Skocz do zawartości

roberto_g

Members
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roberto_g

  1. Witajcie, Po degustacjach pobranych specjałów śpieszę z moimi (amatorskimi) opiniami. Witbier z Rumiankiem z browaru Dystorsja o 3.51 Aromat wspaniały, witbier daje takie bogactwo zapachów, a ten konkretny w niczym nie ustępuje od standardu. Z ciekawostek to mocno przegazowane i wychodzi ze szklanki. Ale jak dla mnie nie jest to większy problem, trzeba lać na raty, ale przynajmniej piwko za szybko nie zejdzie ;-) W smaku bardzo fajne, orzeźwiające, relaksujące. Smak wakacji. W ideale widzę to tak: szum morza, zimny Witbier z Rumiankiem i gorące dziewczyny ;-) Ocena finalna na lato: 5/5 Ocena finalna na zimę: 4/5 Owsiany Stout od Pawła Mitury Wygląd: ładna piana, nie za duża, a w sam raz ;-) Przy dodatkach owsianych to różnie bywa z pianą więc gratulacje. Piwo treściwe i pełne w smaku, czyli tak jak powinno być. Owies robi tu swoją dobrą robotę. CO najważniejsze bardzo smaczne. Idealny jak dla mnie balans goryczki, paloności i słodyczy. Żeby nie było, że tylko chwalę to mogło by być troszkę więcej nagazowane, o ile się da w tym gatnunku, bo tego nie wiem. Ocena finalna: 5/5 :-) "Pierwszak" APA z Browar Domowy Piaseczyńskie Miałem go dzisiaj otworzyć, ale spojrzałem, ze butelkowane dwa tygodnie temu, więc zostawiłem jeszcze na jakieś 3-4 tygodnie, chyba że piwowar-autor inaczej sugeruje.
  2. Cześć, Ostatecznie wyszło 26l. przy 17 blg. Mam nadzieję, że będzie ok. Fermentacja ruszyła, czekam na efekty :-) Robert
  3. Super, wielkie dzięki wszystkim za pomoc. Mam nadzieję, że wyjdzie te 28 l., a nie więcej, bo na razie to za bardzo z gara nie ubywa... Popatrzyłem na ten blow-off tube, nie jest to głupie, ale tym razem odpuszczę, choćby z tego powodu, że fermentuję z tylo przykrytym fermentorem - bez rurki. Mam nadzieję, że piwko nie wyskoczy, spróbuję z tymi 16'C.
  4. Ok, dzięki. Zakres fermentacji mogę ustawić dowolny i wstępnie planuję 18'C. Czy ok wg Was dla US-05? Natomiast o co chodzi z tym blow-off tube? ;-)
  5. Cześć, Właśnie jestem w trakcie gotowania brzeczki - Black IPA. Trochę się zapędziłem z wysładzaniem, bo dobra była wydajność. W wyniku tego sytuacja jest następująca: Plan: 24 l. Ilość po wysładzaniu: 30 l. Zakładam, że 10% mi wyparuje i zostanie coś około 26-28 l. Pytanie, czy to nie za duża ilość na jeden fermentor, gdzie zwykle się nastawia 20-24 litrów? Czy też muszę dzielić na dwa fermentory, tylko, że na dwa to będzie znowu za mało ;-( Z góry dziękuję za pomoc! Robert
  6. Cześć, Odwiedziłem wczoraj Piwny Kraft pobierając 3 piwka: Witbier z Rumiankiem z browaru Dystorsja o 3.51 Owsiany Stout od Pawła Mitury "Pierwszak" APA z Browar Domowy Piaseczyńskie Testy muszą poczekać 10 dni, aż zakończę brać antybiotyk ;-) Zostawiłem Dry Stout x 3. Już go raz zostawiałem z informacją, że wyszedł zbyt palony/kwaśny, co było powodem podwójnej ilości jęczmienia palonego, natomiast od tamego czasu minęło kilka miesięcy i piwko się bardzo fajnie zbilansowało. Myślę, że warto się poczęstować.
  7. Zależy, zależy, jakość najważniejsza. Już z tego powodu zmniejszyłem wielkość brzeczki i nastawię 24 litry. Pytanie czy 24 litry pociągną na przy 16blg, jeśli nie to mogę teoretycznie starter zrobić (chociaż nigdy nie robiłem). Powiem Wam, że nie do końca to rozumiem, jakim cudem mozna kilka razy namnażać drożdże (pobierając gęstwę przez kilka pokoleń), a nie można pozwolić, aby drożdże rozmnożyły się w większej wielkości brzeczki. Przecież tu się namnażają i tam się namnażają, co za różnica ;-)
  8. planowane jest 16blg czyli niemałe. Ale 24 litry chyba pociągnie, jak sądzę.
