował sprzęt i można sporo wyciągnąć - przy dodawaniu słodu do zacierania musieliśmy trochę odlać wody ok 3l, bo się nie mieściło. Jak słód wchłonął wodę, to zwróciliśmy 2l, a ostatnim litr do wysładzania - chłodzenie zanurzeniową do 30C i wsadzone do lodówki - wieczorem napowietrzone przelaniem do fermentora na yeast cake świeżo zlanego lagera. - po fermentacji dodamy jakiegoś drewna, jak będzie dobry do maja, to może wyślemy na Mistrzostwa, chociaż niewiele czasu zostało - wszystko sprawnie i wesoło, Marcinku pozdrawiam! ? Fermentacja: 23.02.2021 Nastawna: 19 l i 24,8 blg Burzliwa: w lodówce ze sterownikiem 10C-12C - ok 30 dni 15C - 5 dni Cicha: W dołku w piwnicy - zimno 13.04 - dodane 50g małych płatków dębowych z beczki po rumie, macerowanych 2 mce w rumie Rozlew: 05.02.2022 W końcu zebraliśmy się, żeby zabutelkować to piwo. Do tego czasu stało grzecznie w kegu nagazowane. Spoko porterek, w aromacie śliwka w czekoladzie, ale paloności mogłoby być więcej.2 punkty -
Lallemand Verdant IPA
dev oraz jeden pozostały przyznał(a) reputację WiHuRa za temat
Tak więc po kolei: Drożdże do pierwszej warki zadałem w postaci rozsypania na pianę po napowietrzeniu, później jeszcze 2x gęstwa. Fermentacja 1 warki (Bitter) zaczęła się nisko od około 16,5°C, po 24h drożdże powoli zaczęły startować ale widać że sporo niższa temperatura niż zalecana przez producenta może być dla nich wyzwaniem. Po 1 dobie wstawiłem do otoczenia 18°C aby fermentacja przebiegła szybciej. Czapa piany spokojna, nie wychodziły z wiadra. W sumie drożdże zagrzały się do 19,7°C (sonda mierzyła temperaturę w piwie). Odfermentowanie z 9°Blg do około 3,2°Blg i zajęło im to 2 dni. Fermentacja 2 warki rozpocząłem już od 18°C brzeczki i otoczenia (Mild). Start dość szybki, w około 12h. Piana fermentacyjna również spokojna. W sumie drożdże osiągnęły temperaturę około 19,8°C. Odfermentowanie z 9,5°Blg do 3°Blg i zajęło im to 2 dni. Fermentacja 3 warki (Hazy Pale Ale) tak samo jak 2 warki, od 18°C brzeczki i otoczenia. Start ponownie w około 12h. Identyczna piana fermentacyjna, drożdże też osiągnęły max temperaturę około 20°C. Odfermentowanie z 10,5°Blg do około 2,5°Blg (zmierzone po chmieleniu na zimno). Drożdże odfermentowały w około 3 dni. Wspólną częścią wszystkich fermentacji jest ciekawe zachowanie drożdży. W zasadzie nigdy takiej reakcji nie widziałem. Po odfermentowaniu piana normalnie znika, piwo jest mętne (nawet te warki z zasypem nie powodującym zmętnienie). Następnie w miarę klarowania się, na wierzchu piwa zaczynał tworzyć się osad/piana w wysokości 1 cm. Tak jakby po fermentacji części drożdży osiadała a część unosiła się tworząc konglomeraty na wierzchu a piwo robi się dość klarowne (chyba że zasyp jest "hazy" to zostanie mętne). W pierwszym piwie delikatnie potrząsałem wiadrem aby osad z góry opadł, jednak osad zamiast opaść jedynie ponownie zmętnił piwo. Po takiej akcji nawet po tygodniu cold crash piwo już się nie wyklarowało, zostało trwale mętne. W drugim piwie, zlałem je delikatnie przez kranik aby nie naruszyć osadu z góry, piwo pozostało klarowne. W 3 piwie zasyp był "hazy" więc nie oczekiwałem klarowności. Wspomniany wyżej efekt "piany" po fermentacji wygląda tak: Niby jest izolat więc jest to w teorii 1 czysty szczep ale zachowanie w po fermentacji jest takie jakby były co najmniej 2 szczepy - jeden dobrze flokuje a drugi jest pylisty. Być może też to kwestia kolejnych pokoleń przy pączkowaniu drożdży - tak jakby "córki" miały inne właściwości niż "matki" - ale to tylko luźne przypuszczenie. W każdym razie zawsze zbierałem gęstwę tak by zebrać to to co jest na dole i na górze. Zapachy z fermentacji faktycznie są wyraźnie owocowe, morela brzoskwinia. Przypominają mi zapachy z fermentacji Wyeast 1469 West Yorkshire. Faktycznie we wszystkich piwach czuć wyraźnie estry owoców pestkowych. Nawet mimo tego, że fermentowałem wszystkie piwa dość nisko - od 18 do max 20°C. W piwie typu Mild średnio mi to pasowało, w Biterze już lepiej, w Hazy Pale Ale estry ładnie komponują się z zapachem chmielu. Nie było żadnych zapachów siarkowych. Odfermentowanie wszystkich piw nie było jakieś głębokie, jak pisze producent. Być może to kwestia zacierania bo wszystkie piwa zaczynałem od 66-68°C. Wszystkie piwa wyszły smacznie i byłem z nich zadowolony choć jak pisałem niekoniecznie takie ilość estrów w Mild mi pasowały. Na pewno do piw chmielonych na zimno ten szczep wpasowuje się super, 3 warka chmielona właśnie na zimno jest świetna. Jeszcze jedno luźne spostrzeżenie. Dużo pije piw lekkich w zakresie 9-11°Blg początkowego, bez żadnego efektów ubocznych na drugi dzień. Ale przy tych piwach, po 3-4 szklankach, czułem już minimalny efekt kaca. Być może to właśnie większa ilość estrów, aldehydu "zapachowo" w piwach nie czułem więc nawet jeśli był, to poniżej progu wyczuwalności.2 punkty -
Ogólne założenia prawidłowe. Drożdże najlepiej schładzać dolewając partiami schłodzonej brzeczki - nie przeżyją szoku temperaturowego, a jednocześnie będą miały wcześniej dostęp do cukrów i nie zaczną obumierać.1 punkt
-
U mnie jeśli chodzi o te drożdże to bardzo fajnie się zachowują. Pierwsza fermentacja w 20°C +/- 0.2°C - piana widoczna poniżej. Warka Verdant NEIPA 15°BLG, u mnie natomiast po fermentacji piana opadła, powierzchnia była bez drobinki drożdży. Fermentacja szybka, bez efektów ubocznych, świetny aromat brzoskwiń wraz z Galaxy na whirlpool dało świetny efekt. Piwo zabutelkowane po chmieleniu również na zimno - efekty za tydzień. Na świeżo zebranej gęstwie nastawiłem drugą warkę Verdant NEIPA - podobny zasyp, podobne chmielenie, podobny ekstrakt. Tu fermentację rozpocząłem w 18°C i od razu po starcie ustawiłem na 20°C. Jak widać na zdjęciu piana praktycznie identyczna, warka jeszcze w fermentorze. Poniżej możecie zobaczyć również jak drożdże poradziły sobie z fermentacja ( na wartości cukru nie patrzcie, słabo skalibrowany iSpindel). Start drożdży po 8h od zadania, koniec w niecałe 3 dni. Obie warki zacierane w okolicach 68-69°C, odfermentowanie (przynajmniej w pierwszym) 75%. Kolejny w planach jest Sweet Stout, zobaczymy co będzie przy tym stylu.1 punkt
-
1 punkt
-
100g chmielu (w tym 20g na aromat i 30g na zimno) na 50L warkę? Tyle to ja daję na 10L APA.1 punkt
-
No bez żartów, przecież w specyfikacji nie jest odnotowane, że drożdże są do Weissbier,a tylko do piw kwaśnych W międzyczasie zgłosiłem problem do Lallemand'a i w miarę szybko otrzymałem od nich odpowiedź. Tu moje trochę nieudolne tłumaczenie: " Dziękujemy za twoje pytanie, otrzymujemy podobne informacje od innych piwowarów. Zaznaczamy w TDS (moje przypuszczenie =Technical Data Sheet = specyfikacja), że dla tego szczepu re-pitching ( ponowne zaszczepienie brzeczki ) nie jest polecane. Powodem takiej rekomendacji było to, że Philly Sour jest wolno rosnącą odmianą, która łatwo pokonają inne szczepy drożdży. Jeśli obecne są inne szczepy drożdży, będą one konkurować o cukier i ograniczać produkcję kwasu