Skocz do zawartości

Pindin

Members
  • Postów

    755
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla darinho w Browar Szyszyna   
    Warka 60 03,02,2018r. Grodziskie z pąkami czarnej porzeczki 3 24,5l 7,8-7,9blg 23 IBU
    - pszeniczny jasny 1,5
    - wędzony jabłonią jęczmienny 1
    - wędzony bukiem jęczmienny 1kg
    + Iunga (12,9 alfa) 15g
    + Saaz (Czeski) 23g
    + Pąki z krzaków czarnej porzeczki zebrane 01,02 i trzymane w zamrażarce 75g
    + Pąki z krzaków czarnej porzeczki świeże podczas rozlewu 10-30g
    * gęstwa S-05 chyba z warki 56 czyli ok 2 tygodniowa.
     
    Trzeci podejście do jednego z moich ulubionych piw. Jest bardzo dobre, rześkie, pijalne, bardzo tanie i ma mało alkoholu. Ideał. Jedyny minus to to, że zebranie tych pąków jest dość czasochłonne.
     
    Zacieranie - ok 13l wody 66°C wsypałem słody 
    63°C/ 45'
    72°C/ 20'
    78°C/ i filtracja
     
    Filtracja - sprawnie i szybko. Pod koniec wysładzałem trochę zimniejszą niż te 76* wodą, bo myślałem, że robię warkę na 20l a okazało się, że zasyp jest na 25l  
    pod koniec leciało 1blg W kotle 30l - 6,5 blg. 
     
    Gotowanie - 90' intensywnie. Przedłużyłem celem odpowiedniego odparowania. Wolałem, żeby wyszło za gęste do ewentualnego rozcieńczenia niż za słabe. Wyszło idealnie.
    + Iunga 15g w 30' (60')
    + Saaz 23g i 15g pąków w 80' (10')
    + Pąki 60g w 85' (5') 
     
    Chłodzenie do 16°C, whirpool standardowo. 
     
    Fermentacja - napowietrzyłem zlewając + mieszanie łygą. Zlałem wężykiem a końcówkę przez sitko, bo te pąki lubi zassać do wężyka i może się przytkać. Dodałem ok 150-200ml gęstwy z wierzchu słoika. Wiadro stoi w piwnicy w 15°C obecnie. Jest niecałe 8blg, czyli zakładam 7,8- 7,9 blg. Planuję podczas rozlewu cukier rozpuścić w wodzie, zagotować ten syrop wraz z 10-30g pąków. Taka herbatka wyjdzie z tego, bo pąkowania na zimno na razie nie zamierzam, bo się trochę boję infekcji.
    07,02 Przeniosłem do ok 18-20°C, bo w piwnicy pochłodniało do 13°C.
    17,02 Rozlew Zeszło do 2,25 blg 160g cukru rozpuszczone w 1,5l wody. Łącznie ponad 25l piwa do rozlewu. Cel to 2,6 vol. Refermentacja w 18-20°C. Zapowiada się bardzo dobrze. 
    25,02 I jest bardzo dobrze. Piwo jest słomkowe i jednolicie ładnie opalizujące, choć wolałbym klarowne. Wysycenie średnio wysokie, piana na samej górze cienka warstwa drobnej a pod spodem średnio - grube pęcherzyki. Jest niezła, ale mogłoby być lepiej. Zostaje do końca i zostawia lacing. Aromat jak zwykle pąkowy (już czuć wiosnę  ) + wędzoność. Jak jeszcze będę robił to piwo to zmniejszę nieco ilość słodu wędzonego. Przyjemny rześki, choć dla mnie nieco zbyt wędzony. Smak pąkowy i lekko wędzony. Jest lekka kwaśność na końcu a piwo ogólnie wytrawne, z małą goryczką. Jakaś delikatna słodycz się też pojawia. Ogólnie to ponownie bardzo udana warka w tym stylu. Jedynie mogę się czepić klarowności i tego, że w porównaniu do innych wersji tu pąki są nieco bardziej schowane pod wędzonkę. W sumie to nic dziwnego, bo wcześniej szło 100g świeżutkich pąków na 20-21l a teraz dałem 75g zerwanych 2 dni wcześniej i trzymanych w zamrażarce na prawie 25l.
     
