Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 865
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez dori

  1. Chcąc troszkę ruszyć z wiki postanowiłam napisać artykuł na temat warzenia piwa z brewkita. "Coś" napisałam, ale mam nadzieję, że jest to tylko wstęp do dyskusji, gdyż moje wiadomości na temat warzenia piwa z "puszki" są czysto teoretyczne, w artykule mogło znaleźć się masę błędów. Proszę zatem o wszelkie uwagi, poprawki, sugestie. Przygotowując opracowanie opierałam się na artykule Elroya "sposoby warzenia piwa" (część wręcz żywcem skopiowałam ) oraz na dyskusjach z forum. Brewkit jest to nachmielony ekstrakt słodowy w postaci gęstego syropu pakowany w puszki (od 1.6kg do 2kg). W komplecie mamy zawsze saszetkę z drożdżami (górnej fermentacji) oraz instrukcję obsługi. Naszym zadaniem jest poprawnie przeprowadzić fermentację brzeczki oraz zabutelkować młode piwo. Kupując brewkit możemy wybrać dowolnie styl piwa: pils, bock, stout itp - w ofercie rynkowej jest ich pełna gama. Przygotowanie piwa z brewkita jest najprostszym, ale równocześnie najdroższym sposobem warzenia piwa w domu Należy też pamiętać, że nie mamy wielkiego wpływu na smak gotowego wyrobu, gdyż większość procesu technologicznego przeprowadził za nas producent brewkita. Brewkity polecamy na początek przygody z piwowarstwem, aby wyrobić w sobie nawyki związane z fermentacją i rozlewem. Sprzęt: - podstawowy ? Fermentor, ewentualnie szklany balon o pojemności około 30l. ? Butelki zwykłe, kapsle i kapslownicę lub jeżeli nie chcemy na początek kupować kapslownicy możemy wykorzystać do tego celu butelki z zamknięciem patentowym (po piwie Grolsch, Kelt itp) lub ewentualnie butelki PET - opcjonalny ? Areometr ? Termometr ? Miarka do cukru/glukozy ? Garnek 10l Przygotowanie brewkita - z użyciem cukru Producenci najczęściej zalecają dodatek cukru do brewkitów. Jest to opcja ekonomiczna jednak piwo uzyskane w ten sposób jest niskiej jakości, może się cechować wyraźnymi posmakami bimbrowymi. Jeśli wybierzemy tą opcję wówczas puszkę ekstraktu podgrzewamy i zawartość przelewamy do zdezynfekowanego fermentora, ewentualną pozostałość syropu na ściankach puszki wymywamy gorącą wodą. Następnie dodajemy odważoną ilość cukru, całość uzupełniamy wodą do podanej przez producenta objętości i mieszamy intensywnie. Inna opcja to rozpuszczenie ekstraktu i cukru w gorącej wodzie (wystarczy 5-8l) i gotowanie przez około 10 minut, następnie uzupełnienie zimną wodą do wymaganej objętości. - bez dodatku cukru, ze zmniejszoną ilością wody Niektórzy piwowarzy nie chcąc stosować cukru decydują się na zmniejszenie o połowę ilości wody użytej do przygotowania, a co za tym idzie uzyskanie mniejszej ilości gotowego piwa. Opcja ta nie jest jednak zalecana gdyż poziom nachmielenia może być nieakceptowanie wysoki. Puszkę z ekstraktem podgrzewamy, zawartość przelewamy do zdezynfekowanego fermentora i uzupełniamy połową zalecanej w instrukcji wody. - z dodatkiem ekstraktu słodowego Opcja najbardziej polecana, polegająca na zstąpieniu cukru niechmielonym ekstraktem słodowym. Pozwala uzyskać dobre, odpowiednio chmielone piwo, bez