Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. Wiktor

    domowa obróbka chmielu

    gdy człowiek siedzi 2 h na wyparce i musi co jakiś czas dosypywać suchego lodu do wymrażalnika to sie z nim zaprzyjaźnia najfajniejsze jest "śpiewanie" za pomocą suchego lodu
  2. ja tak robię, część zamrażam na przyszłość, a po za tym staram się robić takie sam lub podobne piwa i na gęstwę po burzliwej wlewam świeżą brzeczkę, wykorzystując te same drożdże. Oszczędzam trochę na drożdżach, no i mam trochę mniej mycia
  3. bardzo fajny pomysł z tą suszarką, u mnie może niezbyt przydatny bo sterylizuje w piekarniku, ale może ktoś z tego skorzysta. Jest tylko jedna płyta z otworami, czy pod spodem jest druga? a jeśli jest jedna to nie ma problemów z przewracaniem się butelek?
  4. w końcu się bywało na paru szkoleniach to za trzecim razem coś w głowie zostało Na szczęście moich drożdży nie muszę tak motywować
  5. kanapka polega na tym że mówisz coś dobrego, coś złego a potem znów coś dobrego np: "Cenię was za to że chcecie pomóc mi przy produkcji piwa, ale chciałbym was prosić o zwiększenie tempa prac. Doceniam to w jaki sposób nadajecie piwu nuty słodowe" A technika UFO - Uczucia Fakty Oczekiwania: "Bardzo mnie razicie swoim lenistwem, bo nie możecie od 3 dni wystartować, ale oczekuje że w najbliższym czasie wam się uda ruszyć i nadgonicie" Jak na mnie chyba lepsza będzie technika na kanapkę
  6. ważne żebyś im uświadomił jak ważnym są członkiem zespołu i jak odpowiedzialne zadanie spoczywa na ich barkach możesz zastosować technikę kanapki albo UFO
  7. Wiktor

    domowa obróbka chmielu

    mogę na dno worka dać kawałek suchego lodu, który sublimując wypchnie powietrze z worka. Hmm to dobry pomysł zastanowię się nad technicznym aspektem wykonania tego, ale suchy lód ma trochę zanieczyszczeń... ale nie powinny one wpływać na wartość chmielu zwłaszcza że jego starczy okruch.
  8. Wiktor

    domowa obróbka chmielu

    przy zastosowaniu szerokich otworów myślę że nie powinno się zatkać ale pozostaje nam tylko to sprawdzić eksperymentalnie gdy będzie pora. I wydaje mi się że użycie takiego mielonego proszku będzie wydajniejsze niż szyszek. Bnp masz na myśli takie pakowarki jak są na alledrogo po ~120 złotych czy o czymś droższym i bardziej sprawnym? Dyskusja na temat różnic już kiedyś była, tylko chce wiedzieć co masz dokładnie na myśli mówiąc o pakowaniu próżniowym?
  9. Wiktor

    domowa obróbka chmielu

    może temat jest jeszcze trochę na wyrost bo do września daleko, ale mam kilka pomysłów co do przechowywania chmielu i chciałbym się nimi podzielić i może razem dojdziemy do jakiegoś nowego korzystnego rozwiązania: Otóż zacząłem się zastanawiać jak będę przechowywać swój chmiel. Oczywiście zacznę od wysuszenia go (w moim przypadku użyje suszarek laboratoryjnych w temp około 40-50°C ) I tu pojawił się mój problem w czym trzymać chmiel. Początkowo zastanawiałem się nad prasowaniem go w małych porcjach po około 100 g, bo mam w domu małe prasy o nacisku paru ton. Ale gdy tak nad tym myślałem to stwierdziłem ze mogę spróbować zrobić granulat. Po dalszych przemyśleniach wziąłem trochę chmielu dzikiego który zebrałem we wrześniu zeszłego roku i... przepuściłem go przez maszynkę do mięsa. Najpierw na dużych dziurkach, ale otrzymałem sypki proszek. Następnie spróbowałem na małych, ale nie udało mi się przepchnąć chmielu przez sitko maszynki. Następnie spróbowałem otrzymany sypki proszek chmielowy zaprasować na prasce, ale nie miałem odpowiedniej formy. I oto moje przemyślenia: 1.Chcę mielić suszony chmiel maszynką do mięsa. 2.Przechowywać do w chłodnym suchym miejscu, prasowany w małych kostkach o masie około 100 g. Prasowanie będzie się odbywać w rozkładanej ramce, do niej włożę worek w którym docelowo będzie przechowywany chmiel i będę prasował tłokiem od góry za pomocą młotka bądź prasy. Będę w miarę potrzeb otwierać kolejne paczki. Jestem otwarty na krytykę oraz przemyślenia w tym temacie, jeśli podobny wątek gdzieś już jest, to proszę Moderatorów o przeniesienie.
  10. to bardzo zależy od tego co zakład przed remontem wyrzuci oznaczenie UWG w tej chwili to jest około 3h roboty, z czego większość to czekanie i ważenie. Kwestia jeszcze tego jaką wartość dla piwowarstwa ma UWG.
  11. Wiktor