mlekowego. Nie oznacza to, że twoje procedury sanitarne są złe...w każdym środowisku podczas warzenia będą obecne niewielkie ilości innych drożdży objawiające się podczas fermentacji. Jednakże, gdyby konkurencja z innego szczepu była jedynym wyjaśnieniem,spodziewałbym się, że ilość kwasu mlekowego będzie stopniowo zmniejszać się z każdą kolejną zmianą w czasie.Biorąc pod uwagę, że inni piwowarzy z dobrymi protokołami sanitarnymi widzą to samo co Ty, zero zakwaszenia przy pierwszym ponownym zaszczepieniu brzeczki, sugeruje to, że może się wydarzyć coś innego. Wiemy, że WildBrew Philly Sour wytwarza kwas mlekowy na początku fermentacji przed przejściem na fermentację alkoholową. Możliwe, że po zmianie metabolizmu nie jest w stanie wrócić do produkcji kwasu mlekowego. Prowadzimy teraz więcej badań, aby w pełni zrozumieć, co się tutaj dzieje. Mamy nadzieję, że uda nam się zidentyfikować warunki, które umożliwią ponowny re-pitching. W międzyczasie, niestety podtrzymywał bym radę by nie wykorzystywać ponownie drożdży tak jak jest to wskazane w TDS." Tu oryginalna treść : Thank you for your question, we are receiving similar feedback from other breweries as well. We do indicate on the TDS for this strain that re-pitching is not recommended. When we made this recommendation the reason was that WildBrew Philly Sour is a slow growing strain that will be easily outcompeted by other brewing strains. If there are other competing strains present they will compete for sugar and reduce the production of lactic acid. This is not to say that your sanitation protocols are bad… in any brewing environment there will always be a small amount of other yeast present in the fermentation. However, if competition from another strain was the only explanation I would have expected the amount of lactic acid to reduce gradual with each repitch over time. Considering that other brewers with good sanitation protocols are seeing the same thing as you, zero souring on the first re-pitch, it suggests something else may be happening. We know that WildBrew Philly Sour produces lactic acid at the beginning of fermentation before switching to alcoholic fermentation. It is possible that when repitched the metabolism is not able to switch back to lactic acid production. We are doing more research now to fully understand what is happening here. We hope to be able to identify conditions that will allow repitching to be possible. In the meantime, unfortunately I would continue to advise that you not repitch the WildBrew Philly Sour strain as indicated in the TDS for this strain. Tak więc @Cervezapapi możesz mieć rację, że po pierwszej fermentacji szlak metaboliczny się przestawia i druga fermentacja to już jest inna bajka.1 punkt
-
To mój prototyp. Mechanizm wycieraczek z passat b5 (wersja angielska) kupiłem za grosze. Po mechanicznym ustabilizowaniu mechanizmu (wygięte jedne ramie i zrobione rowki na obrzeża garnka), podłączenie do prostownika 12V12A (jak widać pobór prądu jest znikomy, nawet wskaźnik obciążenia nie drgnął). Tu wyszło mi odwrotnie, dałem plus na masę, bo odwrotnie wygiąłem łyżkę, a odginać mi się nie chciało, bo jeszcze gdzieś pęknie. Silnik działa więc odwrotnie. Dodany kondensator na jeden biegun - brązowy kabel /obudowa mechaniczna/ 2200uF 16V (tu plus) aby silnik mniej się grzał, drugie wejście zasilania to czarny kabel - wolne obroty. Jest to prototyp i jak sprawdziłem na samej wodzie - kręci dobrze i zapowiada się obiecująco.0 punktów