posmaków bimbrowych charakterystycznych dla piw przygotowanych z dodatkiem cukru. Puszki z ekstraktem chmielonym i niechmielonym podgrzewamy i ich zawartość przelewamy do zdezynfekowanego fermentora. Następnie uzupełniamy wodą do zalecanej przez producenta objętości i mieszamy dość intensywnie. Zadawanie drożdży Przygotowując się do dodania drożdży do fermentora musimy się upewnić, że temperatura brzeczki nie przekracza 30?C. Drożdże z saszetki możemy rozsypać po powierzchni brzeczki lub też przeprowadzić tzw. rehydratację, czyli drożdże wsypujemy do filiżanki z ostudzoną (<30?C), przegotowaną wodą, nie mieszamy, czekamy około 20-30 minut i po tym czasie dodajemy zawartość filiżanki do fermentora. Fermentacja Drożdże dołączone do brewkita są z reguły drożdżami górnej fermentacji. Nawet brewkity nazwane lager, pils zawierają drożdże, które wymagają wyższych temperatur fermentacji czyli około 18-22?. Po zadaniu drożdży fermentor zamykamy, ustawiamy w miejscu o temperaturze pokojowej i czekamy aż fermentacja się zakończy, zwykle trwa to nie dłużej niż 5-7 dni. Czasami fermentacja kończy się już po 2-3 dniach, szczególnie gdy piwo było fermentowane w wysokiej temperaturze. Aby mieć pewność, że fermentacja zakończyła się najlepiej użyć cukromierza i za jego pomocą sprawdzać zawartość ekstraktu, jeśli nie zmieni się ona przez dwa kolejne dni piwo możemy rozlewać do butelek. Jeśli nie mamy cukromierza wówczas oznaką zakończenia fermentacji jest brak piany i unoszących się bąbelków gazu, w tym przypadku lepiej jest odczekać pełny tydzień, aby mieć pewność, ze fermentacja zakończyła się. Rozlew Przed rozlewem należy przygotować odpowiednią ilość zdezynfekowanych butelek i kapsli. Bardzo ważną sprawą na etapie rozlewu jest dodanie odpowiedniej ilości glukozy/cukru/ekstraktu słodowego w proszku, aby gotowe piwo było nagazowane. Mamy tutaj dwie możliwości. Surowiec do refermentacji sypać bezpośrednio do butelek używając miarki (lub też ewentualnie łyżeczki), na 0,5l będziemy potrzebować około 4g cukru lub glukozy (płaska łyżeczka od herbaty). Jeśli posiadamy dodatkowy fermentor z kranikiem wówczas przygotowujemy roztwór glukozy/cukru/ekstraktu (ilość surowca do refermentacji jest uzależniona od gatunku piwa i powinna być indywidualnie dobierana) w około 300ml wody, gotujemy około 5 minut. Następnie wlewamy do zdezynfekowanego fermentora z kranikiem, czekamy, aż się ochłodzi i przelewamy do niego piwo (dekantujemy z nad osadów za pomocą wężyka). Zabutelkowane piwo pozostawiamy jeden- dwa dni w temperaturze pokojowej, a następnie przechowujemy w ciemnym pomieszczeniu w możliwie najniższej temperaturze. Piwo jest gotowe do spożycia po upływie około 3-4 tygodni.
  2. W takim razie już się nie czepiam, zostawmy "kilkanaście dni"
  3. Ja dla przykładu mogę powiedzieć, że swego czasu w "ultranowoczesnym" browarze nie skracało się tego czasu poniżej 22 dni. Jak jest w innych browarach tego nie wiem...
  4. Mnie też kiedyś bolała, teraz podłączam wiertarkę, kilka minut i bez wysiłku słód zmielony Damian_ia4 zrób tak jak radzi większość kup od razu Porkerta, nie będziesz żałował.
  5. dori

