Skocz do zawartości

zielony07

Members
  • Postów

    880
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez zielony07

  1. Tak na marginesie taka wiedza to zupełna podstawa. Miejmy nadzieję, że poprzednie Twoje piwa nie okażą się granatami. Pewnie że podstawa. A nie myślisz że uwalnianie CO2 powstaje w tym wypadku po zasysaniu przez igłę 22cm i strzykawkę ? Pierwszy raz tak pobierałem próbkę, nie mam doświadczeń z podciśnieniem. Zacierane piwa ? 8 razy ok ! Niestety w piwnicy przeciąg. Oczywiście wg wiedzy z FORUM.
  2. Witam ! ​Po kilku zacieranych piwach (palce lizać) zapragnąłem spróbować tego od czego zaczynałem - IPA z brewkita. ​Po 10 dniach fermentacji w 18 st. mizerna pianka na wierzchu, ale biorę się za pomiar gęstości. ​Strzykawka, igła do punkcji, a w próbówce potężna piana , BLG ok.2 , smak i zapach ok. ​I tu pytanie, co dalej, boję się granatów. Na cichą ? Czy takie rzeczy robi się z kitami ? ​A jeśli tak, to na jak długo ? Oczywiście z instrukcji nic nie wynika. ​Pozdrawiam. ​ ​ ​ ​
  3. Rozlewanie do butelek - butelki wstawiam do miednicy. Wężyk odpowiednio przycięty żeby się nie majtał
  4. Nikt jeszcze nie zwrócił uwagi na używanie żółci bydlęcej zamiast chmielu przez koncerny? No nikt, bo bydlęta nie mają żółci. Ale świnki mają woreczki żółciowe. No i jest czym chmielić. Nikt się tym nie podnieca, nikogo (prawie) nie interesuje że na etykietach jest słód a nie ma chmielu. Ciemny lud kupuje.
  5. Wczoraj popełniłem kolejną warkę ( Altbier ) i kolejny raz zaciągnęłam chmieliny do fermentora. Niby niewiele, ale jednak. Bardzo to szkodliwe ?
  6. Mam za sobą kilka warek, ciągle jednak nie wypracowałem dobrej metody zlewania brzeczki po chmieleniu. Mimo że czytam. No bo chciałoby się zawirować całość aby chmieliny i inne rzeczy przenieść na środek gara, ale tam jest chłodniczka, która właśnie się gotowała i znakomicie utrudnia wirowanie.. Przelewać gorące i chłodzić w następnym pojemniku ? Chciało by się temat ogarnąć w dwu garach. Obydwa są z kranikami. Śmiało pytam po raz kolejny, sporo zyskuję z Forum . Co radzicie ?
  7. Dziękuję wszystkim za pomoc ! Teraz spokój.....
  8. Filtracja była ciężka, ale do chmielenia brzeczka poszła całkiem, całkiem. Błotko jest chmielowe. Obniżam temperaturę i czekam No i czytam nt. żelatyny.
  9. Będę wdzięczny za pomoc, nie umiem wybrnąć z tego w co się wpakowałem. Moja trzecia zacierana warka, żytnie 13 Blg na zestawie HB. W trakcie chmielenia chmiel jakoś opuścił woreczek i całkowicie się rozgotował. Na nic zdało się prowizoryczne cedzenie gęstym sitkiem. Fermentacja w 19 stopniach C poszła ok, po 5 dniach drożdże zaczęły dołować, po 7 zbiły się w cienką, max 1 cm warstwę. Blg od kilku dni stoi na 5. Wynik jest na pewno zafałszowany bo piwo jest potwornie buro-mętne i nie ma ochoty się prześwietlić. Wszystko widzę jak na dłoni, wiadro przezroczyste. Smak dobry. Udawać że nic się nie stało ? Zlewać na cichą ? Jakieś sugestie ? A może tak to ma wyglądać ? Pozdrawiam , Krzysztof
  10. Dziękuję Koledzy za pomoc, sporo przy okazji się dowiedziałem, ale nic dobrego się nie dzieje. Od tygodnia jest balling 5, ani drgnie. Stoi piwo w cieple, ok 22 stopnie. Czyli fermentacja się skończyła. Jak nie dowiem się co z tym bałaganem zrobić to go brutalnie przedestyluję.
  11. Styl nazywa się czyszczenie magazynu . No i nauka.
  12. Może za bardzo gazuję. Ale jest tak że przed butelkowaniem obliczam ilość cukru/glukozy, rozpuszczam to w sterylnej wodzie i lu do piwa (po pierwszym zlaniu). Tu trzeba mocno mieszać, aby dobrze się wymieszało. Ale znowu z innych powodów nie należy mocno mieszać. W efekcie jedne butelki są słabiej , inne nieco mocniej nagazowane. Może jednak sypać cukier do butelek ?
  13. Z cukrem do refermentacji? W jakiej ilości ? Do tej pory (6 warek) dawałem 4 g/ but.
  14. Tak, 2 litry poszły w powietrze. Piwnica sucha, temperatura 20 stopni. Fermentator z termometrem, nic się nie grzało. Dziwne.
  15. zacierałem 60 minut, jod ok. Drożdże - powinny być dolniaki, ale wg. instrukcji "fermentować w 20 st" . Zlałem wszystko, niech dochodzi w piwnicy. Nie butelkuję. Jak się nie zmieni to dam połowę cukru
  16. Blg początkowe było 13, drożdże były jakie fabryka dała... W czasie fermentacji odparowało ok. 2 litry. Fermentator luźno przymknięty. A w piwnicy 20 stopni i tyle miało piwko. To był eksperyment, aby zagospodarować resztki, przechodzę na gotowe zestawy surowców.
  17. Zatarłem 4 kg Pale Ale, 1 kg Ruby w 64 stopniach, potem 78 stopni, próba jodowa ok. Po nachmieleniu (magnum, east kent goldings), szybkim schłodzeniu, zadaniu gęstwy z brewkita Czech Pilsener fermentacja ruszyła jak burza w 20 st. C, aby po 7 dniach stanąć na Blg 5. I wyklarowało się. Smak, aromat ok. I nie wiem jak słodzić do refermentacji. Będę wdzięczny za radę.
  18. To nie będzie gwałtowna zmiana. Przy tak małej różnicy temperatur do tej piwnicznej piwo będzie się schładzać ze dwa dni. Albo dłużej
  19. Stanowczo taniej podobne, ale równie skuteczne, można kupić. a coś konkretnego ? W lidla zwątpiłem po 20 wizytach..
  20. Co Koledzy sądzicie o takim garnku ? http://allegro.pl/garnek-elektryczny-hyundai-pc-200-ss-2000w-inox-i5375867147.html Czy wyrobi się z gotowaniem bez pokrywy na mocy 2 kW ? Bo myślę o uniwersalnym i małym urządzeniu zacierno-warzelnym, trochę strach tak na pałę kupować. A może ktoś ma takie cudo i montował tam filtrator ? Już po jednej, "prawdziwej" warce nosi mnie aby wszystko przerabiać, mam na kuchni elektrycznej za mało poweru aby osiągnąć wrzenie .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.