    Piwo zostało zrecenzowane przez Tomasza Migdałka z Vloga Birofile - vlog o piwie. Od 18:15
     
     
     

  2. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od fasolus w Single Hop Sorachi Ace Session IPA   
    Nie, spoko  Ale nie wiem (raczej nie) czy owies poprawi pijalność. Piwo faktycznie będzie miało gładszą fakturę, ale może sprawiać wrażenie cięższego, zaklejającego. Płatki mają beta glukany - tak jak słód żytni. Wg niektórych źródeł owies też poprawia pienistość, tak więc pszenica zbędna. Ja na 100 % pilsa mam betonową pianę. 
  3. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla DanielN w Jak duża brzeczka z 1 fiolki ?   
    Duża szansa, że te HH to nawet z czyjegoś banku były ;). Chyba że odzyskiwałeś lub sprowadzałeś samidzielnie. Voss (Fm53) i HH mają bardzo podobną charakterystyke pracy. HH ciut większą tolerancję na alkohol. Zwalniają jak im ABV trochę wzrasta (ciężko powiedzieć od jakiego progu). Takie brzeczki 10-14P pożerają, że czasem można tego nie zauważyć.
     
    Natomiast, jezeli chodzi o profil piwa to ova szczepy to dwa różne światy. Wspólną cechą jest podbita kwaśność i wyższych ekstraktach lekka mdłość. Za to w aromacie HotHead to jest po prostu bomba owoców tropikalnych. APA na HotHead jest po prostu super.
  4. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Maciejeq w Jak duża brzeczka z 1 fiolki ?   
    To oszczędź sobie tego, ew. jak jesteś jakoś strasznie ciekawy to mogę Ci sprezentować starą już butelkę piwa 20°Blg na Kveikach. Nic przyjemnego. Zalepia, zatyka, sprawniejsze niż niejeden aktor XXX. A piwo 100% pils. 15/16°Blg to imo max który można zrobić na tym szczepie by owa mdłość nie zabijała przyjemności z picia.
  5. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od vmario w Jak duża brzeczka z 1 fiolki ?   
    Zgadzam się w 100 procentach. Czasem nawet piana po napowietrzaniu nie zdąży opaść Mówię serio. 
     
