Skocz do zawartości

darinho

Members
  • Postów

    736
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Aktywność reputacji

  1. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od Welflon w Oxi   
    Sprawdź ten temat 
     
    I polecam kupno oxi na allegro za ok 9-10 zł kilo wtedy nie trzeba aż tak oszczędzać. Sam czasem na początku używałem rozrobionego oxi 2-3 razy, ale te 2-3 razy były w ciągu max 2 dni. Negatywnych skutków nie było.
  2. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla MrT w Nowa porównywarka cen -  porownywarka-piwowarska.pl   
    Cześć,
     
    stworzyłem nową porównywarkę cen surowców piwowarskich: https://porownywarka-piwowarska.pl/.
     
    Porównywarka jest we wczesnej fazie rozwoju i aktualnie umożliwia porównanie jedynie cen słodów. W następnej kolejności dodam chmiele i drożdże. Więcej o samej porównywarce możecie przeczytać we wpisie wprowadzającym na blogu: https://porownywarka-piwowarska.pl/blog
     
    Przede wszystkim zapraszam do korzystania i zgłaszania uwag!
  3. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od tomitomi13 w Drożdże suche - ranking   
    Ja mam podobnie. Używam głównie drożdży Fermentis. Przeważnie US - 05, S-04, S-33, S-23 a ostatnio pierwszy raz W34/70. Jestem z nich zadowolony. Z innych to miałem do czynienia z Mauribrew ale - tylko w jednym piwie, ale jakoś się do nich zniechęciłem, bo piwo wyszło mętne (nie koniecznie wina drożdży) a po uwodnieniu pachniały jak super glue  . Do lagerów użyłem raz Mangrowe Jack M 74. Długi lag, średni lager wyszedł i słaby porter potem na gęstwie. Mangrowe Jack French Saison M 29 - fajne drożdże jak dla mnie i dobry owocowy saison wyszedł. Pewnie trzeba by im dać więcej szans i się ich ,,nauczyć''
     
    Tak na marginesie to w tym sezonie do serii lagerów miałem kupić drożdże z FM, ale nie było w sklepie i wziąłem W34/70 Ogólnie to drożdże FM godnie polecenia. Używałem FM20 i FM41 
  4. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od Michal_87 w Ociekacz na piwo.   
    Ostatnio robiłem kegerator. Po skompletowaniu wszystkich części stwierdziłem, że przydałby się jeszcze ociekacz pod kran. Jak się okazało jest to droga rzecz, więc postanowiłem na razie zrobić go samodzielnie. Nie jest on oczywiście tak ładny jak kupny, ale na początek może być. Spełnia swoją funkcję.
    Potrzeba:
    - plastikowy koszyk
    - bęben od pralki  lub jakiś arkusz stali. Myślałem nawet o plastiku, ale miałem bęben na zbyciu, więc go użyłem. Ma on tę zaletę, że jest od razu z dziurami.
    - szlifierka
    - kombinerki
     
    Na początku zmierzyłem, szerokość bębna i pod ten wymiar dostosowałem koszyk plastikowy.




     
    Potem odciąłem boki. Trzeba wziąć wymiar koszyka + 1-2 cm zapasu na zagięcie ,,nóżek'' Zapas oznaczony w czerwonych prostokątach.

     
    Bęben jest zaokrąglony więc aby zagiąć tę krzywą część trzeba zrobić nacięcia. Można też w ogóle całość naprostować, ręcnie lub na imadle.

     
    Od spodu wygląda to tak. To już zdjęcia drugiego egzemplarza. Ten drugi lepiej mi wyszedł.

     
    Wkładamy to do koszyka i gotowe.

     
    Koszt to ok 2 zł za koszyk + 3 zł za cienkie kółko do szlifierki.
     
