Moim zdanie filtrator z oplotu o super sprawa, ale żeby prawidłowo działał trzeba zastosować kilka zmian. Mój oplot ma 80 cm i śmiga, aż miło
1. Nie śrutuj drobno. Przy drobnym śrutowaniu podniesiesz sobie wydajność, ale jeśli przesadzisz ze śrutowaniem, będziesz miał problemy z filtracją i wysładzaniem niezależnie jakiego filtratora użyjesz. Przy drobnym śrutowaniu możesz też zniszczyć łuskę ziarna, która do filtracji jest niezbędna. Możesz też przy okazji zmielić łuskę, co może pogorszyć smak Twojego piwa, także śrutuj nie za drobno, ale też nie za grubo.
2. Poczekaj przed przekręceniem kranika, aż złoże się ułoży, 20 minut wystarczy.
3. Po przepuszczeniu brzeczki przez młóto, następuje wysładzanie. Staraj się dodawać wody przez cały czas, nie dopuszczając aby poziom wody diametralnie spadł. ogólnie mówiąc, aby młóto było cały czas pod wodą. Używaj wody o temp. 75°C, 77°C też może być, ważne, że nie więcej jak 80°C.
4. Możesz też nacinać nożem powierzchnię młóta, ale to w ostateczności jak wysładzanie rzeczywiście będzie przebiegało opornie. Przy nacinaniu możesz zwiększyć przepływalność brzeczki przez młóto, ale sama istota wysładzania jest już zaburzona. Nie spiesz się z filtracją. Godzina filtracji i wysładzania to nie jest długo.
Spróbuj tym sposobem i napisz jak wyszło. Powodzenia, pozdrawiam.