    Z kwaśnością również się zgadzam, jest charakterystyczna i wyraźnie wyczuwalna. Co do wyższych ekstraktów to na czym polega ta lekka mdłość? Nie wyobrażam sobie tego jakoś max na nich robiłem 15 blg i przymierzam się do American Imperial Stout właśnie na FM53. 
  6. Dzięki!
    Pindin otrzymał(a) reputację od DanielN w [Piwo w chwile] Tradycyjne surowe piwo - RAW ALE (z opcją BIAB)   
    Cześć. 
    Właśnie degustuje piwo od manowar. 
    Wygląd - Piwo mocno zmętnione, piana bardzo niska, zostaje na tafli piwa w postaci kożuszka. Przy otwarciu mocny gushing. 
    Aromat - Pierwszy plan to nuta ziemisto-pleśniowa z owocami przypominającymi mocno banany + zapach piwnicy, dalej przyprawy, ziemniak (żona mówi, że to aromat popiołu). W tle nuta owocowa wraz z nutą tak jakby kukurydzy? DMS?
    Smak - Piwo lekko słodkie, lecz wydaje się wytrawne, mało ciała, przypomina weizena. Pojawia się nuta ziemisto-pleśniowa, przyprawowa. Goryczka bardzo niska, prawie niewyczuwalna. Na gardle po kilku łykach zostaje coś jak gryząca cierpkość. Jakbym wypił piwo z niewielką ilością chili, ale cierpkie. Po ogrzaniu wyszła lekka kwasowość. 
    Ogólne wrażenia - Piwo bardzo charakterystyczne. Nazwałbym je piwniczne Nagazowanie jest niskie, tak więc nie wiem skąd gushng... Może wytrzęsło się mocno w plecaku. Chociaż trochę odleżało i schłodziłem. Eksperyment fajny, piwo na mój gust do wypicia, ale nie więcej niż 1-2. Przydałoby się mocniejsze nagazowanie. 
    Moim zdaniem od metody robienia piwa wyszły nuty piwniczne, pleśniowe i ziemniakowe, a reszta pochodzi od fermentacji, czyli estry bananowe i przyprawy. 
    Do nachmielenia zdecydowanie herbatka chmielowa, ewentualnie chmielenie na zimno. 
    Po odbiciu się po tym piwie to czuć piwnice z bananami
  7. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od adamski_68 w Fermentacja w lodówce   
    Wiaderko po zlaniu na cichą możesz umyć i trzymać w temperaturze pokojowej. 
  8. Haha
    Pindin otrzymał(a) reputację od boleksit w Fermentacja w lodówce   
    Wiaderko po zlaniu na cichą możesz umyć i trzymać w temperaturze pokojowej. 
  9. Haha
    Pindin otrzymał(a) reputację od Mibor w Fermentacja w lodówce   
    Wiaderko po zlaniu na cichą możesz umyć i trzymać w temperaturze pokojowej. 
  10. Dzięki!
    Pindin otrzymał(a) reputację od muran w ma być miodowo cytrusowo fajne   
    Cześć. 
    Daj 80 % (4 kg)pilsa, 20 % wiedeńskiego (1 kg) - ten podbije aromat miodu. Z karmelowych zrezygnuj. Wlej do gotowania na 5-10 minut 1-2 litry miodu, zatrzyj w miarę na słodko  mniej więcej 70 stopni z mash-outem. Nachmiel do 30 IBU, daj kolendrę, jak dostaniesz to liście kaffiru i skórkę z pomarańcza + ewentualnie na whirpool coś amerykańskiego chmielu o nutach cytrusowych. Fajnie się sprawdza centennial z 2017. Warka ze 25-30 litrów (jak wolisz mocne to mniejsza ilość). Przefermentuj najlepiej dolniakami. Jak nie masz możliwości na lagery to daj w dolnej granicy temp. US-05. 
  11. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od vmario w Jak piwne tematy was interesują? Piwne degustacje to przeżytek?   
    Cześć. 
    Ja za to chętnie bym oglądał filmiki na temat cech sensorycznych pokrytych komercyjnymi przykładami z solidnym wyjaśnieniem, np. dlaczego to powstaje, jak to wyeliminować w browarze domowym, do jakiego stylu pasuje, z czym to się je. Takich serii mogłoby być więcej, np. z testowania drożdży, chmieli - tu warzenie w domu single hopów. Może jakiś sędzia by chciał czegoś takiego się napić i wyrazić swoją opinie. 
    W sprawie droźdży to ciekawie by było jednym szczepem przefermentować brzeczkę w różnych temperaturach i opisać wrażenia. Jak wyżej, mogłaby to zrobić doświadczona osoba (sędzia). Dla początkujących byłoby to mocne doświadczenie, szczególnie dla tych, którzy nie pilnują fermentacji. 
    Tym bardziej, że piwowarstwo domowe robi się "modne", to miałbyś oglądalność  
  12. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Piotr503 w Jak piwne tematy was interesują? Piwne degustacje to przeżytek?   
    Cześć. 
    Ja za to chętnie bym oglądał filmiki na temat cech sensorycznych pokrytych komercyjnymi przykładami z solidnym wyjaśnieniem, np. dlaczego to powstaje, jak to wyeliminować w browarze domowym, do jakiego stylu pasuje, z czym to się je. Takich serii mogłoby być więcej, np. z testowania drożdży, chmieli - tu warzenie w domu single hopów. Może jakiś sędzia by chciał czegoś takiego się napić i wyrazić swoją opinie. 
