Marusia

Napisz coś więcej o tych różnicach w smaku. Weihenstephanery dają klasycznego weizena, czyli piwo bananowo-goździkowe, lekko kwaskowe. Jakie piwo wyszło na tych drugich? Nie używałam ich jeszcze.

No to może ja też coś zdążę uwarzyć na konkurs:)

No właśnie:D Na browar.bizie na początku to była mała rodzinka, kilka tematów, jak się odświeży archiwalne jakieś pogaduchy to wygląda to kompletnie niepoważnie - nic nie jest na temat :-D Gadanie o wszystkim i o niczym. Po jakimś czasie, ze względu na rozrost tematyki, ART musiał zacząć tworzyć "poddziały". Weźcie pod uwagę, że browar.biz startował w 2001 roku - wtedy domowego piwowarstwa w Polsce właściwie nie było, miał to być portal pasjonatów piwa - i takim jest, bo zrzesza nie tylko piwowarów domowych, aczkolwiek od paru lat wg mnie jest to tematyka niemalże wiodąca. Warzę przez browar.biz oczywiście:) Samej by mi to do głowy nie wpadło, nie szukałabym nawet informacji o tym, bo nie przypuszczałabym, że dam radę.

No właśnie, Kopyr ma rację, tak na łapu capu w ostatniej chwili to niepoważnie będzie wyglądało.

No proszę, jaki temacik:) Pozwolicie, że nie będę tu zachwalała browar.biz, bo wiadomo, że jestem z tym portalem mocno związana, i to od samego początku, więc obiektywna nie będę - zwłaszcza, że sama Coderowi napisałam co nieco o straszeniu nowych. Natomiast pisałam już gdzieś (być może Elroyowi na PW, nie pamiętam), że fajnie, że jest kolejny serwis, który nie dubluje się (no, częściowo tak, ale to jest nie do uniknięcia przy tej samej tematyce), ale rozwija w nieco innym kierunku. Miejsca w necie jest dużo i nie należy traktować się jako konkurencji tylko jako współpracujących na niwie naszej ulubionej:) Uważam, że system reputacji to znakomity pomysł, natomiast przepychanki browar.bizowe też mają swój klimat. Nie jestem zwolenniczką nadmiernego ugrzecznienia i lubię sobie czasem pozwolić na niewinną (zazwyczaj) uszczypliwość i lubię też, jak ktoś mi odpowiada w podobny sposób. Trochę adrenalinki nie zaszkodzi:D:beer:

Ja rok temu miałam taki śmieszny przypadek z pilsem, że bardzo dobrze pachniał i smakował, pod warunkiem, że był przeniesiony nie dalej niż z piwnicy do chaty. Jak zawiozłam go do Oleśnicy, to tak klepał zgniłymi jajami, że musieliśmy wylać, bo nie dało się tego pić, tzn. można by było - z zatkanym nosem, ale po co się męczyć Co do zapachu miodu w pilsie - no, stylu to się to raczej nie trzyma, ale ja też lubię takie wtręty - ostatnio usłyszałam opinię, że mój któryś pils pachniał... konfiturą z róży:)

Ja też piwo wolę degustować solo, niezależnie, czy rzeczywiście dokonuję degustacji, czy po prostu je piję Natomiast niektóre dodatki wydobywają z piw elementy niewyczuwalne bez nich lub po prostu uzupełniają piwo - jak dla mnie dry stout+pumpernikiel to jest taki właśnie przykład - dodaje piwu pełności i chlebowych posmaków. Kwestią jest odpowiedni dobór - oczywiście pikantny ser do delikatnego piwa zabije jego walory, ale odpowiednio dobrany ser do odpowiednio wyrazistego piwa to niebo w gębie:)

Heh, podoba mi się, że na tym forum tematy się nie dublują, tylko uzupełniają z browar.bizem:) Ja młóto wyrzucam na pole, jako użyźniacz, ale te ciasteczka dla psa mi się podobają. No i mam sąsiadkę, która ma kury, kaczki i indyki, może będą jadły, to i fajnie pomóc innym:) Ten smalec z młótem dla sikorek też do mnie przemawia

Ja jeszcze w zeszłym roku używałam granulatu lubelskiego z 2004 r i negatywnych efektów nie było, poza, oczywiście, słabszym aromatem:) Przechowywałam w.... szafce w kuchni....

Akurat IMO tutaj są całkiem przyzwoite suche drożdże - Brewferm Blanche. Ponoć S-33 też dają dobre rezultaty:) Wyraziłam się nieściśle, bo dla mnie "belgijskie" oznacza dubble i triple:D Zatem nie chodziło mi o kraj pochodzenia, tylko styl, moje niedopatrzenie:)

Co do Grodzisza - absolutnie nie ma być w nim bananów i goździków - tak samo jak w Witbierach. To tak do postu sprzed 2 lat:D Dyskusja zjechała w kierunku piw pszenicznych, a potem jeszcze gdzie indziej, ale chcę dodać swoje parę groszy nt. drożdży suchych - nie da się na nich zrobić również rasowego piwa belgijskiego:)

Cholera, zapomniałam zaktualizować - obecnie jest 120:D Tak jest - w warzeniu jest tyle niespodzianek, że człowiek jest wiecznie początkujący. No, ale nie zaśmiecajmy tematu, ceny w Browamatorze też nie są przedmiotem niniejszej rozmowy:)

Ktoś na forum browar.biz swojego czasu pisał, że otrzymał od WESa informację mailem, że słody ma ze Strzegomia. Dori, jeśli brałaś od nich słód z 2007 roku to potwierdzam, był fatalnej jakości. Tegoroczny jest bardzo OK.