  9. Ok, przekonaliście mnie i zrobię mniej litrów i tyle, czyli 24. Dzięki
  10. Cześć, Mam rozterki odnośnie tego do jakiej ilości brzeczki mogę użyć jednej saszetki drożdży US-05. Wg instrukcji producenta to jedna saszetka do max 20-24 litrów. Z drugiej strony z tego co czytałem na forum odnośnie różnych gatunków piw to piwowarzy nie mają problemów z robieniem podwójnej warki z jednej saszetki, albo dzieleniem saszetek na pół. Drożdże wcześniej będą uwodnione, myślę też dodać je przy 24’C wg wytycznych, które znalazłem na forum, a potem dopiero schłodzić do docelowych 18’C. Chciałbym zrobić ~34 litry, jak sądzicie, ma sens robić z jednej saszetki? Dodam, że jakość jest najważniejsza, jeśli miałaby ucierpieć to wolę mniej piwa. Pozdrawiam, Robertus
  11. Cześć! Dużo porad, bardzo za wszystkie dziękuję i będę odpowiadał po kolei: Oświetlanie piwa to bardzo zły pomysł, bardzo. Ok, przyjmuję do wiadomości i zrobię tak, aby nie było oświetlania. Okazuje się, że wsadzenie żarówki do puszki po piwie całkowicie likwiduje światło. Muszę jeszcze zasklepić otwór wejściowy, ale nie będzie to problemem. Żadne dziury nie są raczej potrzebne, a aluminiowa puszka świetnie odprowadza ciepło. Zostawię na całą noc, jeśli żarówka nie pęknie to jadę z tym koksem. Wydaje mi się że bez termostatu się niestety nie obejdzie. Ciężko będzie dobrać tak żeby wstrzelić się idealnie w te 18 stopni. Mam taki pomysł, aby żarówka był podłączona do włącznika czasowego (bo taki mam, a termostatu nie). Podreguluję metodą prób i błędów i będzie się włączać np. na 4h,a potem wyłączać na 2h. Temperatura otoczenia, a temperatura brzeczki to dwie radykalnie różne sprawy Różnica powinna być tylko o 1-2'C temperatury, która się tworzy podczas fermentacji. Nie będzie zresztą z pomiarem problemu, bo mam termometry naklejone na fermentorach. suszarka do włosów i prosty sterownik - takie rozwiazanie jest stosowane A możesz kolego Furiosan rozwinąć temat? Czy chodzi Ci o włożenie suszarki na stałe do lodówki z podłączonym termostatem? A i jeszcze podam wyniki moich dzisiejszych testów. Pozostawienie żarówki 15W na cały dzień dało w wyniku różnicę 2 stopni pomiędzy fermentorem górnym, a dolnym (21'C i 19'C). Zmieniłem następnie konfigurację tak, że żarówka wylądowała w puszce na leżąco i bliżęj dolnego fermentora (a nie bliżej ściany) W wyniku tego, temperatury się niemal wyrównały (blisko 20'C). Może z jeden stopień różnicy - max. Czyli wiatrak nie będzie chyba potrzebny! Natomiast jest potrzebne czasowe wyłączanie żarówki, bo pamiętajmy, że 20'C jest na fermentorach z wodą, gdy tam będzie brzeczka to temperatura skoczy do 22'C, a chcę mieć 18'C.
  12. Są pierwsze wnioski po ogrzewaniu po 30 min. i po 60 min. W pomiarze uczestniczą dwa termometry zewnętrzne, bo bezwłądność cieplna napełnionych fermentorów uniemożliwia wykorzystanie naklejonych na nich termometrów w tak krótkim teście. 0 minuta: 13'C na termometrze na dole lodówki, 13'C na termometrze na górze lodówki, 30 minuta: 17'C na termometrze na dole lodówki, 22'C na termometrze na górze lodówki, 60 minuta: 18'C na termometrze na dole lodówki, 23'C na termometrze na górze lodówki, Wnioski: 60W żarówka zbyt duża, tempreatura rośnie i przypuszczalnie osiągnie przynajmniej 25'C. A chcę mieć 18'C w lodówce. Niestety prawdopodobnie będą duże różnice temperaturowe pomiędzy górnym fermentorem i dolnym. Czyli potrzebny wiatrak. Wymienłem żarówkę na energooszczędną 15W i zostawiam na całą noc. Obawiam się, że 15W to będzie mało, ale zobaczymy.