    W sprawie droźdży to ciekawie by było jednym szczepem przefermentować brzeczkę w różnych temperaturach i opisać wrażenia. Jak wyżej, mogłaby to zrobić doświadczona osoba (sędzia). Dla początkujących byłoby to mocne doświadczenie, szczególnie dla tych, którzy nie pilnują fermentacji. 
    Tym bardziej, że piwowarstwo domowe robi się "modne", to miałbyś oglądalność  
  13. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od noxny w Jak piwne tematy was interesują? Piwne degustacje to przeżytek?   
    Cześć. 
    Ja za to chętnie bym oglądał filmiki na temat cech sensorycznych pokrytych komercyjnymi przykładami z solidnym wyjaśnieniem, np. dlaczego to powstaje, jak to wyeliminować w browarze domowym, do jakiego stylu pasuje, z czym to się je. Takich serii mogłoby być więcej, np. z testowania drożdży, chmieli - tu warzenie w domu single hopów. Może jakiś sędzia by chciał czegoś takiego się napić i wyrazić swoją opinie. 
    W sprawie droźdży to ciekawie by było jednym szczepem przefermentować brzeczkę w różnych temperaturach i opisać wrażenia. Jak wyżej, mogłaby to zrobić doświadczona osoba (sędzia). Dla początkujących byłoby to mocne doświadczenie, szczególnie dla tych, którzy nie pilnują fermentacji. 
    Tym bardziej, że piwowarstwo domowe robi się "modne", to miałbyś oglądalność  
  14. Dzięki!
    Pindin otrzymał(a) reputację od oxy96 w Gotowanie następnego dnia po zacieraniu   
    Cześć. 
    Nie radzę tak robić. Jak chcesz zostawić do następnego dnia to lepiej zagotuj brzeczkę chociaż 5 minut. 
    Z doswiadczenia wiem, że przy wysokich temperaturach brzeczka niegotowana szybko zostaje zdominowana przez dzikie drozdże. Te z powietrza i te ze słodu, które nie zginą podczas zacierania. 
    W moim przypadku start dzikiej fermentacji to ostatnio 10 godzin (wysłodziny po doppelbocku). Najpierw fajnie poszło w kwaśną porzeczke, później niestety aromat starego młóta i rozpuch. 
  15. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla DanielN w RIS na jednej saszetce US-05   
    To jest bardzo trudne pytanie. Przydałby się mikrobiolog i mówię tutaj zupełnie poważnie. Niestety Ci przestali się jakiś czas temu udzielać. Spróbuję Ci odpowiedzieć z punktu widzenia piwowara domowego. Może po części mi się uda. Po pierwsze wiele komórek może po prostu umrzeć po zaszczepieniu brzeczki. Wrzucasz drożdże do brzeczki o gęstości 26°P. Na komórki zaczyna działać relatywnie duże ciśnienie osmotyczne. W wielu przypadkach membrana komórkowa tego nie wytrzyma i przepuści do środka cząsteczki, których drożdże nie są wstanie metabolizować.
    Te które przeżyły nie będą miały wcale lepiej. Nie ukrywajmy, każde nasze piwo jest zainfekowane. Wiele razy było to podkreślane na forum. Brzeczka jest bogata w cukry, alkoholu jeszcze nie ma, ma również relatywnie wysokie pH. Jest to dość przyjazne środowisko dla bakterii. Co więcej, bakterie namnażają się o wiele wiele szybciej aniżeli takie eukariotyczne drożdże. Konkluzja - ryzyko infekcji bardzo mocno wzrasta. Zatem odpowiednia ilość drożdży jest potrzebna do szybkiego zdominowania środowiska. W wyniku fermentacji alkohol i obniżające się pH będzie środowiskiem nieprzyjaznym dla bakterii. Ale oprócz bakterii mogła Ci wpaść pleśń albo coś z rodzaju Dekkera, potoczna nazwa dla nas piwowarów to Bratki (nazwy Bratki używają piwowarzy raczej w kontekście pozytywnym, te z powierza nie zawsze są przyjazne. Mam nadzieję, że nie mylę znowu taksonomii. Nie do końca jeszcze to rozumiem). Mają się świetnie, ze względu na łatwiejszy start. Tutaj jest to super opisane.
    To jeszcze nie koniec. Drożdże, by się rozmnażać muszą mieć tlen (lub musisz zaszczepić taką ich ilość, aby dały radę bez tlenu, w domowych warunkach mało realne). Tlen jest potrzebny, aby powstały sterole i nienasycone kwasy tłuszczowe, niezbędne do budowy membran komórkowych . W brzeczce o wysokim ekstrakcie tlenu jest po prostu mało. Znowu drożdże mają pod górkę. Nie będą miały ochoty pączkować (chociaż nadal są w stanie). A te komórki które powstaną nie będą w pełni witalne.
    To jeszcze nie koniec wad zdania zbyt małej ilości drożdży (ang. underpitching). Idąc dalej. Drożdże oprócz etanolu i dwutlenku węgla wytwarzają również inne produkty fermentacji. Wiele z nich są w stanie później jakoś 'dojeść'. No chyba, że drożdży jest za mało (akurat tak często się składa przy 'underptchingu' ), a tych produktów za dużo. W piwie powstaną (przynajmniej jest na to duża szansa) aldehydy, dalej alkohole fuzlowe, estry, mocno wyczuwalne związki siarki.
     
