Łopata naostrzona, kopiemy.
Chciałbym zrobić piwo z minimalną zawartością cukrów (piwo dla diabetyka) , ale nie znalazłem w sieci praktycznych wskazówek.
Na razie nabyłem drożdże WD Jäst , poniżej tłumaczenie ze szwedzkiego .
"Aktywne suche drożdże z amyloglukozydazą do bardzo wydajnej fermentacji. Za granicą są to drożdże whisky, ale w Szwecji używa się ich do fermentacji piwa dla diabetyków. Optymalny profil kongenerów. Temperatura drożdży: 20-33 C. Tolerancja alkoholu: do 15% ABV. Odpowiednie pH fermentacji: pH 3,5-6,0. Preparat ten składa się z komercyjnego szczepu drożdży gorzelniczych i amyloglukozydazy, enzymu używanego do rozkładu wszystkich niefermentujących cukrów na cukry fermentujące w kukurydzy i zbożach."
Chciało by się aby piwo było do wypicia, ale jak zapewnić mu choć trochę ciała ? Może już ktoś przez to przechodził ? Receptura ?