Ranking

Na kegeratorze ustawione mam 4°C. Ja robiłem raz szybkie nagazowanie i juz tego nie robie. Po 36h mam dobrze nagazowane i to mi wystarcza. Okej, jak na szybko potrzebuje to jest to spoko opcja. EDIT: Jak zależy Ci na czasie to możesz ustawić 50psi na 24h i też będzie spoko. Wiele osób tak stosuje.

Tak robie, lecz wysycone jest juz po tych 36h. Po prostu ustawiam 12psi jako ciśnienie wyszynku. Pamiętaj by jak miną te 36h to upuścić ciśnienie z kega i dopiero ustawić niższe ciśnienie do serwowania. Jeśli tego nie zrobisz to 2,7bara będziesz początkowo polewał piwo z kega.

"Każdy pH metr powinien być kalibrowany przed użyciem. Profesjonalnie używane elektrody pH metru są kalibrowane przed każdym użyciem. Każda elektroda rozkalibrowuje się po pewnym czasie (notabene każda elektroda cały czas jest zanurzona w roztworze - zwykle 3 M KCl, a jeśli jest wyjęta z pudełka to moczy się ją przez 24-48 h w wodzie, aby membrana elektrody miała odpowiednie przewodnictwo jonów H+). Dlatego po sporządzeniu roztworów kalibracyjnych (utrzymują stałe pH nawet pomimo rozcieńczenia, czy dodatku niewielkich ilości kwasów czy zasad) przelewa się je do butelek i potem wykorzystuje ponownie do kalibracji. Jak chcesz zmierzyć pH - najpierw kalibrujesz, potem mierzysz w badanym płynie. Pod odpłukaniu wodą destylowaną i zanurzeniu do roztworu obojętnego - najlepiej KCl, bo ruchliwość jonów K+ i Cl- jest zbliżona - będzie ona trzymać swój potencjał. Użycie roztworów gdzie ruchliwość kationu i anionu jest inna przyczynia się do powstawania potencjału dyfuzyjnego co wpływa na dokładność pomiaru przewodnictwa, a tym samym na odczyt pH" Żywcem skopiowałem kiedyś cały ten tekst z jakiegoś posta. Stosuję te zasady u siebie i Phmetr działa 2 miesiąc bez problemu.

Jak widać nie da się spokojnie i merytorycznie rozmawiać o tematach chociaż trochę dotykających polityki - światopoglądu etc. zamykam wątek i jego bytność na forum zostawiam do oceny @elroy

Nie napisał, że piwo jest kwaśne, a jedynie, że ma tego typu odczucia smakowe, więc różnica jest minimalna i ciężko zauważalna. Piwo samo w sobie jest napojem kwaskowym, obniżająca się goryczka i inne dziwne posmaki pojawiające się przy utlenieniu powodują, że nie tyle piwo staje się kwaśniejsze co jego smak daje odczucie przesuwania się w tą stronę. Przy wymienionej przez ciebie infekcji nie pisałby, że "smak (...) się przesuwa w tę stronę" tylko ze zrobił się kwasior jak diabli. Pozdrawiam Rafał