    Zerknij jeszcze na ten artykuł. Pośrednio odpowiada na Twoje pytanie.
     
     
  16. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Warsawbeergeek w Porter Bałtycki - fermentacja burzliwa w 8°C. Nie za mało?   
    Witaj. 
    Moim zdaniem 8,5 stopnia otoczenia dla tych drożdży jest dobra. Podczas fermentacji temperatura się podniesie i będzie taka, jak zleca producent. 
    Jeśli to temp. fermentującej brzeczki to też jest okej, drożdże będą dłużej pracować, ale dadzą radę. 
    Mam jedną radę, mianowicie jeśli piana zacznie opadać, fermentacja zacznie się kończyć to warto podnieść o 2-3 stopnie temperaturę. Plus taki, że jest większa szansa, że pozbędziesz się wyczuwalnego diacetylu i drożdże staranie zjedzą to co dla nich dobre i nie będziesz miał obaw co do końca fermentacji. 
    Smacznego. 
  17. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od markus383 w Co mogę zrobić z tych składników?   
    Jak na black IPA 15 blg to ciut mało tego chmielu. W sumie to całość na goryczkę na upartego można by sypnąć. Ale żeby jakoś sensownie to rozdzielić to zrobiłby tak: 
    60 minut - 15 g Ekuanot, 15 g Simcoe
    20 minut - 15 g Centennial
    05 minut - 10 g Mosaic
    Na zimno - 20 g Simcoe, 15 g Mosaic. 
     
    Na 20 litrów wyjdzie jakieś 50 IBU, aromat też jako taki powinien być
     
  18. Haha
    Pindin otrzymał(a) reputację od Lirfunax w Dary lasu   
    Cześć.
    Jako, że nadeszła wiosna, natura budzi się do życia, to niebawem będzie okazja na skorzystanie z jej dóbr. 
    W temacie zbiorów soków, pędów, ziół itp. jestem zielony, nigdy tego nie robiłem, to chciałem się Was poradzić co, kiedy, gdzie i co z tych dobroci można zrobić.?
    Ktoś coś poleca? 
    PS. wiem, że już w brzozach jest dużo soku.
  19. Super!
    Pindin otrzymał(a) reputację od Lirfunax w Dary lasu   
    Teraz ładnie zaczęły rosnąć mlecze. Można zrobić fajny syrop na jesień i zimę. Działa lecznico na przeziębienia, ból gardła i taki tam inne. A może nawet nadawać się do piwa. Wczoraj zebrałem trochę kwiatów, tak około 0,5 kg - samych główek. 
    Wszystko zalałem wodą, żeby było przykryte, gotowałem 35 minut. Odłożyłem do ostygnięcia i odleżenia na jakieś 16 godzin. Kwiaty od płynu odcedziłem na sitku. 
    Płynu okazało się strasznie mało, tak więc doświadczeniem piwowara kwiatki zacząłem wysładzać  W sensie przełożyłem do garnka, zalałem, żeby było przykryte, zagotowałem 3 minuty i tak 2 razy (odcedziłem płyn od kwiatów). Całości wyszło mi jakieś 1,5 litra płynu. Do tego dodałem sok z całej cytryny i 1 kg cukru. Gotowałem wszystko do odparowania do 1 litra. Cały syrop poszedł w słoiki. 
  20. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla tomitomi13 w Szybka metoda ponownego pakowania chmielu w torebkach z wykorzystaniem oryginalnego opakowania - tutorial.   
    Pewnego dnia kupiłem na bazarze torebkę kawy w ziarnach. Poprosiłem przy tym o rozpakowanie i zmielenie. Pan rozpakował mi torebkę, zmielił kawę. Patrzę a on spod lady wyciąga prostownicę do włosów i zaczyna traktować brzegi w miejscu własnie odciętego przy rozpakowywaniu opakowania.... Podał mi paczkę ze zmielona kawą... patrzę - zgrzew jak nowy!
     
