APA od BrPr Fotki nie ma sensu wrzucać, wygląda dokładnie tak samo jak u Tadzika. Bardzo mocno utlenione. W aromacie miód, iglaki i przejrzałe mango. Dość wytrawne, goryczka jak z Witnicy, straszne żelaziwo niestety. Lekko kwaskowate. Na pewno nadaje się jako nowofalowe piwo nad którym nie trzeba się zastanawiać Coconut&Vanilla Milk APA (Tadzik) - wziąłem to piwo nieco z przekory, jest w nim dokładnie to czego nie lubię, czyli kokos, a po zeskanowaniu kodu QR wychodzi na to, że jest w tym chmiel, za którym nie przepadam, czyli Centennial. Do tego jeszcze mój organizm niezbyt lubi się z laktozą. Aromat: Wszystko zbiło się jakby w jedną całość. Na czele jednak jest kokos i aromat, który BARDZO kojarzy mi się z jogurtem morelowym, który strasznie lubię. Smak: Goryczka bardzo gładka i zgrywa się z laktozową słodkością, jednak zostawia wyraźny, szorstki (to in plus) posmak na podniebieniu. Finisz kokosowo-waniliowy. W smaku jest sporo ziołowości i cytrusów. Wysycenie idealne do takiego stylu.
Nie myślałem, że to piwo będzie mi aż tak smakować. Chylę czoła