Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dori

  1. Tak jak już kiedyś pisałam mam zamiar wykorzystać drożdże Wyeast 3944 Belgian Witbier do tripla. Szczep ten znosi stężenie alkoholu do 12% ABV. Produkuje dużo aromatów fenolowych, przyprawowych, mniej owocowych, czyli to co potrzebujemy do tripla. Spróbujemy, zawsze z tego jakieś piwo wyjdzie, niekoniecznie tripel WARKA 57 BELGIJSKIE CUDO Zasyp: 5,25kg słód pilzneński 0,36kg słód Biscuit 0,20kg słód Carapils 0,8kg cukier Zacieranie jutro po pracy
  2. Elroy to ma jednak anielską cierpliwość Na innych forach piwowarskich jakoś Waszych reklam nie widać, zapewne zostały od razu skasowane, w końcu to konkurencja... więc proszę doceńcie i nie przeginajcie....
  3. dori

    Życzenia urodzinowe

    Kolomar Sto Lat Wszystkiego najlepszego
  4. Wreszcie mogę coś napisać. Wcześniej nie bardzo mogłam, bo Młoda obraziła się, że wszyscy goście sobie pojechali i dała mi dziś nieźle popalić Taki to już "typ towarzyski" A wracając do imprezy - dzięki tak miłym gościom, z mojego punktu widzenia, impreza bardzo udana Było na prawdę bardzo miło. Dzięki wszystkim za przybycie i stworzenie tak fajnej atmosfery. Piwa i inne specjały były pierwsza klasa Do kolejnej imprezy :lol:
  5. Nie wiem który to dzień fermentacji, ale jeśli wydziela się jeszcze CO2 to ja bym poczekała z butelkowaniem. Znów nie wiem, o jakim piwie piszesz, jeśli o tym które fermentuje, to spokojnie, młode piwo raczej nigdy dobrze nie smakuje. Daj mu poleżeć w butelkach przynajmniej 3 tygodnie i wówczas będziesz mógł oceniać. Masz na myśli zapewne drożdże górnej fermentacji, takie miałeś dołączone do puchy. Mimo nazwy "lager" producenci brewkitów standardowo dają właśnie drożdże górnej fermentacji. ...niby tak, ale przydałoby się jeszcze miejsce zamieszkania, może jakiś piwowar mieszka w okolicy i mógłby udzielić Ci kilku rad
  6. eeee tam Mnie to się spodobał sam początek A tak serio to bardzo fajny artykuł Dagome, należy Ci się duży plus za propagowanie piwowarstwa domowego
  7. dori

    Życzenia urodzinowe

    Ktoś tu dziś obchodzi okrągłe urodziny Panie Andrzeju wszystkiego najlepszego, samych udanych piw, wielu medalowych miejsc w konkursach piwowarskich, jeszcze więcej oddanych czytelników i słuchaczy i oby piwowarstwo domowe za Pana przyczyną rosło w siłę Sto lat i Pana zdrowie (oczywiście domowym piwem)
  8. Ja się tylko zastanawiam, czemu tego doppelbock do Żywca nie wysłałeś, był wyśmienity Z resztą wszystkie Twoje piwa są na prawdę bardzo udane. Przepraszam, że nie opisuję ale zwykle to dopiero o tej porze mogę się piwa napić, a na opisywanie już mi sił brakuje po całym dniu...
  9. Dobra decyzja Nie odpowiem Ci precyzyjnie ile czasu będą stygły butelki, dawno nie wyprażałam...Na pewno, nie wolno lać piwa do gorących.
  10. Fermentor miałeś zapewne nowy, więc raczej nic tam się nie "zalęgło", a butelki zapewne "przechodzone", na resztkach piwa bardzo szybko rozwijają się drobnoustroje. Możesz oczywiście zaryzykować i tylko wyparzyć butelki wrzątkiem, decyzja należy do Ciebie. Wszystko zależy od Twoich możliwości, czasu... Tak samo jest z butelkowaniem w piwnicy - jeśli masz możliwość butelkować w czystej kuchni to super, oczywiście polecam, jeśli jednak nie masz takiej możliwości to z zachowaniem ostrożności (kapslowanie zaraz po napełnieniu) też możesz rozlewać w piwnicy... i liczyć na szczęście
  11. Pół godziny powinno wystarczyć, później musisz pozwolić butelkom trochę wystygnąć przed rozlewem. Jeśli chodzi o wrzątek to ciężko mi odpowiedzieć, na pewno nie jest to metoda tak skuteczna jak wyprażanie w piekarniku. Z drugiej strony gotowe piwo nie jest już bardzo narażone na zakażenia, więc prawdopodobieństwo zepsucia piwa na tym etapie jest niewielkie. Na forum pojawił się gdzieś patent (z tego co pamiętam Bieloka lub Marka33) dezynfekcji butelek parą wodną z czajnika... może ta metoda byłaby dla Ciebie odpowiednia. Nie widzę przeszkód do butelkowania piwa w piwnicy
  12. Butelki wypraż w temperaturze 150°C. Raz zdarzyło mi się że butelka pękła w piekarniku, ale to raczej wina złego ułożenia niż wysokiej temperatury. Kapsle wrzuć na 1-3 minut do wrzątku Jeśli braknie Ci szklanych butelek w ostateczności możesz ratować się PETami po wodzie mineralnej.
  13. Moim zdaniem nie wystarczy. Jeśli nie masz środków chemicznych do dezynfekcji to wypraż butelki w piekarniku. Temat był już niejednokrotnie wałkowany, w tym wątku mapa w dziale "mycie i dezynfekcja" znajdziesz linki do kilku tematów o dezynfekcji butelek. Jeszcze jedna prośba - wypełnij profil
  14. Może u mnie coś nagramy? Kamerę mam, jak wypiję kilka piw to może wydukam chociaż "jestem domową piwowarką"
  15. Dziś po powrocie z pracy zastałam już ładną pianę w fermentorze. Może coś z tego piwa będzie
  16. ..no cóż cisza Ale i tak się spotkamy, start w sobotę o 16stej. Niestety pogoda zapowiada się nieciekawa, więc ewentualnie z tarasu przeniesiemy się do domu Kilka miejsc noclegowych dla chętnych się znajdzie
  17. dori