    No to myślę sobie... muszę to zastosować w pewnych innych okolicznościach... Co prawda nie będzie to vacuum, ale zawsze lepiej tak niż wcale. Często zostaje mi trochę chmielu i nigdy nie wiedziałem jak to sensownie zapakować ponownie.
     
    Niestety tutorial poniższy zawiera lokowanie produktu... ale jest to całkowicie niezamierzone  .
     
    I tak:
    Potrzebne będą:
    1. Żelazko... rozgrzane na ** (dwie kropki)
    2. Kawałek folii aluminiowej.
     
    Do dzieła:
    Nowa Paczka z chmielem.

     
     
    1. Odcinamy pasek wzdłuż krawędzi (odcięty fragment wyrzucamy).
     
     
    3. Warzyliśmy ale zostało nam np. 10g, przykładamy wzdłuż otwartej krawedzi kawałek folii aluminiowej:
    .
     
    4. Prasujemy  wzdłuż odciętej uprzednio krawędzi

    5. Voila! Paczucha z zawartością znów jest hermetycznie zamknięta.
     

     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
  21. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla tomitomi13 w Szybka i tania alternatywa dla etykiet, dość odklejania starych etykiet przez rozlewem!!!   
    Pierwsze dwie warki okleiłem etykietami. Jako kleju użyłem mleka. Odchodziły łatwo ale niepotrzebna z tym robota. Poza tym piwo trzeba wyjąć ze skrzynki by zobaczyć etykietę.
    W tym wariancie już nie!
     
    Gdzieś na tym forum znalazłem zdjęcie z sprytną etykietą którą umieszcza się na kapslu. Ale nie było opisu jak ją zrobić.
     
    Stwierdziłem że bardzo mi się ta opcja podoba i opisuję poniżej  jak szybko i tanio osiągnąć taki efekt.
     
    Potrzebne będą:
    1. Stempel wycinarka (wzór okręgu - średnica 22mm) - koszt około 17pln.
    2. Kartka A4 do drukowania etykiet - 50-70gr. Jeden arkusz to 64 'etykiety' i 2 naklejki na skrzynkę.
    3. Załączony przeze mnie arkusz kalkulacyjny.
    4. Drukarka 
     
    Do Dzieła.
    1. Otwieramy przygotowany przeze mnie  plik (załączam wersję dla Excela oraz Open Offica)
    2. Wpisujemy parametry naszego piwa w PRAWEJ kwadratowej tabelce na dole pliku.

     
    3. Drukujemy na papierze samoprzylepnym

     
    4. Wycinamy:

     
     
    5. Oklejamy:

     
    Have FUN!
     
    EDIT 26.04.2018:
    Jeden z forumowiczów poprosił o szablon dla 2 różnych warek na 1 stornę A4.
    Podpinam.
     
     
    KAPSEL.XLSX
    KAPSEL.ods
    KAPSEL_2WARKI.XLSX
    KAPSEL_2WARKI.ods
  22. Dzięki!
    Pindin otrzymał(a) reputację od MisQ w Lekkie ciemne piwko - Pytanie   
    Cześć. 
    Zrób coś a'la dry stout. S-04 suche, chmiel Marynka na goryczkę do 20-30 IBU (zależy od ekstraktu) + lublin na aromat ze 20-30 g na ostatnie 5 minut. 
    Nie będziesz musiał czekać do zimy z wypiciem jak z RISem, a na pragnienie taka 10 czy 12 jak wyjdzie jak znalazł będzie na lato. 
  23. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Enethion w IBU - czy to ma sens?   
    Tak wtrącę (bo akurat jestem świeżo po pomaganiu narzeczonej w prezentacji na seminarium). Test IBU wykrywa w piwe:
    alfa-kwasy (nie gorzkie) izo-alfa-kwasy (gorzkie) humulinony (utlenione alfa-kwasy, w 66% tak gorzkie jak izo-alfa-kwasy) Inne substancje (m.in. beta-kwasy) Każde w innym stopniu wpływa na przyrost IBU. Jakby tego było mało, "liściasty" materiał chmielu absorbuje część IAA, więc teoretycznie IBU powinno spaść po chmieleniu na zimno, ale test wykaże jego wzrost.

