Wystarczy spojrzeć na różne konstrukcje z USA (monstermill, crankandstain, barleycrusher i kultowy niemalże maltmill).
Są testowane od co najmniej kilkunastu lat. Co można było poprawić już zostało zrobione.
Napiszę to co mówiłem i uważam, że powinno być poprawione:
1. Wałki moletowane w romby wypukłe piramidki, średnica może pozostać ta sama, u mnie nic się nie zacina, ani nie wysypuje, ani na razie nie ściera.
2. Konieczna pozioma przysłona wałków, bez tego nie da się ustawić szczeliny zasypu, by ziarna gdzieś nie przelatywały, albo się nie blokowały.
3. Regulacja szczeliny wałków na tych śrubach jest bardzo nieprecyzyjna. Ustawia tylko maksymalną szczelinę, ale wałki i tak mogą się do siebie zbliżyć. Do tego mogą pracować nierównolegle.
4. Tuleje się grzeją. Wymiana na mimośrody wskazana. Jak duży byłby to koszt. Ja mam wersję z 9 stopniową regulacją co ~0,13mm (0,005").
5. Rezygnacja z zębatek. Nie ma takiej potrzeby a komplikuje konstrukcję wałków.
6. Rezygnacja z sypu na bok. Łatwiej to zabudować, tak by się nie pyliło i leciało do wiadra.