Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dori

  1. Powtórzę po raz kolejny - wrzućcie na luz Przeczytałeś cały temat? Po co przy warzeniu piwa z brewkitów termometr ze skalą do 100°C ?
  2. Ja mam taką płytę, z centralnym palnikiem, specjalnie wybierana pod warzenie piwa http://www.piwo.org/forum/postgallery.php?pid=2407&filename=p%B3yta.jpg
  3. Wyluzujcie Kolega warzy na razie z brewkitów z tego co zrozumiałam, więc termometr potrzebny jest mu pewnie do zmierzenia temperatury brzeczki nastawnej. Milly przetrzyj ten termometr porządnie spirytusem i oczywiście możesz mierzyć temperaturę brzeczki i piwa w zakresie skali tego termometru. Powodzenia
  4. Jaki cel miał ten eksperyment? Robiłeś próbę jodową?
  5. No cóż, muszę potwierdzić zdanie Anteksa - trzeba zainwestować w kapslownicę stołową.
  6. Warki 94 i 95 trafiły na cichą
  7. dori

    Życzenia urodzinowe

    Kopyrze drogi samych piwowarskich sukcesów, ciekawych felietonów i spełnienia marzeń o własnym browarze Ci życzę Twoje zdrowie :beer:
  8. To też nie jest rozwiązanie. Np. ktoś ma tyle forsy, że 210zł to dla niego pestka i wysyła piwa we wszystkich kategoriach, a kogoś na to może po prostu nie być stać i wyśle tylko jedno piwo. Chyba to nie jest sprawiedliwe?
  9. No dobrze' date=' ale czy organizatorzy tamtych konkursów na pewno chcieliby być wstępem do konkursu w Żywcu.[/quote'] Nie zrozumieliśmy się. Chodzi o stworzenie powiedzmy 4 konkursów regionalnych, dedykowanych/ stworzonych tylko jako konkursy, eliminacje przed właściwym konkursem żywieckim, z tymi samymi kategoriami.
  10. A może trzeba całkiem zmienić filozofię Czyli konkursy regionalne ustanowione właśnie jako eliminacje do konkursu w Żywcu. I powracający jak bumerang problem składu sędziowskiego...
  11. Ja zapewniam, że Grodziskiego nie uwarzę, bo nie lubię Gdyby w przyszłym roku była znów kategoria Wee-Heavy w jakimś konkursie to zapewniam, że warzyć nie będę, bo mimo, że moje piwo zajęło V miejsce z Żywcu jak dla mnie jest niepijalne. Tak więc warzę to co lubię, bądź to co wydaje mi się, że powinno mi smakować. Jeśli pojawia się jakaś nowa kategoria to zawsze jest to jakieś wyzwanie, zmusza do wysiłku, poszukania informacji o danym stylu, opracowania receptury. Piwowarsko dzięki temu na pewno się rozwijam.
  12. Czy kolejność w pierwszej piątce jest podana alfabetycznie, czy tylko tak wyszło? Jeszcze 8 kategorii w 3 konkursach, więc wszystko jest możliwe
  13. dori

    Piwowarów nocne rozmowy

    Wygląda na to, że cieszysz się z tej zmiany, życzę więc zadowolenia z nowej pracy Ja tymczasem rozpoczęłam dziś sezon łyżwiarski Niezła frajda pojeździć sobie w środku lata na łyżwach
  14. Ja jestem jak najbardziej za Ponadto każdy kto wybiera się samochodem do Kazimierza i ma taką chęć może też coś zabrać. Wiadomo często mamy w domu rzeczy których nie używamy ( 5 kompletów sztućców otrzymanych na weselu, zabawki, ubranka dziecinne itp.), które możemy oddać powodzianom. Możemy się umówić, że podjedziemy do Wilkowa np. w niedzielę rano po Profesjonaliach.
  15. W sumie to nie głupi pomysł z tym zakupem lodówek. Natomiast wolałabym uniknąć wysyłania im pieniędzy...
  16. No i mam problem. Rozmawiałam wczoraj z Elroyem i jak na razie nie mamy pomysłu jak to zrobić, żeby ta pomoc trafiła do osób które jej najbardziej potrzebują i żeby dostali rzeczy których najbardziej potrzebują. Na Profesjonaliach nie będzie, aż tyle czasu żeby jechać porozmawiać z ludźmi, co im jest potrzebne, a później dopiero robić zakupy. Jedno jest pewne, pomóc w jakiś sposób trzeba, tylko trzeba to jeszcze zrobić z głową. Możemy taką akcję zorganizować z pomocą miejscowego Proboszcza, ale znów nie mamy pewności jak to wszystko zostanie rozdysponowane. Ale niestety w tym momencie to chyba jedyny racjonalny pomysł...
  17. To jest forum typowo piwowarskie, daruj sobie zamieszczanie takich ogłoszeń.
  18. dori

