guma44

No dobra, zrobione. Dzięki.

Za późno, jak dalej nie będzie działał to go walnę destylowaną.

Nic nie było. Tak jak mówiłem, używałem go sporadycznie do mierzenia temperatury próbki z kotła nic szczególnego - nawet nie był cały pręt zanurzony. W środku czysto, nic się nie klei. Nie mniej jednak skusiłeś mnie. Umyłem gada pod bierzącą wodą. Gorzej być i tak nie może.

Złożyłem go dziś i to samo. Udało mi się jeszcze w międzyczasie wyjąć sądę i sprawdzić. Nic to niestety nie poprawiło. Fajny był ale idzie do śmieci . 

Czy to ma sens?

Przy ostatnich dwóch warkach tak robiłem i powiem, że wyniki są dużo lepsze niż fermentacja w stałej jednej temperaturze. Jak dla mnie to już pomaga schemat tydzień w piwnicy (~16 stopni)  a potem tydzień w 20 stopniach (tak akurat w pokoju przeważnie jest). Drożdże najwięcej estrów produkują podczas fazy początkowej więc niższa na początku da czystsze piwo. Natomiast podniesienie na końcu spowoduje, że drożdże dojedzą to czego nie zjadły w niższej temperaturze itd. Ogólnie polecam.

Raczej zaparował jeżeli już. Zobaczę jak go złożę. Udało Ci się to naprawić? W sensie "umyć", wysuszyć itd?

Rozkręciłem. Czujnik niestety twardo siedzi w rurce i nie da się go wyciągnąć. Nie wiem czy nie jest zalany jakąś żywicą.

O, to jest myśl. Możliwe, że zaparował. Spróbuję.

Mieszkam za granicą, taniej mi kupić nowy niż wysyłać na gwarancję (jeżeli to coś wogle jakąkolwiek ma).

Hej,

Ostatnio na termometrze z Biowinu wyskoczył mi błąd LL.L . Wszystkie przyciski działają tylko, że temperatury nie mierzy. Wymieniłem baterię ale nie pomogło. Zna się ktoś? Ja myślę, że nadaje się niestety do kosza choć ma około pół roku .

Regulamin jest kilka postów wcześniej, tam są informacje odnośnie płatności. Żeby przedłużyć członkostwo musisz po prostu opłacić składkę, tak jak zrobiłeś to wcześniej.

Dzięki. Czytałem ten regulamin dwa razy za każdym razem szukając innych informacji . No, warto pytać ale czasami wydaje mi się, że pytam o jakieś głupoty . 

Hej,

Wie ktoś jak się płaci za konkurs? Bo mi nic nie przyszło (gmail) ani nie znalazłem nic w spamie. Zadam jeszcze inne pytanie przy tej okazji. Czy ktoś wie jak przedłużyć członkostwo w PSPD? Bo jak chcę to zrobić to wyskakuje  Składka za 2015r.. Pytam przy okzaji bo na forum PSPD nik mi nie odpowiedział. 

Witamy 

Mleko rules. Na początku nie wierzyłem ale niesamowicie działa. I etykiety schodzą łatwo. Nasączam mlekiem ręczniki papierowe i jadę

Miałem taki: http://www.hyundai-electronics.pl/garnek-elektryczny-hyundai-pc-200-ss-inox/z364825/(jeszcze mam) zanim przesiadłem się na braumeister'a. Bardzo dobra i tania opcja. Polecam INOX bo można spawać np. dorobić mieszadło. Warto też wymienić kranik na lepszy. Garnek ma też plus taki, że może grzać ciągle  co ułatwia podłączenie do sterownika.

noce chłodne więc zabija się drożdże

Hehe, takim czymś to drożdży nie zabijesz . Po prostu pójdą spać a część sflokuluje. Pewnie miałeś na myśli pseudo cold-crush'a. 

Generalnie miałem podobnie przy dwóch warkach. Strasznie to niemyły zapach. Obstawiam niedofermentowanie bo jedno piwo mi się przegazowało. Nie mniej jednak zapachł zniknął wiec nie wylewaj. Poczekaj. I zmień strategię fermentacji bo to bardzo ważne.

Ja na razie tylko tu sprzątam 

A idąc dalej, gdzie można zrobić analizę mikrobiologiczną lub składu takiego piwa? Np zawartość DMS, kwasów itp.

Pewnie taniej wyjdzie jeszcze raz wszystko zdezynfekować albo wymienić fermentory  , albo tak jak wyżej sugerowano wysłać komuś kto się zna. Wiem, że nie odpowiedziałem na pytanie - po prostu nie wiem. Choć w sumie sam jestem ciekawy czy ktoś to robi.

Barwiłeś? Jak już masz dostęp do sprzętu typu mikroskop to może możesz zrobić posiew (z tych "koloni")?

Ciężko wróżyć z fusów. Tu gość miał coś podobnego i też nie wybadali: http://www.homebrewtalk.com/showthread.php?t=89769

Może kranik, albo np. sprężynka od rurki do rozlewu?

Jakbyś miał hopla to byś każda jeszcze NaOH mył.

Nie kracz  

Najlepiej abyś się pochwalił jak dezynfekujesz to Ci postaramy sie powiedzieć gdzie leży błąd. Osobiście od 3 warki mam hopla na punkcie dezynfekcji. Dezynfekuję często alkoholem + star sanem, przed tym jeszcze gorącą wodą jak mam czas. Butelki zawsze muszą być czyste (bez błon i zabrudzeń) i je też przed użyciem star sanem traktuję. Jeżeli w jakieś jest pleśń albo brud to od razu idzie do kosza (często mi ludzie takie dają). Te twoje po infekcji też bym wywalił - nie wiadomo co tam jest (jeżeli jest) a może tworzyć biofilm i ciężko się będzie tego pozbyć.

Aha. To walnę od razu do butelek i policzę cukier tak jak ty czyli ok. 20 stopni i zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzięki!