Figlarz
-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla PiotrM w Dziwny osad - przyczyny?
A może to są drobiny chmielu?
Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla Mariusz_CH w Czy użytkowanie taboretu gazowego jest faktycznie tak niebezpieczne
Jak patrzę na twój avatar to wygląda jakby zdjęcie było robione w momencie otwierania kartonu -
Figlarz przyznał(a) reputację dla Undeath w Mycie i Dezynfekcja. Najpopularniejsze środki chemiczne używane w piwowarstwie.
Dlatego od początku powtarzam procedura jak w browarze - najpierw zasada (NaOH) potem kwas (Starsan, ClO2, kwas nadoctowy) i to wystarczy Reszta to półśrodki dla mnie.
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla geszynk w Piwny Depozyt - Rybnik "geSZYNK"
Witam,
Pierwszy rybnicki depozyt piwny w multitapie geSZYNK, ul. Plac Wolności 1A.
Depozyt czynny cały tydzień w godzinach otwarcia lokalu:
Pon - Czw: 16 - 22
Piątek - Sobota: 16 - 02
Niedziela: 16 - 22
Zasady magazynku są proste:
- każdy kto przyniesie piwo do magazynu, może wziąć piwo innej osoby (wymiana 1 lub więcej za 1),
- wymagane są informacje: kto i co zostawił, na barze znajdziecie formularz, który wypełniacie Wy,
- mile widziane późniejsze recenzje na fanpagu
Bardzo prosimy o nie przynoszenie piw:
- piw ewidentnie zakażonych, zepsutych, nieudanych – oszczędźmy sobie niemiłych wrażeń,
- piw przegazowanych – mogących grozić wybuchem,
- piw bez oznaczeń umożliwiających identyfikację piwowara.
Na start przynosimy więcej niż bierzemy, trzeba zapełnić skrzynkę.
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla redlum w Dunkelweizen: fermentacja stoi na 5blg od 10 dni
80 min zacierałeś w 72C bi tak było w przepisie? Czy zacierałeś do pozytywnej próby jodowej? Jeśli to drugie to może słody były słabo zesrutowane lub słabej jakości. To spowodowało że zacieranie bardzo się przedłużyło i zatarło się na bardzo słodko (bo w temp 72C). Temu zostało Ci 5 blg.
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla Browar Brewera w Browar Brewera. Nowy browar.
Witajcie!
Jesteśmy nowym browarem kontraktowym.
Pochodzimy z Rybnika, a nasze pierwsze piwo uwarzymy w Świętochłowickim Browarze Rzemieślniczym Reden.
Wkrótce więcej szczegółów.
Zapraszamy na naszego facebooka:
www.facebook.com/browarbrewera
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla mc007 w QV Birra
#18 Malinowe Pale Ale
Do 6 litrów APY wlałem 2 x 450 ml soku malinowego Łowicz i 5l wody źródlanej.
Nie będę dochmielał, bo wydaje mi się, że goryczka będzie wystarczająca.
/ 6. 06 zabutelkowano z 200g ksylitolu i 100ml soku malinowego (84g glukozy). 21 x 0,5 i 5 x 0,33.
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla Marmur w Agro-Browar "ZEBRZYDOWSKIE"
Po opróżnieniu 5l elenmayerki portera bałtyckiego chyba bym z św. Patrykiem spotkał się osobiście
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla bart3q w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Możesz próbować zatrzeć osobno, i połączyć całość w kadzi filtracyjnej.
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla wyvern w Piwoszarnia
Skład zestawu A'la Grodziskie 25l:
- słód Pszeniczny Jasny Strzegom 10kg
- słód Wędzony Bukiem Grodziski Weyermann 2kg
- chmiel aromatyczny Lubelski (szyszka) 50g
-
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla Zbyszek T w Jak zrobić "kobiece" piwo - moje doświadczenia.
Chciałem się podzielić swoim doświadczeniem w produkcji piw smakowych, słodkich, przeznaczonych dla płci pięknej.
Piwa takie wychodzą naprawde dobre, jeśli wasza Lepsza Połowa lubi piwo ze sokiem lub piwo malinowe, miodowe, imbirowe ? z łatwością zrobicie piwo, które jej posmakuje i pobije na głowe Redsy, Gingersy i inne takie.
Ja do tej pory zrobiłem takich piw z 15 ?nastawów" i w związku z licznymi pytaniami i porozrzucanymi wątkami chciałem spisać swoje doświadczenia, może się komuś przyda
ZASADY OGÓLNE
- dobrym i sprawdzonym syropem malinowym jest syrop z Herbapolu
- syropy i miód odfermentowują do zera, także piwo z ich udziałem będzie miało stosunkowo niższe BLG niż z samego słodu. Piwo z samego miodu / syropu odfermentowuje do ujemnego końcowego blg.
- w związku z powyższym, aby otrzymać piwo ?treściwe? trzeba odpowiednio zmodyfikować zacieranie części słodowej
- syropów nie gotujemy ? dolewamy na zimno. Gotowanie pozbawia ich sporej części aromatów. Syropy z butelki, otwarte bezpośrednio przed dolaniem są na 100% sterylne.
- piwo miodowe jest bardziej aromatyczne gdy miodu nie sycimy (nie gotujemy) ? podobnie jak z syropami. Z tym, że jedno niesycone piwo miodowe złapało mi zakażenie drożdżami kożuchującymi ? czy od miodu ? nie wiem. Do tego piwa lałem też nieprzegotowaną kranowiankę. Od czego to zakażenie nie wiem. Potencjalne ryzyko po waszej stronie. Ogólnie nie jestem maniakiem sterylności, puki co.
- dobre efekty dają miody jasne, ale ich smak jest mniej wyczuwalny. Lepszy efekt daje niewielki dodatek miodu gryczanego (5-20% miodu) lub innego wyrazistego miodu.
- aby uzyskać intensywny smak, wg moich doświadczeń, 50% ekstraktu musi pochodzić z miodu lub syropów (lub więcej)
- takie piwo trzeba dosłodzić przed butelkowaniem ? polecam słodzik Cologran z Lidla (wersja tańsza) lub Ksylitol (cukier brzozowy ? wersja droższa)
- sprawdzone dawki tego słodzika to 4-8 tab/litr (4-półsłodkie, 6-słodkie, 8-bardzo słodkie)
- nie należy bać się słodzika!
KROK 1 ? Piwo z resztek
Takich piw zrobiłem najwięcej. Poza jednym wyjątkiem, kiedy wyszło mi piwo imbirowe mocno przegazowane, wszystkie były co najmniej dobre. LP wszystko wypiła ze smakiem. Jednocześnie przestała pić Redsy, z komentarzem, że Reds to g...no (za przeproszeniem).
Ogólny przepis:
Po fermentacji burzliwej jasnego lub bursztynowego* piwa (około 12 blg początkowe)
na drożdżach górnej fermentacji ? przy zlewaniu na cichą:
Zostawiamy w fermentorze około 5-7 litrów piwa wraz z całym mułem i osadami drożdżowymi.
Dodajemy do tego:
a) baniak wody źródlanej (najtańszej) 5 litrów + 2 syropy malinowe Herbapol 420 ml (lejemy na zimno)
lub
b) 5 litrów wody + 750 g miodu (sycony lub nie ? w razie co rozpuścić w ciepłej wodzie)
Zarówno do wersji a) i b) dobrze jest dodać nieco herbatki chmielowej: 10 ? 15 g chmielu zaparzamy wrzątkiem i zostawiamy na 5-30 minut. Herbatkę odcedzamy i płyn bez fusów dolewamy do nastawu. Gatunek chmielu i czas zaparzania ? według uznania, czy piwo ma być bardziej/mniej chmielowe
Powyższy nastaw fermentujemy normalnie jak każde piwo. Powinno bardzo szybko przefermentować, ze względu na dużą ilość drożdży. Później normalnie, zlewanie na cichą.
Przy rozlewnie ? do refermentacji najlepiej użyć tego samego składnika co do fermentacji ? czyli:
a) 10-11 ml syropu na litr piwa
lub
b) 10 g miodu na litr piwa (oczywiście miód trzeba rozpuścić w odrobinie wrzątku)
Także przed rozlewem należy dodać słodzik w odpowiedniej ilości.
Piwo wychodzi smaczne, delikatne, jednak lekko ?wodniste?. W połączeniu ze słodkością i smakiem owocowym/miodowym jest orzeźwiające i chętnie pite przez płeć piękną.
I w dodatku jest bardzo szybkie i ekonomiczne oraz powiększa ilość piwa uzyskaną z jednej warki ? same zalety
Trzeba uważać ile się dodaje syropu/miodu bo bardzo łatwo przedawkować i wtedy piwo wychodzi równie smaczne, a może i jeszcze lepsze, ale płeć piękna ma to do siebie, że piwa 9% vol zwalają je z nóg ? a bardzo łatwo takie uzyskać
* z ciemnym piwem z nutami palonymi maliny jakoś gorzej się komponują (w opinii mojej LP)
KROK 2 ? Warka z zacieraniem od początku
Z mojego doświadczenia wynika, że słodkie piwa dobrze komponują się z dużą ilością słodów karmelowych. Nie eliminuje to jednak potrzeby dosładzania słodzikiem.
Zrobiłem do tej pory takie piwa z zacieraniem od początku:
Warka #15 Miodowe (zapisy niekompletne)
Pilzneński - 1 kg
Monachijski - 1 kg
Karmelowy - 1 kg
Miód wielokwiat - 4 kg
Wyszło 40 l 12 BLG
Warka #23 Malinowe
Pilzneński 1 kg
Monachijski 25 EBC 2 kg
Amber 0.5 kg
Cara 50 EBC 0.75 kg
Aroma 100 EBC 0.25 kg
Crystal 150 EBC 0.5 kg
Syrop malinowy Herbapol 5 x 420 ml
Chmielenie Marynka 50 g 60 min
Wyszło około 40 l 12 BLG
Warka #26 Miodowe
Pilzneński - 1 kg
Monachijski Strzegom- 1 kg
Amber - 0.5 kg
Karmelowy jasny Strzegom - 0.5 kg
Miód - 5 kg (z domieszką gryki)
Marynka 30g
Styrian Goodings 30 g
Styrian Goodings 30 g
Wyszło około 50 l, 12 BLG, S-04.
Miód dodajemy:
a) pod koniec chmielenia (sycony ? mniej aromatów, ale bezpieczniej)
b) rozpuszczamy w przegotowanej, ciepłej wodzie i dodajemy do piwa po schłodzeniu. Ilość wody musi być odpowiednio obliczona, żeby uzyskać pożądane końcowe BLG.
1 lit miodu = 1.3 kg miodu = 1000 g cukrów fermentowanych (wartości orientacyjne)
Syrop malinowy dodajemy:
Zawsze po schłodzeniu piwa. Lejemy na zimno, zęby uchronić ulotne aromaty.
ZACIERANIE:
Przy zacieraniu 30/30 takie piwo odfermentowuje do 0-1 BLG i jest bardzo mocne i mało treściwe.
Raz próbowałem przy #23 zacierania tylko w 72°C ? w efekcie zielone piwo wyszło bardzo mętne ? chyba skrobia została w piwie ? nie pomogła długa cicha. Dopiero żelatyna pomogła i piwo wyszło z dobrą klarownością. Odfermentowanie bardzo niskie: z 12 BLG odfermentowało do 4 BLG ? czyli tak jak zamierzyłem. Efekt końcowy bardzo dobry.
Później zastosowałem 15 min @ 62°C + 60 min @ 72 °C ? piwo również za głęboko odfermentowało.
Ogólnie następne piwa będę zacierał 5 min @ 62°C + 70 min @ 72 °C z szybkim podgrzewaniem pomiędzy przerwani (2-3 °C / min). Wg mnie to optymalne rozwiązanie.
CHMIELE:
Wg mnie Marynka nie najlepiej się komponuje z piwami górnej fermentacji. Lepiej użyć chmieli typu Challenger, Perle.
Warto chmielić na aromat chmielami o aromacie owocowym, Styrian Goldings dał mi ładny efekt.
Najczęściej chmiele na 22-25 IBU, goryczka jest wtedy nie za mocna, dla mnie lekka, dla kobiet w sam raz.
DROŻDŻE:
Używałem na początku S-33, później S-04.
S-04 uważam za dużo lepsze. Fermentowałem w niskich i wysokich temperaturach (16-22°C) i wole fermentować w niższych ? jeśli oczywiście mam taką możliwość.
Planuje kiedyś spróbować zrobić na dolnych drożdżach, ale to nieszybko, może tej zimy się uda.
Do refermentacji standardowo, ten sam składnik, co do fermentacji + słodzik. Celuje zawsze w dość duże nagazowanie, odpowiednik około 7.5-8 g cukru / litr. J.w:
10-11 ml syropu na litr piwa ? syrop lejemy na zimno
10 g miodu na litr piwa (oczywiście miód trzeba rozpuścić w odrobinie wrzątku)
Kolor piwa najczęściej wychodzi dość ciemny (słody karmelowe, miód gryczany, syrop malinowy ? są ciemne), z silnym czerwonym odbarwieniem. Zapach intensywny, zależny od składników.
Polecam spróbować zrobić takie piwo ? wasze LP od razu będą miały więcej tolerancji dla piwowarskiego hobby. Także wszystkie eksperymenty smakowe są bardzo wskazane.
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla Porter w Agro-Browar "ZEBRZYDOWSKIE"
Przyszedł czas na małe podsumowanie trzeciego sezonu piwowarskiego.
Zacząłem 10 sierpnia 2012 roku, skończyłem 27 sierpnia 2013 roku. Uwarzyłem w tym okresie 21 warek, o 4 mniej niż w poprzednim sezonie. Wynik może niezbyt imponujący, ale jak na własne zapotrzebowanie - zadowalający.
Przeprosiny z dolniakami dały pięć bardzo udanych warek. Warunki sprzyjają, więc kontynuacji należy się spodziewać.
Zmierzyłem się z dekokcją. Roboty trochę jest, a efekt... Hm. Powiedzmy, że wyczuwalny.
Całkowicie przeszedłem na chmielenie brzeczki przedniej. Nie dość, że skraca to proces warzenia, to moje piwa od tego czasu stały się, co tu dużo mówić, smaczniejsze, bardziej gładkie i zbalansowane. Nie zamierzam wracać do godzinnego gotowania.
Wprowadziłem rygorystyczny reżim sanitarny. Każdą butelkę traktuję wybielaczem, dzięki czemu pozbywam się osadu, którego nie sposób usunąć tradycyjną szczotką. Potem płukanie wodą, płukanie ClO2 i rozlew. Od tego czasu z moich piw zniknął charakterystyczny zapaszek, który przyprawiał mnie o zgrzyt zębów. Roboty z tym o wiele więcej, ale efekt wart jest tych zabiegów.
Wpadki? Warka #42. Kwach. Winne były drożdże. Przeterminowane WLP060 American Ale Yeast Blend.
Piwa przeciętne? Warka #37 - Stout. Gorsza kopia wyśmienitego Emmetta Browna. Warka #39 - Jasne. Warka #41 - Jasne. Warka #51 - Brown. Poprawne. Nie pozostawiające większych wspomnień.
Piwa ciekawe? Warka #38 - ciemny Belg chmielony na zimno amerykańskim chmielem. Warka #40 - mocno chmielone ESB. Na upały nie było nic lepszego. Koźlaki, zarówno te górne jak i tradycyjne: warki #44, #45, #46, #48. Deserowo słodki octoberfest - warka #47. Bardzo dobry lukrecjowy porter - warka #50, świetne ciemne - #49.