    Jedna uwaga. Dziurki w bębnie są z jednej strony jakby wklęsłe 

     
    A z drugiej wypukłe 

     
    Ja aby uzyskać szerszy ociekacz, zrobiłem go tak, że od góry ociekacza mam oczka wypukłe. Gdyby dać to odwrotnie to na pewno by było lepiej. Mam jeszcze materiał na 2 ociekacze, więc jeszcze 1 na pewno zrobię. 
  5. Dzięki!
    darinho otrzymał(a) reputację od marekm w Ociekacz na piwo.   
    Ostatnio robiłem kegerator. Po skompletowaniu wszystkich części stwierdziłem, że przydałby się jeszcze ociekacz pod kran. Jak się okazało jest to droga rzecz, więc postanowiłem na razie zrobić go samodzielnie. Nie jest on oczywiście tak ładny jak kupny, ale na początek może być. Spełnia swoją funkcję.
    Potrzeba:
    - plastikowy koszyk
    - bęben od pralki  lub jakiś arkusz stali. Myślałem nawet o plastiku, ale miałem bęben na zbyciu, więc go użyłem. Ma on tę zaletę, że jest od razu z dziurami.
    - szlifierka
    - kombinerki
     
    Na początku zmierzyłem, szerokość bębna i pod ten wymiar dostosowałem koszyk plastikowy.




     
    Potem odciąłem boki. Trzeba wziąć wymiar koszyka + 1-2 cm zapasu na zagięcie ,,nóżek'' Zapas oznaczony w czerwonych prostokątach.

     
    Bęben jest zaokrąglony więc aby zagiąć tę krzywą część trzeba zrobić nacięcia. Można też w ogóle całość naprostować, ręcnie lub na imadle.

     
    Od spodu wygląda to tak. To już zdjęcia drugiego egzemplarza. Ten drugi lepiej mi wyszedł.

     
    Wkładamy to do koszyka i gotowe.

     
    Koszt to ok 2 zł za koszyk + 3 zł za cienkie kółko do szlifierki.
     
    Jedna uwaga. Dziurki w bębnie są z jednej strony jakby wklęsłe 

     
    A z drugiej wypukłe 

     
    Ja aby uzyskać szerszy ociekacz, zrobiłem go tak, że od góry ociekacza mam oczka wypukłe. Gdyby dać to odwrotnie to na pewno by było lepiej. Mam jeszcze materiał na 2 ociekacze, więc jeszcze 1 na pewno zrobię. 
  6. Dzięki!
    darinho przyznał(a) reputację dla bart3q w Keg PET firmy Petainer   
    3 tak
    4 tak
    a)tak
    b) tak, tak, o ile na fitting jest założona głowica to nic nie będzie na nim zblokowane
  7. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla Alexy w Mobilny keg :)   
    Hej!
     
    Nic mnie tak nie wkurza jak butelkowanie piwa z kega na imprezę Tym bardziej, że piwo jest już w kegu i można je pić...
     
    Wykombinowałem zatem mobilnego kega.
     
    Zestaw skłąda się z:
    1) Keg (z urwaną górą - akurat taki kupiłem, w sam raz do tego projektu )
    2) Butla CO2 (rozważałem kartridże CO2 ale udało mi się okazyjnie kupić butlę 0,5kg)
    3) Pudło styropianowe z odysku
    4) Weżyki i kran picnic
    5) Wózek aby tego nie dźwigać
     
    Dookoła kega mieści się 12 butelek 0,5l zamrożonej wody. (będzie jak znalazł na następny dzień!!! )
     
    Niebawem mam plenerową imprezę ze znajomymi, gdzie patent zostanie poddany próbie. Wyjechać z domu muszę rano a impreza właściwa zaczyna się wieczorem - mam nadzieję, że schłodzony do 4C keg obłożony zamrożonymi butelkami nie ociepli się zbytnio. Testy na zimnym kegu z piwem nagazowanym do 2,5 vol wypadły super. Musiałem tylko oczywiście przed wyszynkiem zrzucić ciśnienie do zera i dopuścić lekko z butli, i potem leciało bardzo ładnie z picnica. Nie ma opcji nalewać z ciśnienia w jakim gazowało się piwo bo wąż za krótki i zbyt duża różnica ciśnienia na wylocie - wiadomo...
     