    Piwowarów nocne rozmowy

    coś widzę że cała Polska wczoraj sezon otworzyła. Ja urządziłem dodatkowo dla chętnych pokaz warzenia, mieliśmy z początku obawy o pogodę, ale gdy się wszyscy zjawili, pojawiło się słońce i zrobiło się ciepło wiec grill był bardzo udany nie zabrakło domowych specjałów, był smalczyk, kiszone ogórki, oraz karkóweczka w genialnej zalewie mojej mamy. No i oczywiście była degustacja każdego piwa jakie mam uwarzone, a gdy takowe się skończyły przeszliśmy do degustacji nalewek Efekt był taki że goście dopiero teraz mnie opuścili, ale za 2 godzinki zjawią się goście rodziców
  12. ja planuje do września umożliwić sobie badanie chmielu dzięki uczelni, podzielę się efektami jak już coś będę miał. Na razie zapoznałem się z normą o badaniu chmielu i oznaczenie Uniwersalnej Wartości Goryczki nie powinno być problemem.
  13. ja po mojej pierwszej saszetce, nad którą się pastwiłem długo namiętnie, a i tak się nie rozgniotła, teraz mam sposób na rozgniatanie: przesuwam ampułkę ze środka w róg, i delikatnie staje na torebce, aż poczuje że ampułka ustąpiła. Sposób na 100% i tego się będę trzymał. Pomacaj czy na pewno jest dobrze rozgniecione i czy wszystko z ampułki wypłynęło do torebki.
  14. Wiktor

    Piwowarów nocne rozmowy

    u mnie był grill i mieliśmy smalczyk i chyba z 5 bochenków, ale zostało nieco ponad 1 a było tylko 7 osób z czego 3 to małe dziewczęta... Najdziwniejsze jest to że pochłonęliśmy 2 kamionki smalczyku... A jak robisz te bagietki? bo od dłuższego czasu się zastanawiam nad domowym pieczywkiem
  15. no to 3 paczka którą rozgniatałem, pierwszej nie udało mi się rozgnieść, z drugą było już lepiej, ale od teraz zawszę będę rozgniatał stopą
  16. ja wczoraj startowałem przeterminowane drożdże z wyprzedaży, aby mieć pewność że je dobrze rozgniotłem delikatnie stanąłem na nich
  17. Wiktor

    głowica kapslownicy

    ja mam griffo i butelki się zakleszczają, ale dla mnie to nie problem, wystarczy delikatne pociągnąć za spód butelki i już wyskakuje z głowicy, więc nie mam zamiaru na razie nic z tym robić.
  18. Wiktor

    Witam z Warki

    albo całą małą, zostawiając trochę miejsca na słoiki z gęstwami
  19. Wiktor

    głowica kapslownicy

    kup sobie kapslownice młotkową i ją przerób na stołową. Najłatwiej i najtaniej i najszybciej.
  20. albo lokalne zachwianie grawitacji
  21. Wiktor

    Refraktometr

    można by poprosić Scoobiego, żeby wysłał jako "złom" dla zacofanych kolegów zza oceanu
  22. Kopyr, nie mów nawet takich rzeczy bo ktoś to podłapie...
  23. nie liczy się wygląd tylko wnętrze zimne chmielowe i musujące
  24. Wiktor

    Owoce bzu

    tak jak się wszystkie owoce pasteryzuje. Do słoika i gotować. Ja takich używałem 2 razy i żadnych ekscesów nie miałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.