Elroy, jak tylko kupisz tę kniżkę, to koniecznie napisz, czy informacje tam zawarte są istotne z punktu widzenia piwowara zaawansowanego, czy to raczej pozycja dla początkujących. Tytuły rozdziałów brzmią bardzo zachęcająco i dogłębnie, ciekawe, czy tak jest naprawdę

Cześć, już na browar.bizie przepraszałam, ankietę układał młody człowiek, któremu widocznie 55 lat wydawało się jakąś może magiczną liczbą, co, oczywiście nie usprawiedliwia tego, że nie zauważyłam błędu. Ja osobiście nie zamierzam rzucać warzenia za te parę lat:D Postaramy się naprawić babola:)

Witajcie, zamieszczam tego posta w dziale "sklepy", aczkolwiek planowana inwestycja jest czymś szerszym - wyjaśnienie poniżej:-) Panie i Panowie, poniżej załączam linkę do ankiety, za której wypełnienie będę dozgonnie wdzięczna Ankieta ma na celu zbadanie zapotrzebowania naszej coraz liczniejszej braci piwowarskiej, oraz braci jeszcze nie piwowarskiej, ale chcącej dołączyć do tego grona na m.in. specjalistyczne szkolenia i sklep z surowcami i sprzętem. Byłby to ośrodek zarówno internetowy, jak i stacjonarny - szkolenia, warsztaty praktyczne + sklep w jednym miejscu. Lokalizacja: Wrocław, ale proszę o odpowiedzi nie tylko z Wrocławia, gdyż ośrodek też będzie realizował szkolenia w innych miejscowościach, jeśli będzie takie zapotrzebowanie. Proszę też o komentarze do ankiety w tym temacie. Wasze http://www.ankietka.pl/survey/show/id/18897/piwowarstwo-domowe.html

Ja swoją rurkę z zaworkiem mam od początku mojej historii werzelniczej, czasem też się z niej leje, ale wystarczy kilka razy postukać w dno butelki (rurką) i się uspokaja:)

Ale jazda - zabawnie jest przeczytać, jak takie pozornie błahe rzeczy ulegają "odkryciu" - ja taką metodę stosuję od początku warzenia, czyli od prawie 5-ciu lat:D Tzn. jak butelkowałam sama, bo teraz mam automat - ja przekładam rurkę z zaworkiem z butelki do butelki, a Slavoy kapsluje. Może trzeba by na Warsztatach w przyszłym roku zrobić instruktarz butelkowania, bo może więcej osób się z tym męczy???

Cieniasy:p Postarajcie się przybyć, będzie mi Was brakowało P.S. fajne określenie: "Miła i sympatyczna impreza" - brzmi jak zebranie emerytów:D

No i co z tym konkursem? Na forum browar.biz cicho jest o giełdzie w Krakowie, a wszak konkurs ma być przygiełdowy...

Kurtynka, ale fajnie się zapowiada. Tak tylko się wpisuję, żeby Wam pozazdrościć - ode mnie to trzy dni wołami, odpada przyjazd:(

A propos konkursu - w 2008 kategorie konkursowe to: Pils (German Pilsner) do 12 blg Oatmeal Stout do 13 blg A Warsztaty odbędą się, jak zwykle, w drugą sobotę maja:)

Naradzę się z mężem i dam znać Ogólnie to zgrana z nas paczka - on mi się nie wtrąca w warzenie, a ja mu się nie wtrącam w mycie butelek i tworzenie etykiet:D

Dzięki za powitania i za docenienie etykiet - dzieł Slavoya - właśnie opracował kolejną, do warki nr 83 (warka 84 i warka 85 jeszcze w fermentorach, więc, żeby nie zapeszać, etykiet nie ma jeszcze:D)

Cześć, Pod tym samym nickiem można spotkać mnie głównie na www.browar.biz, zatem część z Was mnie dobrze zna:) Witam zatem głównie użytkowników, którzy na biz nie zaglądają Przyznam szczerze, że do zalogowania się na tej zaprzyjaźnionej stronce skusiła mnie MAPA. Tomek, pomysł rewelacyjny, może za jakiś rok na odwieczne pytanie prasy "ilu jest w Polsce piwowarów domowych" będzie można w końcu odpowiedzieć - bo widzę, że nie tylko mnie mapka skusiła i browary przyrastają lawinowo:) Pozdrawiam i do zobaczenia na Warsztatach (o których będę informować w osobnym temacie)