    Źródło tych rewelacji.

    EDYTA:
    @dhanab IBU mierzone zgodnie z metodą analizy piwa 23A (wg. ASBC) mierzy się spektrofotometrią absorpcyjną (pochłanianie konkretnego pasma światła przez szukaną substancję). HPLC to zupełnie co innego. [ <--------- A Złotą Łopatę za odkopanie tej wypowiedzi wręczę sobie sam  ]
  24. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla Hobbysta w Arkusz do wyliczania ilości słodów   
    Hej, wpadłem na całkiem fajny pomysł, zrobienia w Excelu arkusza, który po wpisaniu dokładnej ilości słodów, sumuje słody tego samego rodzaju (by mieć świadomość ile jakich słodów pójdzie na np najbliższe 4 piwa) oraz wylicza ile jakiej wielkości worków/opakowań należy kupić z opcją wyliczenia wartości takiego zamówienia na podstawie cen z wybranego sklepu. Jak pierwszą część dałem radę zrobić samemu to druga wydaje się być poza moimi marnymi umiejętnościami. Załączam plik, może ktoś udoskonali i rozwinie ten pomysł  w pliku znajdują się wpisane różne dane i panuje delikatny nieład, co jest poniekąd moim znakiem firmowym  Wpadłem na ten pomysł zainspirowany arkuszem PPPP.
    Słody SEZON 2018.xlsx
  25. Super!
    Pindin przyznał(a) reputację dla tomitomi13 w Szybka metoda fermentacji dolnej – eksperyment   
    Już wiosna za pasem a ja chciałem jeszcze zdążyć z jakimś dolniakiem.
    Trafiłem na tym forum wątek  w którym 4_life  przedstawił koncepcję uwarzenia piwa dolnej fermentacji w niecałe dwa tygodnie.
     
    W swoim poście 4_life po lekturze artykułu na http://brulosophy.com/methods/lager-method/ pokrótce przedstawił jej założenia:
     
     
     
    Zgłębiłem trochę temat (pod spodem podaję dodatkowe źródła) i zdecydowałem, że spróbuje.
    Metoda ta zakłada, że wiekszość estrów i fenoli jest produkowanych podczas fazy wzrostu droźdży która trwa około 4-5 dni dla fermentacji dolnej. Podczas tego etapu należy rygorystycznie utrzymywać temperaturę fermentacji w zakresie 8-11ºC.
     
    EKSPERYMENT - Założenia początkowe:
     
    Styl jaki wybrałem bazowo to Americam Lager, ułożyłem recepturę opartą o ekstrakty i steeping ziaren która siedziałaby mniej-wiecej w stylu (kat. 1B, BJCP 2015) – jednynym odstępstwem była goryczka - podniosłem ją do 26 IBU (granica dla stylu to 20).
     
    Receptura:
    Warka: 20L
    2,9 kg Płynnego Ekstraktu Jasnego Bruntal
    0,3 kg słodu CaraPils
    60' - 11g Zeus (14,6% AA)
    20' - 5g Centennial (9,7% AA)
    0' - 15g Centennial (9,7% AA)
     
    WYEAST 2124 Bohemian Lager – starter dwustopniowy.
     
    Statystyki:
    OG: 1,044 (11,0ºP)
    FG: 1,01 (2,6ºP)
    IBU: 26 (przyjąłem nieco wyższą goryczkę)
    SRM: 3
    ABV: 4,3%
     
    Bazując na dostępnych opracowaniach zakładałem fermentację wg poniższego założenia:
    Fermentacja w 10ºC – 4-7dni – spadek ekstraktu do 50% OG. Podniesienie temperatury z szybkoscią 3ºC/12h aż do 18ºC. Fermentacja 4-10 dni w temperaturze 18ºC aż do przerobienia całego ekstraktu i pozbycia się aldehydu octowego oraz diacetylu. Obniżenie temperatury z szybkoscią 6ºC/12h aż do możliwie 0ºC.  
    Na wykresie wyglądałoby to tak:

     
     
    EKSPERYMENT - Przebieg poszczególnych faz.
     
    Warzenie: Wszystko wg założeń.
     
    Fermentacja:
    Starter o temperaturze 10ºC zadano do brzeczki o temp 9ºC.
    Fermentacja wystartowała, po ok. 15h widoczny ruch w rurce.
     
    Niestety fermentację przeciągnąłem zbyt długo jak na tę metodę, co opiszę pod spodem.
     
    Pomiar spadku ekstraktu i bieżące spostrzeżenia:
     
    Dzień
    Temperatura
    Spadek ekstraktu
    Pozostały ekstrakt
    OG/SG/FG
    Uwagi
    0
    9ºC
    0%
    100%
    1,044
    #1
    5
    10,5ºC
    80%
    20%
    1,017
    #2
    6
    10,5ºC
    83%
    17%
    1,014
    #2
    10
    18ºC
    100%
    0%
    1,010
    #3
    15
    18ºC
    100%
    0%
    1,010
    #4
    17
    4ºC
    100%
    0%
    1,010
    #5
     
    Uwagi:
    #1 – procentowy spadek ekstraktu gdzie 100% to OG – 1,044, 0% to FG – 1,010. Nie przeprowadziłem testu na odfermentowanie, założyłem wyliczoną na podstawie receptury przez www.brewersfriend.com wartość końcową.
    #2 - Za późno zorientowałem się, że trzeba podnieść temperaturę fermentacji, powinna ona być podniesiona prawdopodobnie 4 dnia przy 50% redukcji ekstraktu. Błąd wynikał z faktu że nie skalkulowałem poprawki na pomiar fermentujacej brzeczki refrektometrem (niedawno go kupiłem i nie doczytałem, że trzeba tak zrobić, zorientowałem się później). Błąd fundamentalny ale wydaje mi się, że dla samego piwa i jego walorów smakowych to akurat lepiej, że taki ogrom ekstraktu został przerobiony w nizszej, optymalnej dla droźdźy temperaturze.
    #3 – przestałem wyczuwać aldehyd octowy. Piwo fermentowało w komorze – do tego czasu zbierał się on od wiekiem i po uniesieniu pokrywy był wyczywalny. Fermentacja do osiagniecia 100% spadku ekstraktu trwała w sumie 10 dni.
    #4 – Przelanie piwa do drugiego fermentora celem pozyskania gęstwy i sklarowania metodą ColdCrush. Piwo bez nagazowania bardzo smaczne - byłem bardzo mile zaskoczony jego delikatnością, niezalegajacą goryczką na właściwym (dla mnie  ) poziomie, smukłością. 
    #5 – Nie klarowałem dodatkowo żelatyną ponieważ zależało mi na pozyskaniu gestwy. Piwo nie było też chmielone na zimno. Niesety nie udało mi się zbliżyć do 0ºC, mimo to piwo ładnie się sklarowało.
     
    Dzisiaj będę je butelkował, powinno się nagazować dnia 7 kwietnia i wówczas opiszę wrażenia z degustacji oraz prześlę na forum fotki.
     
    Na tę chwilę to tyle:)
     
     
     
     
    EDIT: 10.04.2018
     
    ROZLEW:
    Piwo osiągnęło po 10 dniach fermentacji SG 1.010, i  tak też było przy rozlewie po 18 dniach licząc od dnia warzenia.. 
     

     
     
     
    Rozlew bez dodatku drożdży.  Zabutelkowane. Nagazowanie celowałem w 2,5vol.
    Już po 7 dniach piwo nagazowało się bez problemu. 
     
     
    EDIT: 24.05.2018
     
    Dodałem w tym wątku kolejny opis i zdjęcia piwa zrobionego ta metodą - Schwarzbier.
     
    Źródła:
    http://brulosophy.com/methods/lager-method/ http://forum.germanbrewing.net/viewtopic.php?t=400 Prezentacja zamieszczona w załączniku.  
     
    Fast-Lager-Fermentations.pdf
     
     
     
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.