     

     

     
  8. Dzięki!
    darinho otrzymał(a) reputację od Ordi93 w Chłodzenie brzeczki do 8°C   
    Ja niedługo będę testował coś takiego
    jak bedzie trzeba to połączę to z malym hgb lodem.
  9. Dzięki!
    darinho przyznał(a) reputację dla anteks w Keg PET firmy Petainer   
    będzie pasować
  10. Dzięki!
    darinho przyznał(a) reputację dla Mrzon w Keg PET firmy Petainer   
    zewnetrzne dwie ze zdjecia to typowe plaskie flash A wiec beda pasowaly, co do srodkowej mysle ze tez ale nie mam 100% pewnosci
  11. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla udarr w Obsługa systemu Cornelius keg   
    Dzisiaj afera bo pełna butla, która sobie stała w domu "strzeliła" tzn. zawór bezpieczeństwa poszedł, nie było wkręconego reduktora. Jak to możliwe skoro w pokoju jest 25 stopni, nawet niech będzie 30 chociaż pokój jest ciemny, od południa? Sprzedawca próbuje mi powiedzieć, że to normalne przy "dzisiejszych" temperaturach a ja się zastanawiam czy legalizacji nie wbijał na kolanie albo za dużo gazu nie wbił.
  12. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla Versaar w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Cieszymy się, że jesteś świadomym konsumentem, ale co to ma do pytania?  
    Tak, możesz bez problemu użyć tego soku, nie będzie problemu żadnego
  13. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od Kòpôcz w Piwne promocje w supermarketach   
    Tesco - 4 wybrane piwa z Żywca (chyba oprócz am. pszenicy) za 10 zł. (plus 1.4 zł kaucja za butelki). Nabyłem 4 portery do piwnicy. Promocja już trochę trwa i niedługo się kończy.
  14. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla Dlugi073 w Guru piwowarstwa mówi Wszystkim dzień dobry…   
    WTF!? 3 warki na koncie i „guru”?!
     
    To co mnie w tym hobby zaskakuje to miny znajomych i rodziny, którym wręczałem w prezencie butelkę swojego pierwszego piwa – uwaga – z brew kita. Na twarzach zaskoczenie: „Tak się da?”, „Jak to, w domu?”, „Smakuje jak piwo.” „A te kapselki to jak zakładasz? Tak sam?” 
    No i mogłem się przy tym pomądrzyć o górnej i dolnej fermentacji, cichej, burzliwej, stylach, drożdżach i koncernowym chłamie…
     
    Ale z Wami szczerze mogę się podzielić co ciekawego zrobił „Guru” podczas swoich trzech pierwszych warek:
     
    ·         Raz zapomniał, że jest coś takiego jak wygrzew i przelał zacier do filtratora w 69 stopniach. Ratował się wybraniem części z kadzi filtracyjnej, zagotowaniem i wlaniem z powrotem (dekokcja kuźwa ;-)).
    ·         Postanowił zdezynfekować wrzątkiem plastikowy cylinder balingomierza, który powyginał się w s-kształtną strukturę.
    ·         Absolutnie nie ucząc się na poprzednim doświadczeniu to samo zrobił z plastikową rurką do ściągania brzeczki.
    ·         Ściągając brzeczkę z jednego fermentora do drugiego zaciągnął się młodym piwem i nie wiedzieć czemu zapluł nim połowę kuchni.
    ·         Wcześniej w przypływie niewątpliwego geniuszu i dbałości o sterylność postanowił dla dezynfekcji spryskać sobie usta Desprejem raz… drugi… trzeci. A kolejnego dnia zachodził w głowę czy to aby na pewno nie jest szkodliwe dla zdrowia. 
    ·         Sterylność to rzecz priorytetowa więc podczas dezynfekcji fermentora oxi kliknął lekko pokrywę w trzech miejscach i zaczął nim na maksa trząść na wysokości twarzy. Ciśnienie wzrosło (wiadomo – oxi – bąbelki…), pokrywa puściła a Guru dostał prysznic prosto w facjatę.
    ·         Po gotowaniu i wystudzeniu brzeczki (AIPA, dużo chmielu) tak „skutecznie” zdekantował płyn przelewając do fermentora, że odkurzył praktycznie cały chmiel, który trafił na fermentację burzliwą.
    ·         Zacierał na lenia i strasznie mu zależało, żeby zacier nie stracił temperatury 68 stopni. Owinął garnek kocykiem, przykrył z góry poduszeczką i poszedł odpocząć. Jakże zdziwił się po godzinie, że zacier ma 70 stopni. Płyta grzewcza oddała jeszcze trochę ciepełka a izolacja była naprawdę skuteczna.
     