Piwa wybitne? Warka #53 - witbier. Ekstraklasa sama w sobie. Skórki pomarańczy i cytryny wrzucone do fermentora na burzliwą dały cudowny aromat. Jeśli skórki - to tylko dodane w taki sposób. Warka #46 - doppelbock. Salvator ma na noc
Plany na kolejny sezon? Powtórka witbiera, tym razem w wersji imperialnej. Jakiś RIS (mam na oku klony Mikkelera i Cream Brule). Quadrupel i trippel - tylko na THG. I wreszcie old ale, do którego się przymierzam trzeci rok. Poza tym parę dolniaków: może pierwszy pils z prawdziwego zdarzenia? I obowiązkowo rauchbier! Koniec z żonglowaniem drożdżami. Sezon podzielę na jakby wa etapy: zimowy i wiosenny. Nie ma presji, nie ma ciśnienia. Obyśmy zdrowi byli.
I jeszcze refleksja na temat drożdży:
- do wszelkiej maści mocnych Belgów: THG. Tylko i wyłącznie. Ani Ardensy, ani Abbeye, czy Strong Alesy nie mają tego czegoś, co trapiści.
- do witbiera: tylko Forbiden Fruit.
- do pszenic: Bavarian Wheat.
- do mocnych dolniaków: Munich Lager.
Początek sezonu czwartego? Połowa października? Pażyjom, uwidim... Narka
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla Quentin w czyszczenie i dezynfekcja butelek
No więc ja wczoraj spróbowałem pobawić się w idiotę na którego to moja zmywarka jest odporna . I była
Ponieważ jestem przed pierwszą warką , czekam dopiero na "urodzinową niespodziankę" od żony - postanowiłem przygotować butelki , żeby czekały na dezynfekcję już bez pięknych kwitnących grudek pleśni .
Zmywarka doskonale radzi sobie z myciem zewnętrznym i odklejaniem naklejek ( najpiękniej schodziło King of Hop , ależ za nim tęsknię ) Oczywiście nie umyje w środku .
Dlatego w jednej komorze zlewu była ciepłą woda z płynem do mycia naczyń , w drugiej czysta woda do płukania . Pierwsze 40 butelek zostało umyte . I miłe zaskoczenie . Kupki pleśni na dnie po namoknięciu i kilku ruchach butelki z wodą pięknie wypływają , nie trzymając się kurczowo dna . W efekcie butelki czyściutkie oczekują na pierwszą warkę i dezynfekcję - do góry dnem w skrzynkach .
A propos dezynfekcji . Sporo poczytałem wcześniej o Waszych próbach z wybielaczami z Biedronki i Auchan . Sprawdziłęm - OXI z Auchana to czysty nadwęglan sodu , więc tylko brać ( 0,5 kg chyba za 7 zł )
Ale na allegro znalazłem aukcje z czystym nadwęglanem sodu po 7 zł / kg luzem . Większe paczki trochę taniej . Zamówiłem więc 1 kg przed moim pierwszym warzeniem i butelkowaniem
Linka nie puszczam - wystarczy wpisać hasło "nadwęglan sodu " w wyszukiwarkę allegro .
-
Figlarz przyznał(a) reputację dla QQRQ w Alternatywa dla brewkitu
Palony jęczmień lub pszenicę wsypujesz do muślinowego woreczka i wkładasz do wody, którę będziesz pogrzewał. Jak woda się zagotuje, wyciągasz woreczek z polonym ziarnem i podajesz pierwszy ekstrakt. Chmielisz wg planu. Na 15 min przed końcem gotowania dodajesz drugi ekstrakt. Pamiętaj aby wyłączyć palnik, gdy dodajesz ekstrakty. Dobrze mieszasz, aż ekstrakty dobrze się rozpuszczą i dopiero włączasz palnik ponownie.