Skocz do zawartości

josefik

Members
  • Postów

    3 478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez josefik

  1. Cukier do podbicia ekstraktu, najlepiej dodać na koniec gotowania brzeczki ale równie dobrze możesz wrzucić do fermentatora. Jesli zmierzłeś wcześniej ekstrakt to niestety się zmieni.
  2. Trudno w to uwierzyć ale uległem, po 3 latach robienia swojego jutro Kolsch. na usprawiedliwienie powiem że dla żony, święta idą i takie tam Start późnym wieczorem, jeszcze "spotkanie opłatkowe" muszę zaliczyć.
  3. Ale spotkanie było pewnie tak jak pisze coder, 2 lata temu, kiedy była jeszcze knajpa.
  4. To działaj. Tak jak pisałeś rurka z zaworkiem to dobre rozwiązanie, bo nalewa od dna. Więc tego /edit "automatycznego" urządzenia/ raczej nie zaadoptujesz.
  5. Ponad dwuletni porter Adama Przelewając do szklanki miałem wrażenie że to wzorzec czerni, głębia przepastna, dając do tego złudzenie bardzo gęstej lepkiej substancji. Bardzo delikatne nasycenie, drobne pęcherzyki powietrza wytworzyły delikatną mgiełkę na powierzchni, która po kilku minutach zmieniła się jasny krąg przylegający do ścianek szklanki. Pora powąchać, Cóż powiedzieć, czuć święta. Aromat orzechów i suszonych owoców. Trzeba spróbować. Wybitnie wyraźna i zniewalająca suszona śliwka, orzechy, wyczuwalne nuty karmelowe i kawowe. piwo lepkie zalegające na języku. Pełnia w pełni. Na finiszu lekko kwaskowe. Fajnie od czasu do czasu odbezpieczyć swoją porterową "piwniczkę".
  6. ok, w reportażu jest że miękka, to jaka ta woda w końcu?
  7. Scooby przy okazji reportażu o megafabrykach, pisałeś że woda do guinnessa jest miękka, skąd ta zmiana?
  8. Ale jaki to jest automatyczny rozlew? Intencją producenta było to że po napełnieniu butelki ma zawór czy co tam jest i zamknąć dopływ piwa, w praktyce powstająca piana w urządzeniu nie pozwala ma poprawne funkcjonowanie. Tak jak pisałem nadaje się do płynów nie pieniących się i nienagazowanych. Niestety musisz przeżyć to butelkowanie /jeszcze nikomu od tego d... nie urwało/ albo przejść na kegi. Wiktor kiedyś próbował coś ze szklanymi rurkami na 2 czy 4 butelki na zasadzie naczyń połączonych, z tego co pamiętam nic z tego nie wyszło. piwo nalewało się nierównomiernie.
  9. Zakapslowałem minimum 10000 butelek, a być może więcej bo mam słabość do butelek 0,33 i prawie wszystko na twardych kapslach, śladu zużycia na tych elementach które wymieniłeś specjalnie nie widać, napisze jak się miewa po następnych 10000 tysiącach,.
  10. A jak to oceniasz, po jakim czasie może się to stać?
  11. Ja tylko sugeruje żebyś odpuścił ten temat, bo u mnie coś takiego leży bezużytecznie, a zrobisz jak uważasz.
  12. To jest dobre do wina, przy pieniącym piwie przy rozlewie, nie sprawdzi się.
  13. Dziękuję Jacku za dodatkową informację, ponieważ z powodu jej braku słabo sypiam, Cieszę się że ogarnąłeś sprawy i znów warzysz.
  14. Robiłem zakupy kiedyś tutaj http://www.chicompany.net/ Jeśli zamawiasz totalną drobnicę /niewiele ważącą/ to można poprosić o wysyłkę listem zwykłym - koszt ok 3 dol.
  15. A skąd wysnułeś takie daleko idące wnioski, że to przy butelkowaniu doszło do infekcji? Jedna butelka dobra, jedna butelka zła, Potrafisz zainfekować tak całe wiadro by selektywnie wlać tylko do jednej butelki czyste piwo a do drugiej zainfekowane ? Okej wszystko wiem, prosta sprawa myślałem macie jakieś super, hiper metody wyniesione z kursów sędziowskich.
  16. A skąd wysnułeś takie daleko idące wnioski, że to przy butelkowaniu doszło do infekcji?
  17. Spoko luz nie ma takiego kwasa żebym go nie wypił , to piwo zresztą nie było specjalnie kwaśne tylko infekcja nie poszła w tym kierunku co trzeba. Ale na pocieszenie Ci powiem że większe kwasy i infekcje spotkałem podczas degustacji z kubeczków.
  18. Bardzo dziękuję za możliwość udziału we wspaniałej imprezie. Mnogość obecnych piwowarów i konsumentów zaskakująco wysoka. Dobra organizacja, mnóstwo nowych znajomych, klimatyczny lokal, wspaniałe miasto. Ponoć w życiu pewne jest tylko jedno ale postaram się być na kolejnej edycji. Cieszę się że na piwowarskiej mapie zaznaczył się kolejny wyraźny punkt, którego nie można przeoczyć. Tam trzeba być
  19. Wywiad super, tak relaksująco opowiadasz, przyjemnie się Ciebie słucha, no i to futerko między nogami
  20. Nie spoko 15 się w widełkach mieści, co do cienkusza to miód chyba nie za bardzo, po to wszystko zostanie przeżarte i nie ciekawe piwo wyjdzie, ale gdybyś miał ekstrakt słodowy to co innego, ewentualnie przy takiej małej ilości możesz pokombinować z jakimś sokiem owocowym.
  21. warka 172 Blonde return skład pilzneński - 17kg monachijski - 1,26kg carablonde - 1 kg mąka kukurydziana - 1,2kg płatki jęczmienne 0,4kg Zacieranie 67-68°C - 45min. 73 - 30 mi podgrzanie do 78°C chmielenie/dodatki 75 g (39,5%) Pride of Ringwood (9,0%) - added during boil, boiled 60 m 17 g (9,0%) First Gold (7,5%) - added during boil, boiled 30 m 50 g (26,3%) Spalt Spalter (4,8%) - added during boil 47,89 g (25,2%) Styrian Goldings (4,3%) - added dry to secondary fermenter 10 g Orange Peel - added during boil, boiled 10 min. 10 g skórka cytrynowa 10 min. 10 g Curacao - added during boil, boiled 10 min. 40 g kolendra 10min. 20 g pieprz guinea 10 m 2 fasolki tonka 5 m szczypta trawy cytrynowej drożdże Wyeast 3787 -THG BLG 16,1 Drożdże zadano w temp 19C
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.