    To tak po krótce. Ciekawe co by było gdyby Guru wcześniej nie przeczytał paru interesujących postów na tym forum. Lista byłaby zdecydowanie dłuższa.
     
    Podsumowując witam wszystkich. Będę śledził, czytał, a może z czasem sam się jakimiś doświadczeniami podzielę. Surowce na trzy kolejne warki kupione więc doświadczeń będzie trochę więcej. Byle pozytywnych.
     
    Pozdrawiam wszystkich 
  15. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla koholet w Trzymanie wiadra z fermentującą brzeczką w wodzie.   
    Też uważam, że lodówka i sterownik to lepszy pomysł. Ale na razie kasta z wodą się u mnie sprawdza. Jak autor wątku ma kastę i miejsce (zwłaszcza chłodne miejsce, bo woda w kaście oczywiście szybko nagrzewa się od temperatury otoczenia) to polecam. Choćby po to, by obniżyć temperaturę fermentacji chociaż przez kilka pierwszych dni. Jakby musiał specjalnie coś kupować, to moim zdaniem gra nie warta zachodu.
  16. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla hophead w Trzymanie wiadra z fermentującą brzeczką w wodzie.   
    Robiłem tak na samym początku przygody z piwowarstwem domowym. Generalnie trudno utrzymać stałą temperaturę, woda w garnku stosunkowo szybko się ogrzewa dlatego należy ją częściej wymieniać. Fermentacja w pudle styropianowym sprawdza się dużo lepiej.
  17. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla DanielN w Emaliowana pokrywka do garnka z nierdzewki   
    Ad1: bedzie podobnie jak dla nierdzewki. Jak chcesz mniejsze straty do dociepl garnek z pokrywką.
     
    Ad2: Sam sobie odpowiedziałeś. Jak poczujesz żelazo, to wtedy wymienisz.
     
    Ad3: zerknij na jakies sklepy z wyposażeniem gastronomicznym dla przemysłu. Tam powinieneś coś znaleźć jak juz chcesz zmienić
  18. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od yarrro w Płatki dębowe - macerowanie w domowych alkoholach.   
    Piwo zabutelkowane. Nie miałem jeszcze okazji porównać tych 4 wersji z wersją podstawową, więc trochę ciężko ocenić wpływ dodatków. Póki co piwo próbowane tylko podczas rozlewu.

    WERSJE Użyłem płatków dębowych francuskich (medium) z TB i macerowałem w różnych alkoholach w ok 50ml. Zaprawki zrobiłem 18,04,2017r. 

    1) Porter + 10g płatków (waga płatków przed wlaniem alkoholu 18,04) macerowanych w ukraińskim koniaku SHABO. Płatki odcedziłem od cieczy i dałem do balona.

    Uwagi: Bardzo dobre, czuć chyba lekki wpływ koniaku, sprawia wrażenie już ułożonego piwa. Na tę chwilę to najlepsza wersja, ale zarazem z najmniej wyczuwalnym wpływem dodatków.

    2) Porter + 10g płatków (waga płatków przed wlaniem alkoholu) macerowanych w nalewce z bursztynu. Jest to nalewka zrobiona w sierpniu 2016r. Nad morzem sprzedają takie bursztyny w karafce, które zalewa się spirytusem. Płatki odcedziłem od cieczy.

    Uwagi: Bardzo ładny aromat, dobrze komponuje się z porterem. Smak jednak za bardzo zdominowany bursztynem. Piwo ostre, kanciaste, alkoholowe, dobrze chociaż, że dałem same płatki bez maceratu. Smak jest za ostry, ale jest nadzieja, że się ułoży i może się okazać, że będzie super, bo wg mnie potencjał jest. Na tę chwilę najgorsza wersja, ale najbardziej intensywna.

    3) Porter + 10g płatków (waga płatków przed wlaniem alkoholu) macerowanych w Ouzo (anyżówka z Grecji) odcedzonych od cieczy + 100g suszonych śliwek. 32g cukru w 100g produktu. Trochę mi się to nie podoba już na starcie, bo ta mieszanka skojarzyła mi się z lukrecją.

