Skocz do zawartości

zielony07

Members
  • Postów

    884
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez zielony07

  1. Tylko malteurop. Darmowy kurier. Dobre ceny. Dobra jakość.
  2. Próbowałem różnych metod: roztwór cukru lub glukozy do baniaka, potem strzykawką do butelek. I wróciłem do prymitywu : wydezynfekowany lejek i łyżeczka co mieści 3g cukru. I siup do butelki ! Jak się nalewa piwo to w tej metodzie uwalnia się sporo CO2. Przy odrobinie wprawy można korygować nieco wagę cukru. Lub pokombinować z łyżeczkami. Ale to dla szybkich i mniej dokładnych. Najstarsze piwo ma 14 miesięcy (12-stka) i nic tam się nie utleniło.
  3. W ispindel calibration online tool reż jest coś z temperaturą ale niestety nie rozgryzłem tego. Nieco enigmatyczne.
  4. Czy rozumieć to tak że jest korekcja gęstości w zależności od temperatury ? Z tego co kiedyś mierzyłem to jak temperatura 1°C w górę to Blg 0.1 w dół. Muszę do tego wrócić. Niby jak się fermentuje w lodówce z dobrym sterownikiem to wahania temperatury mam ± 0.2 ale... Drożdże włażą ispindlowi na czapkę (z niższej strony) i go przechylają, bąble CO2 raz się kleją, raz nie.? Ale już bez ispindla nie fermentuję. Ma swoje wady ale to świetna sprawa.
  5. To staraj się zakręcać mniej więcej z jednakową siłą. Można też kalibrować na szybko dwupunktowo. Woda oraz brzeczka nastawna. Są tacy co tak robią i jest ok. Ja mam ustawione pomiary co 30 minut i baterii starcza na 5 warek. Napięcie zjeżdża z 4.20 na 3.8 - 3.9. A podobno można ciągnąć do 3V. Na początku była tam absurdalny LED co się świecił cały czas i zabierał 99% energii.
  6. Na pomiar wszystko ma wpływ. Odkręcanie, temperatura, ładowanie baterii. I zapewne plamy na słońcu. Nieco lepiej jest jeśli urządzenie ma ładowarkę indukcyjną. Przestałem się tym przejmować, liczy się kształt krzywej. Dokładności nie da się zbytnio osiągnąć, ale przyrząd umila to męczące czekanie ◉‿◉
  7. Spoko,chłopie. Nie mają obowiązku wystartować w ciągu doby. Zwłaszcza sypane.
  8. Więcej problemów miałem z uwadnianymi wcześniej drożdżami (bez startera) niż z takimi sypanymi na powierzchnię brzeczki. Święte słowa. Kilka razy miałem ogromny kłopot. A takie chlup z 30 do 12 stopni uważam za duży stres. I drożdże chyba są tego samego zdania skoro czasem decydują się nie wystartować. A wszystko zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Eech..
  9. Dzień zakupu tego śrutownika to był dla mnie baardzo dobry dzień. Drugi był jak zakupiłem i odpaliłem wymiennik płytowy. Inne życie , kurde mol !
  10. To bzdura. Ja kontroluję sterowniki malinowe skąd chcę. Co ma piernik do wiatraka. Jeśli masz dostęp do LAN to i do sterownika. Jeśli umiesz skonfigurować to i owo. To już nie te czasy. Przyciski i przełączniki ..... Przeglądarka lepsza. Ale rób swoje, powodzenia. Ale widzę że na razie błądzisz.
  11. Bo nie patrzyłeś dobrze. U Malinowego wszystko jest.
  12. Pewnie będzie inny, ja takich porównań nie mam za sobą. Fermentuję 30 dni bez zaglądania (mam ispindel), potem albo w butelki (lagerowanie w butelkach) albo lagerowanie w lodówce. Różnice dla mnie niewielkie, ale piwo do picia , nie na konkursy, przynajmniej na razie. Picie następuje po min. 4 - 5 miesięcy od warzenia. No to dziś otwieramy listopadowego wiedeńczyka !
  13. + konkretny radiator. E tam, tylko regulatory PWM, tylko sprawdzone, jak powyżej. Mamy 21 wiek ? Przećwiczone wszystkie patenty.
  14. Ja też tak pierwsze lagery robiłem ale mi przeszło. Teraz 4 tygodnie i w butelki. Albo szybko albo dobrze.
  15. Zgadza się. 30 warek i ciągle działa. Kupiony na aledrogo. Ciągnie motor i do 12 kilo słodów. ?
  16. To jest zjawisko pod nazwą przełom. Pozytywne, bardzo.
  17. Jeśli korzystasz z przepisów wiki to powiem tak : Idziesz dobrą drogą. Na razie nie skrecaj za bardzo ?
  18. 3.5 działa. Ale baniak 50 dobrze ocieplony.
  19. Pójdę jutro do znajomych udojni i powącham. Nadoctowy chyba poznam. Dzięki ! Pokonuję barierę psychologiczną - jak dobrze wydezynfekować coś czego nie widać?
  20. Do dezynfekcji. Mycie mam w zasadzie rozpracowane, tu NaOH zrobi swoje. Potem płukanie kranówką i tu jest problem . Nie ufam tej wodzie (gminne ujęcie).
  21. I właśnie takich rad nie oczekuję. Myślę że, nie sądzę, podejrzewam itp. Ponieważ mój post został przykryty, spróbuję ponownie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.