  13. Myślałem o tym pomalowaniu, nawet mam czarny spray. Pytanie, czy farba się nie zapali... Drugi pomysł mam taki, żeby żarówkę włozyć do puszki po piwie, tzn... po "napoju piwopodobnym". WYgrzebałem właśnie taką puszkę w koszu na śmieci Puszka całkowicie zlikwiduje światło - to jest szczelne aluminum! A liczę na to, że przez to, że puszka jest z aluminium to powinna dobrze odprowadzić ciepło i może żarówka nie pęknie, mam nadzieję...
  14. Jestem niemal pewien, że wystarczy i raczej sądzę, żę 60W (bo taką żarówkę mam) to będzie za dużo i będzie za gorąco. 60W w całości pójdzie na podgrzanie, to jest przypuszczam 2 razy za dużo. Ale na 100% pewnien nie jestem, właśnie zapuściłem w garażu test na fermnetorach pełnych wody. Jutro dam znać jaki jest wynik testu :-) Nie wiem natomiast co z tą fotolizą i spędza mi to sen z oczu. W lodówce świeci jak w IV bloku reaktora w Czernobylu
  15. Witajcie, Będę przeprowadzał fermentację w garażu w niepodłączonej lodówce. W garażu jest 6'C, a w lodówce chcę mieć 18'C. W związku z tym muszę czymś podgrzewać "atmosferę". Doczytałem, że dobry będzie pas grzewczy z terrarium, ale takowego nie mam i nie wiem czy zdążę kupić. Pomyślałem, że podobnie powinna zadziałać tradycyjna żarówka 40/60W, która będzie na stałe włączona wewnątrz lodówki. Jeśli by za bardzo grzała to mogę ją cyklicznie włączać i wyłączać włącznikiem czasowym. Moje pytanie jest następujące: Czy światło żarówki szkodzi fermentacji? Czy też szkodzenie dotyczy tylko światła słonecznego? Chodzi chyba o jakąś fotolizę, czy też inne mądre rzeczy ;-) Fermentacja w standardowych, plastikowych, białych fermentorach. Pozdrowienia, Robert
  16. Tylko, że górne wiadro odkształcałoby pokrywę. A więc przy późniejszym podnoszeniu górnego wiadra w dolnym pokrywa by się prostowała. W wyniku tego stworzyłoby się podciśnienie w dolnym i cała zawartość bulk-rurki znalazłaby się w fermentorze ;-) Ostatnio fermentowałem bez rurek i jakoś działało. Zawsze trochę się bałem, żeby nie zassać do środka wody z rurki... A jaki to problem, wyjąć na chwilę rurkę z dolnego? Z górnego też musisz wyjąć rurkę, żeby nie zassało przy przenoszeniu. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru W sumie to masz rację ;-)
  17. Tylko, że górne wiadro odkształcałoby pokrywę. A więc przy późniejszym podnoszeniu górnego wiadra w dolnym pokrywa by się prostowała. W wyniku tego stworzyłoby się podciśnienie w dolnym i cała zawartość bulk-rurki znalazłaby się w fermentorze ;-) Ostatnio fermentowałem bez rurek i jakoś działało. Zawsze trochę się bałem, żeby nie zassać do środka wody z rurki...
  18. Przemyślałem i i zrobię wiatraczek. Dodatkowy problem do rozwiązania: Czy może stać jeden fermentor na drugim podczas fermentacji? Czy gazy bez problemu się wydostaną z tego dolnego, gdy będzie nacisk górnego? Fakt, że górny będzie lżejszy, tak może max. 12 litrów.
  19. Zgadza się. Pytanie o ile cieplej, czy to będzie 1-2 stopnie różnucy czy może 4-5...
  20. Hmm, nawet mam taki wentylator, tylko musiałbym pokombinować nad zasilaniem, bo nie wiem czy jest sens walczyć z całym zasilaczem od komputera, który jest dość duży.
  21. Nie, nie, fermentory będą stać w lodówce, na dodatek dodam coś tam pod spód dolnego fermentora, np, deskę czy styropian. Jednakże boję, się czy podgrzewanie grzałką w lodówce nie spowoduje gromadzenia ciepła na górze – bez dodatkowej cyrkulacji.