    Uwagi: wersje 1,2,4 porównywałem bezpośrednio ze sobą, tę wersję pojedynczo. Piwo gładkie, aromat śliwek dobrze wyczuwalny, śliwki sprawiły trochę problemu przy rozlewie. Czuć głównie śliwki, wpływu Ouzo nie wyczułem w piwie, choć ze słoja po zlaniu piwa było dobrze czuć.

    4) Porter + 13g płatków (waga płatków przed wlaniem alkoholu) macerowanych w 75 ml nalewce wiśniowej (nalewka z wiśni i liści wiśni, nie wiem kiedy była robiona, ale pewnie dość dawno). Tu wlałem płatki razem z nalewką.

    Uwagi: Też gładkie, nieco alkoholowe, nie ułożone, wiśnie wyczuwalne. Na początku było fajnie, ale potem ich smak i zapach skojarzył mi się z Colą Cherry z Bierdronki i trochę mi to zepsuło wrażenie.

     

    Ogólnie. Jest ok, mam nadzieję, że nie będzie jakichś problemów z nagazowaniem. Kiedyś napiszę już o gotowym piwie.

  19. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od anteks w Archiwalne artykuły z "Piwowara"   
  20. Super!
    darinho przyznał(a) reputację dla damian_zg w Piwne promocje w supermarketach   
    Te piwa nie są na półce z piwami albo w lodówce, one stoją na półce z promocjami - tak było przynajmniej w tej Żabce w której je kupiłem. Już miałem wychodzić bo myślałem, że nie ma tych piw, ale na szczęście w ostatniej chwili je wypatrzyłem. Ewentualnie można zapytać sprzedawcę.
  21. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od bart3q w Fermentacja wraz z chmielinami z gotowania   
    Myślę, że może Ci chodzić o to http://www.piwo.org/topic/12953-przestan-juz-tak-kombinowac-piwowarstwo-jest-proste/. 
  22. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od moki w PPPP - Polskie Proste Piwne Porachunki - już do pobrania   
    Daniel Kałuża - 46 postów 44 punkty :-). To mówi samo za siebie. Dzięki za pppp.
  23. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od br.an.tr w Suszarka do butelek.   
    Witam. Chcę się z Wami podzielić moim sposobem na prostą, tanią i bardzo szybką w wykonaniu suszarkę/ociekacz do butelek. Co prawda kupno suszarki to nie jest wielki wydatek i jest ona pewnie wygodna, ale zawsze to oszczędność pieniędzy i miejsca (to zależy). Suszarkę zrobiłem ze starego wiadra fermentacyjnego, którego używałem już tylko do odmakania butelek, odbierania wody po chłodzeniu itp. Myślę, że większość z Was ma takie stare wiadro, a jeśli nie to wystarczy dokupić sobie 1-2 dodatkowe pokrywy do wiader, które już posiadamy, ponawiercać otwory i dawać butelki do ocieknięcia nad dobre wiadro. Kiedyś miałem sobie kupić oryginalną suszarkę, ale trochę zniechęcała mnie do tego konieczność jej dezynfekcji, bo jej elementy wchodzą do wnętrza butelki (pewnie trochę przesadzam) W przypadku opisywanej tu suszarki żaden element nie wchodzi do środka butelki, bo opiera się ona o zewnętrzną krawędź. W tym temacie http://www.piwo.org/topic/11527-suszarka-do-butelek/ktoś trafnie zauważył, że można dawać butelki do ocieknięcia do skrzynek na piwo, ale np. ja skrzynki zazwyczaj mam dość brudne bo stoją w piwnicy na podłodze, pajęczyny itp. , więc ten pomysł średnio mi pasuje.
     
    Potrzeba: wiertło łopatkowe do drewna ok 38 mm (od biedy nóż lub jeszcze coś innego) i pokrywka od wiadra, lub całe stare wiadro z pokrywką.
    Wykonanie: nawiercić otwory tak aby jedna butelka była dość ściśle obok drugiej. Mniej więcej tak jak na zdjęciach.
    Koszt: najtańsza opcja czyli tylko dokupienie pokrywy i zrobienie dziur nożem to ok 3,5 zł   
     





