Przymierzam się do zrobienia własnego śrutownika walcowego Chciałem zamówić w BA słody i przy okazji tarcze ścierne do Porkerta, jednak nie było w ich ofercie słodu pilzneńskiego w 25 kg opakowaniu, a że nie chciało mi się czekać na dostawę to zamówiłem wszystko w Piwodzieju W butelkach prawie pustki a surowców na nowe piwko nie ma Z wykonaniem śrutownika podobnego do Porkerta raczej nie miałbym problemu ale ostatecznie zdecydowałem się na walcowy Wszystko mam już przemyślane i wiem mniej więcej jak go wykonać Śrutownik będzie z 2 walców betonowych o średnicy 75mm Mam tylko wątpliwości co do napędu i proszę Was o pomoc Wałki chcę połączyć zębatkami co umożliwi mi niewielką regulację Chyba, że ktoś z Szanownych Kolegów przetestował swój śrutownik i wie jaka jest optymalna średnica między wałkami tak żeby łuska ziarna była w miarę w całości Nie mam pojęcia czy zębatki muszą być tej samej wielkości albo czy wystarczy, że tylko jeden wałek będzie napędzany a drugi nieruchomy i tylko w czasie wsypania słodu do leja automatycznie się uruchomi Żeby się tego dowiedzieć musiałbym zrobić kilka testów a na pewno wielu z Was ma optymalne rozwiązanie Dodam jeszcze, że wałki będą wprawiane w ruch za pomocą korby a przy większej ilości słodu bez większego problemu można podłączyć wiertarkę Z góry dziękuję za pomoc, wszelkie postępy będę opisywał w tym wątku, zamieszczę też zdjęcia