Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. coder

    Faro z Lindemans'a

    Do piw długo fermentowanych powinieneś mieć szklany balon, ale możesz zacząć od Berliner Weisse czy Oud Bruin, one są trochę łatwiejsze. Przejrzyj moje zapiski piwowarskie, dużo tam pisałem o moich kwaśnych eksperymentach. A jak znasz angielski: http://www.themadfermentationist.com/ Nawet nie wiedziałem jak powinien smakować. Założyłem po prostu, że rok mu wystarczy.
  2. Aromat 5/12 Lekko chmielowy ale też nieco estrowy, z lekką nutką wymiotną. Jak na lagera nie dość czysty. Barwa 2/3 Złote, opalizujące Piana 5/6 Średnio wysoka, trwała, gęsta Smak 15/17 Wyraźnie zaznaczona goryczka, lekka nuta słodowa. Smak lekki i nienarzucający się, typowy dla stylu. Goryczka 5/6 Przyjemna, dość wysoka jak na American Lager Odczucie w ustach 4/6 Pozostawia lekką szorstkośc na języku. Razem 36/50 Piwo poprawne, smaku ma nawet za dużo jak na ten koncernowy styl. Smak dużo lepszy niż aromat, który jest zbyt górnofermentacyjny.
  3. Aromat 8/12 Czysty, chmielowy Barwa 2/3 Bardzo jasny, opalizujący Piana 6/6 Wysoka, trwała, gęsta Smak 11/17 Mocno chmielowy, dość gorzki. Wytrawny, wodnisty. Goryczka 4/6 Lekko pozostająca Odczucie w ustach 5/6 Przyjemne mimo dużego nachmielenia, nagazowanie duże, niezbyt pełne w smaku. Razem 36/50 Piwo degustowaliśmy w trójkę. Dwóch sędziów uznało je za potężnie przechmielone, jeden był zdania, że jeszcze mieści się w stylu. Niemniej jednak chmiel zdecydowanie gra pierwsze skrzypce w tym piwie, i w aromacie i w smaku, pod chmielem w zasadzie trudno cokolwiek wyczuć.
  4. coder

    Faro z Lindemans'a

    amap: zrobiłem kilka piw kwaśnych i jest to trudny temat. Fermentacja trwa rok, i zwykle rezultaty są odległe od tych z piw komercyjnych. Oni maja parę dziesiątek lat doświadczenia, mają wiele warek do kupażu, żeby wyrównać niedostatki smaku. A Faro wymaga jeszcze pasteryzacji, żeby móc je dosłodzić. Ale jak najbardziej zachęcam do prób, to fajna zabawa.
  5. A kiedy chcesz, możesz i przy butelkowaniu. To jest zwykły cukier i do tego nie przerabiany przez drożdże. Logistycznie najprościej wrzucić 15 min przed końcem gotowania - żeby się przesterylizował.
  6. Z tego co wiem to zwykłe Westmalle - THG
  7. Radzę dodać te słody palone na koniec zacierania 15 do 5 minut przed końcem.
  8. coder

    Piwowarów nocne rozmowy

    Za późno, już utworzyłem. Ale zawsze można go usunąć, dyskutujmy.
  9. W tym wątku można wpisywać proste pytania wymagające pilnej odpowiedzi. Ja sobie go zasubskrybuję i bedę traktował priorytetowo, innych piwowarów też do tego zachęcam. PROSZĘ O UWAGĘ !!! Jak sama nazwa wskazuje jest to: "OSTRY DYŻUR". Jest taki wątek jak: http://www.piwo.org/topic/10089-dla-poczatkujacych-czuj%C4%99-si%C4%99-ca%C5%82kowicie-zagubiony/ i tutaj zadawajcie pytania, na które odpowiedzi można poczekać chwilę dłużej. Skoro ktoś np. chce zlać piwo na cichą i nie wie czy jutro czy za 3 dni to chyba nie jest to pytanie na ostry dyżur, nie uważacie?
  10. coder