     
    Pewnie ameryki nie odkryłem, ale może komuś się przyda.
  24. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od Kòpôcz w Suszarka do butelek.   
    Witam. Chcę się z Wami podzielić moim sposobem na prostą, tanią i bardzo szybką w wykonaniu suszarkę/ociekacz do butelek. Co prawda kupno suszarki to nie jest wielki wydatek i jest ona pewnie wygodna, ale zawsze to oszczędność pieniędzy i miejsca (to zależy). Suszarkę zrobiłem ze starego wiadra fermentacyjnego, którego używałem już tylko do odmakania butelek, odbierania wody po chłodzeniu itp. Myślę, że większość z Was ma takie stare wiadro, a jeśli nie to wystarczy dokupić sobie 1-2 dodatkowe pokrywy do wiader, które już posiadamy, ponawiercać otwory i dawać butelki do ocieknięcia nad dobre wiadro. Kiedyś miałem sobie kupić oryginalną suszarkę, ale trochę zniechęcała mnie do tego konieczność jej dezynfekcji, bo jej elementy wchodzą do wnętrza butelki (pewnie trochę przesadzam) W przypadku opisywanej tu suszarki żaden element nie wchodzi do środka butelki, bo opiera się ona o zewnętrzną krawędź. W tym temacie http://www.piwo.org/topic/11527-suszarka-do-butelek/ktoś trafnie zauważył, że można dawać butelki do ocieknięcia do skrzynek na piwo, ale np. ja skrzynki zazwyczaj mam dość brudne bo stoją w piwnicy na podłodze, pajęczyny itp. , więc ten pomysł średnio mi pasuje.
     
    Potrzeba: wiertło łopatkowe do drewna ok 38 mm (od biedy nóż lub jeszcze coś innego) i pokrywka od wiadra, lub całe stare wiadro z pokrywką.
    Wykonanie: nawiercić otwory tak aby jedna butelka była dość ściśle obok drugiej. Mniej więcej tak jak na zdjęciach.
    Koszt: najtańsza opcja czyli tylko dokupienie pokrywy i zrobienie dziur nożem to ok 3,5 zł   
     





     
    Pewnie ameryki nie odkryłem, ale może komuś się przyda.
  25. Super!
    darinho otrzymał(a) reputację od ASadam w Suszarka do butelek.   
    Witam. Chcę się z Wami podzielić moim sposobem na prostą, tanią i bardzo szybką w wykonaniu suszarkę/ociekacz do butelek. Co prawda kupno suszarki to nie jest wielki wydatek i jest ona pewnie wygodna, ale zawsze to oszczędność pieniędzy i miejsca (to zależy). Suszarkę zrobiłem ze starego wiadra fermentacyjnego, którego używałem już tylko do odmakania butelek, odbierania wody po chłodzeniu itp. Myślę, że większość z Was ma takie stare wiadro, a jeśli nie to wystarczy dokupić sobie 1-2 dodatkowe pokrywy do wiader, które już posiadamy, ponawiercać otwory i dawać butelki do ocieknięcia nad dobre wiadro. Kiedyś miałem sobie kupić oryginalną suszarkę, ale trochę zniechęcała mnie do tego konieczność jej dezynfekcji, bo jej elementy wchodzą do wnętrza butelki (pewnie trochę przesadzam) W przypadku opisywanej tu suszarki żaden element nie wchodzi do środka butelki, bo opiera się ona o zewnętrzną krawędź. W tym temacie http://www.piwo.org/topic/11527-suszarka-do-butelek/ktoś trafnie zauważył, że można dawać butelki do ocieknięcia do skrzynek na piwo, ale np. ja skrzynki zazwyczaj mam dość brudne bo stoją w piwnicy na podłodze, pajęczyny itp. , więc ten pomysł średnio mi pasuje.
     
    Potrzeba: wiertło łopatkowe do drewna ok 38 mm (od biedy nóż lub jeszcze coś innego) i pokrywka od wiadra, lub całe stare wiadro z pokrywką.
    Wykonanie: nawiercić otwory tak aby jedna butelka była dość ściśle obok drugiej. Mniej więcej tak jak na zdjęciach.
    Koszt: najtańsza opcja czyli tylko dokupienie pokrywy i zrobienie dziur nożem to ok 3,5 zł   
     





     
    Pewnie ameryki nie odkryłem, ale może komuś się przyda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.