    Gęstwa

    Gęstwą możesz zbierać i jako pianę i jako osad najlepiej z burzliwej (po cichej tych drożdży jest bardzo mało). Ja zbieram tak aby nie przetrzymywać gęstwy zbyt długo' date=' tak więc jeśli piwo warze powiedzmy w odstępach 2-3 dniowych wykorzystuję pianę, później zbieram gęstwę z dna po przelaniu piwa na cichą.[/quote'] Aha czasami jeszcze wlewam świeżą brzeczkę bezpośrednio do fermentora z drożdżami po cichej
  19. dori

    Gęstwa

    Gęstwą możesz zbierać i jako pianę i jako osad najlepiej z burzliwej (po cichej tych drożdży jest bardzo mało). Ja zbieram tak aby nie przetrzymywać gęstwy zbyt długo, tak więc jeśli piwo warze powiedzmy w odstępach 2-3 dniowych wykorzystuję pianę, później zbieram gęstwę z dna po przelaniu piwa na cichą. Drożdże szybciej osiadają w niższej temperaturze, oczywiście w pokojowej też po czasie nastepuje rozwarstwienie. Po odpowiednio długim czasie piwo rozdzieli Ci się na 3 warstwy. U góry klarowny płyn, który trzeba wylać do zlewu. Środkowa warstwa to najlepsze drożdże, na dole osadzają się "śmieci" czyli osady resztki chmielu, osady białkowo-garbnikowe, martwe drożdże. Jeśli tylko zlejesz resztę piwa znad drożdży to nie powinno zmienić smaku następnego piwa. Ja osobiście przechowuję drożdże nie dłużej niż 2 tygodnie w lodówce. Na zabawy w mrożenie szkoda mi czasu, wolę kupić nową paczkę. Ale jeśli chcesz możesz oczywiście zamrozić. Gęstwę trzeba odpowiednio wcześniej wyjąć z lodówki aby uzyskała mniej więcej taką temperaturę jak temperatura brzeczki do której trafi. Jeśli gęstwy jest dużo starter nie jest konieczny. jeśli nie jesteś pewien czy gęstwa jest OK to dobrze jest rozruszać drożdże (nawet rozrzedzoną i przegotowaną brzeczką z filtracji) aby zobaczyć czy drożdże ruszą i jaki mają zapach. Niewłaściwy zapach. A tak w ogóle to ilu piwowarów to tyle opinii :D
  20. Warzysz lambiki i twierdzisz, że to nie jest ciekawe :rolleyes: Daj przykład innym i opisuj nam tu swoje poczynania
  21. Wyszło 37l brzeczki o ekstrakcie około 15°Blg. Zadane dwoma saszetkami S-04. Przy okazji rozlaliśmy też Dunkel Weizena (warka 93). Większość poszła do kega, reszta w butelki. Tym razem dałam surowca do refermentacji do kega.
  22. dori

    receptury

    Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam. Saison jest zdecydowanie bardziej goryczkowy niż BPA, bardziej wytrawny, mocniej nasycony. BPA jest dużo bardziej słodowe. BPA jest fermentowane z w niższej temperaturze i innymi drożdżami, oprócz estrów owocowych można tam wyczuć (tak samo zresztą jak w BBA) fenole, czego nie ma w saisonie. Do saisona często używa się dodatków (owoce, przyprawy) co nie mam miejsca w BPA i BBA. Aromat chmielowy w saisonie jest zdecydowanie bardziej podkreślony niż w pozostałych dwóch stylach. BBA jest najmocniejsze z podanych styli, i to chyba właśnie ta moc odróżnia go od BPA, dużo bardziej czuć w nim alkohol.
  23. WARKA 95 Zasyp: 5,0kg monachijski 4,0kg pilzneński 0,5kg caraaroma 0,3kg carared 0,5kg jęczmień palony 0,4kg płatki jęczmienne 0,4kg płatki owsiane Zacieranie: 35 minut w 63°C 30 minut w 72°C Gotowanie 70 minut 80g Marynki (szyszki) na początku gotowania 40g Lubelskiego (szyszki) w 50 minucie gotowania 55g Lubelskiego (szyszki) w 65 minucie gotowania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.