    Piwo bożonarodzeniowe

    Dzięki za porady (masz u mnie +) może faktycznie wypróbuję patent z wódką Kardamon jakoś mi nie podchodzi, nie lubię jego zapachu, raz odważyłam się dodać do kawy, niestety chyba za dużo i od tej pory nawet nie próbuję... więc do piwa też nie użyję.
  6. dori

    Piwo bożonarodzeniowe

    Wczoraj uwarzyłam coś co miało być piwem bożenarodzeniowym. Zakup przypraw zostawiłam sobie na ostatnią chwilę i okazało się, że w mieścinie w której pracuję zlikwidowali równocześnie dwa, jedyne sklepy z przyprawami W normalnych spożywczakach niemielonych przypraw niestety nie mają. Dziś wybiorę się do Cieszyna lub Czeskiego Cieszyna mam nadzieję, że gdzieś znajdę przynajmniej cynamon i prawdziwą wanilię. Teraz mam dylemat kiedy dodać przyprawy i w jakiej formie. Spróbuję może wrzucić je do 0,5l wrzątku pogotować 3-5minut i to wszystko wrzucić do brzeczki, która pewnie dopiero zacznie fermentować. Ewentualnie dodam przyprawy na cichej. Którą opcję byście polecili?
  7. W sezonie na pewno. Nie jestem pewna, ale skoro piszesz "na pewno", to widocznie masz sprawdzone informacje. Chodzi o to, żeby ktoś nas nie posądził o podawanie nieprawdziwych informacji. Ja bym się jeszcze upewniła na wszelki wypadek. Może ktoś ma gdzieś wtyczki?
  8. Kopyr jesteś tego pewien? Może jestem niepoprawną optymistką, ale wydaje mi się, że ten czas to raczej dwadzieścia kilka dni.
  9. dori

    RUSSIAN IMPERIAL STOUT

    Jeśli masz zamiar warzyć w przyszłym tygodniu to w sobotę mogę dać Ci gęstwę London Ale, fermentującą teraz moje bożonarodzeniowe uwarzone wczoraj. Drożdże jeszcze nie wymęczone bo to dopiero ich druga warka
  10. raczej nie "browarniczka amatorka" tak więc lepszego niż "piwowarka" i tak nie ma jeśli mogę to rezerwuję
  11. Dzięki za ocenę Faktycznie użyte drożdże to Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen. Co do treściwości to ekstrakt początkowy to tylko 11,5Blg, więc może stąd to odczucie. Jak już pisałam za nikłe aromaty pszeniczne obarczam niską temperaturę fermentacji. Kiedyś piwa pszeniczne fermentowałam nawet latem w mieszkaniu, czyli w temperaturze znacznie przekraczającej 20°C. Tym razem przekombinowałam (po naczytaniu się o zgubnym wpływie wysokiej temperatury) i zniosłam piwo do garażu (temperatura około 18°C) Następnym razem nie popełnię tego błędu...
  12. i owszem A Wy na tego grilla chcecie przyjechać z własnym prowiantem???
  13. Jaka była temperatura fermentacji? Drożdże górnej fermentacji mają to do siebie, że produkują sporo estrów, które pachną owocami. Im wyższa temperatura fermentacji tym zapach bardziej intensywny. Jeśli chodzi o tą pianę, to US-05 mają to do siebie, że na powierzchni fermentującego piwa tworzą gruby kożuch, który nie opada mimo, że fermentacja zakończyła się.
  14. Około 16-17stej. Mam nadzieję, że jednak uda Ci się dotrzeć
  15. Nie posądzałabym co niektórych, którzy mieli słabsze wyniki, że się mniej przykładają. Wydaje mi się że bywa też tak że z czasem zaczynamy coraz bardziej kombinować, a to też nie jest dobre. W każdym bądź razie nie ma co uogólniać. Wena początkującym piwowarem nie jest a Grand Championa zdobył Poza tym piwo trzeba warzyć, a nie przykładać się do niego
  16. Cieszę się bardzo Adres znacie, więc do zobaczenia
  17. Szkoda, bo miło byłoby się spotkać. Może jednak Ci się uda
  18. Gdyby komuś nudziło się w nadchodzącą sobotę (01.08.2009) to ekipa uCiesznego Browarku zaprasza do siebie na grilla i degustację piwa . Mile widziani starzy znajomi jak i nowi piwowarzy chcący pogawędzić o piwie przy piwie Adres chętnym podam na PW. Zapraszamy
  19. Oczywiście, że wystarczy, ja zawsze po prostu podgrzewam zacier
  20. Admin to jest jeden, ale może Mod spróbuje Dzięki wielkie za ocenę i cieszę się, że smakowało
  21. ...no przecież wiem Ale tak czy inaczej 'pszenica', co prawda z innej warki, czeka
  22. Bardzo cieszę się, że dołączyliście do nas Nie wszyscy pewnie śledzili Wasze poczynania opisywane na browar.biz, więc może napiszecie parę słów o sobie i swoim browarze?
  23. Wena odpuść chłopakowi, niedziela dzisiaj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.