  22. Cześć, Mam następujący temat/rozterkę dot. Temperatury fermentacji (górnej fermentacji). Do tej pory fermentowałem w domu, próbując zbijać obkładaniem PET’ami temperaturę z 22‘C do 19-20‘C. Coś tam się udawało, ale szału nie było, o 18‘C można było pomarzyć. Pomysł jest taki: Mam w garażu lodówkę do celów piwowarskich. Mogę w niej umieścić fermentory (dwa pionowo) i sterując kablem grzewczym podnieść temperaturę wewnątrz z 6’C do 18’C. Lodówka będzie oczywiście odłączona od zasilania, będzie tylko działać jako szczelny pojemnik na fermentory, podtrzymujący ciepło. Grzać będzie wymieniony wyżej kabel grzewczy (albo coś podobnego). Dylemat jest następujący: Czy utrzymam podobną temperaturę w obu fermentorach? Czy nie będzie tak, że ciepło pójdzie do góry i górny fermentor bedzie miał 20’C, a dolny np. 17’C? Nie byloby pewnie takiego problemu gdyby fermentory były w otwartej przestrzeni, luzem w garażu jeden na drugim. Ale w zamkniętym ogrzewanym pojemniku to się obawiam czy ciepło nie pójdzie do góry... Pozdrawiam, Robertus
  23. Witajcie ponownie, Spotkanie rodzinne z teściami było dobrą okazją, aby podegustować pozostałe dwa piwka, które pobrałem z Piwnego Kraftu. 2. Black IPA (Rozmowa z Bonifacym) - by Gruby Stefan Na wstępie powiem, że nie jestem fanem piw typu IPA, a przynajmniej do tej pory nie byłem. Od dzisiaj to się zmieniło, gdyż piwko Grubego Stefana powaliło mnie na kolana! Zrymowało się nawet ;-) Goryczka została delikatnie przykryta smakami czekoladowymi i to jest to czego mi do tej pory w tym stylu brakowało. Ogólnie to lubię stouty, a Black IPA trochę stouta mi przypomina, może to też wpływa na mój zachwyt. Poproszę o przepis, na pewno będę chciał je skopiować. 3. Hefe Weizen - by Paweł Mitura Piwko jak najbardziej ok, ocena 4, ale dlatego, że po tym jak popróbowałem restauracyjnych Weizenów w Niemczech to w Polsce żaden nie dostał do tej pory oceny 5 ;-) Przypomina mi w smaku Wit Biera i to dla mnie plusik. Troszkę za lekki, jednak 11 blg to chyba odrobinę za mało dla mnie, a może jeszcze za świeży, bo niewiele ponad tydzień w butelce dopiero? Piwko lekkie i sądzę, że idealne na cieplejsze dni. Pozdrawiam, Robert
  24. Witajcie, Dzisiaj byłem pierwszy raz w piwnym depozycie w Piwnym Krafcie (super inicjatywa!!!). Zostawiłem 3 butelki -z etykietami trochę "podkręcanymi" dla jaj pod kątem kolegów na wyjazd mazurski, nie zwracajcie uwagi na nie za bardzo ;-) : 1. Hefe Weizen - wg przepisu Biela Vrana - Jejski: http://www.wiki.piwo.org/Hefe-Weizen,_%22Biela_Vrana%22_Andrzej_Jendrzejski_(Jejski) Moim zdaniem naprawdę udane, może trochę brak piany, ale na pewno je powtórzę. 2. Sweet Stout - wg przepisu Kopyra (warka nr 26): https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=42982&page=3 Ulobione żony, co oznacza, że też na pewno je powtórzę ;-) 3. Dry Stout - pomyliłem proporcje i wyszło z podwójną dawką słodów palonych. Początkowo niepijalne. Po rekomendacji na forum, żeby poczekać 5 miesięcy tak też zrobiłem i teraz jest całkiem ok, może szału nie robi, ale sądzę też nie ma co się wstydzić. Pobrałem 3 butelki: 1. A'la Dunkel Weizen - by Zenkli Oj, naprawdę bardzo fajne piwko! Smakuje mi, a i żonka, która nie cierpi pszenicznych powiedziała to że jest super!!! Pierwsze pszeniczne, które jej smakuje. Od klasycznych jasnych weizenów różni się dodatkowo tym, że jest troszkę słodsze, nie kwaśne i to robi dobre wrażenie. Poza walorami smakowymi to podziwiam elegancką pianę - o takiej to ja mogę tylko pomarzyć w moich. Poproszę kolegę Zenkli o przepis - zależnie od zwyczajów na forum to może być tu lub na priv. 2. Black IPA (Rozmowa z Bonifacym) - by Gruby Stefan Nie testowane jeszcze. 3. Hefe Weizen - by Paweł Mitura Nie testowane jeszcze.
  25. Dzięki za odpowiedzi. Klaruje się z nich i wcześniejszej mojej wiedzy, że w temp. pokojowej musimy nagazować, trwa powiedzmy 2 tygodnie. Nie do końca jestem pewniej, czy potem można od razu do lodówki, czy nie jest tak, że ono nie jest jeszcze dojrzałe w smaku? Czy w lodówce te procesy dojrzewające nie spowolnią znacznie i piwo pełnię smaku zamiast po 1-3 miesiącach otrzyma po 6-9 miesiącach? Robert
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.