Jakis czas temu zrobiłem piwo z brewkit Gozdawa Amber Gold i uważam to piwo za bardzo kiepskie i wrzuciłem w kąt do piwnicy . Piwo dziwnie fermentowało ponieważ nie było wogóle nawet milimetra pianki ,ale po zejsciu blg do 1,5 zabutelkowałem. Po refermentacji i leżakowaniu ok 2 m-cy okazało się ,że po nalaniu do szklanki pianka utrzymuje się tak jak na Coca-coli czyli ok 3 sekundy. Kilka dni temu żona poprosiła mnie o piwo z soczkiem , ja zamiast soku nalałem kieliszek nalewki z wiśni i odziwo podczas nalewania ukazała się przepięna piana ,która utrzymała się bardzo długo . Po kilku próbach stwierdziłem ,że nawet kilka kropel pobudza wytwarzanie piany .
Ponieważ nie mam doświadczenia w warzeniu piwa nie wiem co może powodowac powstawianie tej piany . Prosze doświadczonych piwowarom o info jaki proces może to powodowac .