    Kalkulatory na piwo.org

    Ja czasami korzystam z kalkulatora opracowanego przez tzi http://www.piwo.org/forum/t1272-Maly-arkusz-kalkulacyjny-do-obliczen-ogolnopiwnych.html
  18. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zagonić męża do roboty
  19. Gorącą brzeczkę jakoś boję się ściągać wężykiem, ale w sumie to jest jakaś myśl. Lepiej jednak będzie jak sobie chłodnicę podłączę w jakiś sposób w kuchni, a nie jak dotąd w garażu... Może zacznę warzyć warki po 10l wtedy nie będzie problemu
  20. Dzięki za wsparcie Dziś rano dolałam resztę brzeczki do fermentora. Wyszło równe 20l, ekstrakt 12,5°Blg. Póki co pachnie pięknie. Niestety reszta brzeczki nie wystygła wystarczająco, po zmieszaniu temperatura ustaliła się na poziomie 27°C . Drożdże chyba się zestresowały, zrobiło im się cieplutko...najwyżej będzie kanał
  21. dori

    Życzenia urodzinowe

    Marku wszystkiego najlepszego, samych udanych warek i spełnienia wszystkich marzeń Twoje zdrowie wypijemy w sobotę, mam nadzieję, że w Twojej obecności
  22. Drożdże Wyeast 3944 Belgian Witbier dodane do 14l brzeczki, reszta brzeczki chłodzi się naturalnie, w garażu, dodam ją jutro. Coraz więcej mam kombinacji i problemów z warzeniem... ale teraz już zmykam do łóżka, bo rano trzeba wstać do pracy, a w nocy pewnie jeszcze kilka pobudek mnie czeka...
  23. Właśnie w bólach rodzi się Witbier powinien się chyba nazywać "Wszystko nie tak" WARKA 56 WITBIER Zasyp: 2,0kg słód pilzneński 1,5kg płatki pszeniczne błyskawiczne 0,5kg słód pszeniczny jasny 0,1kg słód Biscuit 0,05kg słód zakwaszający Zacieranie infuzyjne: 63°C - 65minut 72°C - 40minut (to w teorii - przez rozbrykane dziecko ciężko było upilnować właściwe temperatury) Gotowanie: i tu już sprawa zagmatwana na maksa Ze względu na problemy z noszeniem ciężkiego gara, brzeczka podzielona na 2 części: około 16l gotowane 65 minut. Na początku gotowania 30g Spalt Select (przeterminowanego o rok), a w 60 minucie dodane 15g kolendry i 20g curacao. Po skończeniu gotowania, przypomniałam sobie, że chłodnicy nie zdezynfekowałam gotowanie kolejnych 20minut. Aromat przypraw pewnie poszedł sobie gdzieś tam... Sytuację próbowałam ratować skórką z mandarynek, ale ścieranie skórki z miękkich mandarynek szło mi kiepsko. Dodałam odrobinę przed końcem gotowania. Druga porcja około 8l właśnie się gotuje, bez chmielu, co oczywiście jest błędem Plan jest taki aby schłodzić większą część brzeczki i dodać do niej drożdże - wprost z saszetki (wiem - kolejna wpada ) a rano dodać resztę brzeczki. Plan nie jest idealny (zbyt duże stężenie ekstraktu na rozruch drożdży ), ale nie mam siły dalej kombinować....
  24. Pierwszy nie jesteś Cieszę się bardzo, że przyjedziecie Piwem się nie przejmuj w mojej piwniczce coś się znajdzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.