    Piwowarów nocne rozmowy

    Dobry pomysł, zaraz utworzę taki wątek
  11. i tu byśmy pogadali Doznałem bowiem objawienia: nie będę warzył pilsów' date=' koelschów, żeby udowodnić rodzinie i znajomym, że potrafię uwarzyć piwo najbardziej zbliżone do komercyjniaków. Będę warzył Belgi, bo pokochałem je miłością dozgonną Będę warzył to, co mi smakuje najbardziej! Mam już swój styl i tego się będę trzymał! A prób do podejmowania jest wiele.[/quote'] No widzisz, już by było gadania na godzinę. Bo jedni wolą kolor uzyskać słodem karmelowym, inni cukrem kandyzowanym Bo trzeba dobrać dobre drożdże - niektóre sa zbyt fenolowe, inne zbyt przyprawowe, ja lubie lekkie, owocowe, estrowe. A i temperaturę fermentacji trzeba dobrać uważnie: żeby się zrobiło dużo estrów, ale mało fuzli... A tak to siedziałem tam sam na stoisku i się nudziłem...
  12. A co Ty opowiadasz, to nie żaden apatheid, nikogo nie oceniamy po ilości warek. Tym bardziej, że bywa, że ten z 5 warkami zajmuje lepsze miejsce w konkursie niż ten z 200. Tieroo poznałem, jak miał 1 warkę, Gabi jak miała 0. W każdym razie do mnie może podejść każdy i pogadać o piwie, zawsze. Nie jestem szczególnie towarzyską osobą, nie dasz rady pogadać ze mną o pogodzie, sporcie, muzyce, celebrytach, polityce, ale o piwie - zawsze i na każdy temat. O temperaturze dezaktywacji amylazy, o wpływie kwasu masłowego na aromat, o wyższości etykiet prostokątnych nad owalnymi, o rodzajach piw produkowanych Rochefort w latach 70, o długości kiełków w słodzie przed suszeniem itd.
  13. Są, są, ale w dobrym tego słowa znaczeniu, ludzie znają się, lubią i chętnie ze sobą przebywają, ale jak ktoś chce podejść i pogadać to nie zostanie przegoniony. Ja większość czasu stałem na stoisku PSPD i poniekąd jako dyżurny miałem obowiązek zabawiać rozmową każdego kto się tylko przy stoisku pojawi - trzeba było przyjść, pogadać, popytać. Za rok trzeba będzie przy stoisku zrobić wyszynk piwa, to będzie lepszy magnes dla piwowarskiej młodzieży.
  14. coder

    Życzenia urodzinowe

    Bogdan64, Bujager - 100 lat
  15. To pierwsza warka? No to naprawdę nieźle, piwo było czyste, bez infekcji, dobrze przefermentowane. Trzymaj poziom - głownie przykładaj się do mycia sprzętu, póki jest nowy to łatwo go zdezynfekować, potem pojawią się problemy.
  16. W moim przypadku jest gorzej - spróbowałem i .... skrytykowałem: za słodkie, owocowa (jeżynowa) nuta, za ciężkie. Ale musiałem być wtedy jakoś słabo skoncentrowany, bo jak przeglądałem potem protokoły, to widzę, że w czasie konkursu już tych wad nie wpisałem, i dałem mu 39 punktów. I tak najmniej ze wszystkich sędziów. Surowy jestem Co śmieszniejsze, wyczułem tą jeżynową nutkę w innym, gorszym piwie i byłem pewien, że piwo Szałów przepadło, ale miałem zaskoczenie w czasie ogłoszenia wyników.
  17. coder

    Życzenia urodzinowe

    Seniorroberto - 100 lat
  18. Do piw angielskich lepsze są S-04, dają sporo estrów i "angielskich " smaczków. US-05 to drożdże amerykańskie, czyste, mało estrowe, nadaja się do czystych piw - szkockich, może irlandzkich i oczywiście amerykańskich. Oba szczepy są chwalone i godne polecenia.
  19. Oj tak, skitof jest nie do zdarcia: cały dzień nic nie jadł , nic nie pił, raz widziałem zrobił sobie przerwę na 75 sekund,wpadł do restauracji, wypił kawę na stojąco i pobiegł z powrotem. Ale za rok to trzeba będzie zmobilizować więcej ochotników do pomocy.
  20. Aromat: 9/12 Aromat przyjemny, chmielowy z nutą owocową i słodową. Pod spodem leciutka nuta fenolowa. Można by go skrytykować za nuty owocowe, ale całkiem możliwe jest, że pochodzą z chmieli. Barwa: 2/3 Kolor poprawny, jasne, lekko mętne Piana: 5/6 Średnio obfita, drobnoziarnista, ładna, trwała, zostawia ślady na szkle. Smak: 11/17 Słodowo - owocowy z lekkim akcentem żywicznej goryczki, dosyć słodki. Końcówka słodkawa. Bardzo przyjemny. Goryczka: 5/6 Odrobinę za niska dla stylu, przyjemna, niepozostająca. Odczucie w ustach: 5/6 Nieco przegazowane, przyjemne, kremowe. Wrażenie ogólne: Smaczne piwo, bardzo pijalne, z przyjemnością bym wypił kolejne. Jak na pilsa niemieckiego jest zbyt malo odfermentowany, zbyt ciężki. Natomiast sądzę, że dobrze obroniłby się w kategorii pilsa czeskiego. Pomogła by mu nieco wyższa goryczka lub mocniejsze odfermentowanie. Ogółem: 36/50
  21. coder

    Życzenia urodzinowe

    100 lat dla solenizantów
  22. Bierpapst cały czas twittował zdjęcia z festiwalu: http://twitter.com/#!/bierpapst O mnie też wspomniał http://www.facebook.com/photo.php?pid=7041631&id=251147729940 a w ogóle to strasznie fajny gość, bystry, obyty i z niesamowitą wiedzą o piwie i piwowarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.