19Mateusz87

Trzeba sobie zadać pytanie czy chcesz uwarzyć piwo stylowe czy niestylowe, które kiedyś Ci smakowało np. przy okazji jakiejś degustacji. Obecnie coraz częściej odchodzę od stylu bo dla mnie najważniejszy jest smak - każdy ma swój gust. Pozostaje tylko kwestia tego czy na samym początku już kombinować czy warzyć według reguł stylu

Bardziej chodziło mi o to, że dla samego czytania forum nie trzeba się logować. Jeśli ktoś zarejestrował się 3 lata temu, od 2 lat nie logował się i w dodatku nie napisał żadnego posta blokuje tylko login, nie jest zainteresowany tym forum i raczej nie pamięta już nawet logina i hasła. Zobaczcie, na liście jest pełno takich osób. No ale jeśli to nie przeszkadza to spoko, statystycznie liczba użytkowników ładnie będzie wyglądać a forum będzie się rozrastać

Pół roku to mało, rok to już prędzej. Trzeba zawsze założyć, że ktoś wyjeżdża na dłużej. Z drugiej strony w dzisiejszych czasach internet jest prawie wszędzie.

No w sumie racja

Obserwuję sobie listę piwowarów i pierwsze co rzuca mi się w oczy to ogromna ilość osób, które nie napisały ani jednego posta. Co gorsza część z nich zarejestrowało się jakieś 2 może 3 lata temu i słuch po nich zaginął. Kilka postów wyżej podobna sytuacja została opisana ale chyba mało się z tym coś robi. Jestem stosunkowo nowy na forum, ale ta lista strasznie rzuca się w oczy. W związku z tym czy można takich użytkowników usunąć z forum ??? Trochę to sprzeczne z demokracją bo przecież każdy ma prawo należeć bo pewnej małej społeczności. Chodzi tylko o zastosowanie pewnego uporządkowania - to tylko propozycja.

Nie przejmuj się tym co pisze. Najlepiej opierać się na wskazaniach aerometru obserwacji oznak fermentacji np. piany, CO2 w brzeczce.

Kilka razy zaobserwowałem podobne zjawisko w swoich piwach. Niektóre warki tak miały, że na ściankach butelek pozostawiony był niewielki osad drożdżowy. Tłumaczę to jednak w identyczny sposób jak Franekkkk i pewnie brak idealnej gładkiej powierzchni w butelce też ma znaczenie. Nigdy mi to nie przeszkadzało.

Najlepsze życzenia dla dzisiejszych solenizantów

#28 Weizenbock Smak: słaba goryczka, delikatne nuty palone, wyczuwalne głównie banany oraz nieznacznie goździki Aromat: raczej estrowy, brak zapachu chmielu Piana: jasno beżowa zredukowana do dywanika - drobno pęcherzykowata Kolor: ciemny brąz przechodzący w czerń, nieprzejrzyste Nagazowanie: średnie Całokształt: Piwko podobne do każdego z grupy pszenicznych tyle tylko, że z nutami palonymi. Ogólnie wrażenia pozytywne. Dzięki Krzysiu za piwka, moje też będziesz miał okazję spróbować jak dojrzeją

#24 Irish Red Ale Smak: słaba goryczka, średnio słodowe, poszczególne smaki zharmonizowane, w smaku półsłodkie Aromat: raczej brak zapachu słodowego i chmielu Piana: niska, szybko się redukuje Kolor: zloty, prawie klarowne Nagazowanie: średnie Całokształt: Bardzo smaczne piwko, kolor może i nie pasuje do IRA ale Krzysiek nie lubi posmaków palonych. Ważne żeby piwo smakowało i ja jestem z tej degustacji bardzo zadowolony. Za kilka tygodni będę mógł porównać moje IRA.

Warka #9 11.11.2010 Milk Stout 19 °Blg Słody: Słód pilzneński 4,0 kg Słód monachijski I 0,45 kg Słód pszeniczny jasny 0,2 kg Słód wędzony 0,2 kg Słód Cara 0,2 kg Słód Coffee Light 0,3 kg Słód czekoladowy pszeniczny 0,25 kg Słód czekoladowy 0,15 kg Żywiecki słód palony 0,19 kg Płatki owsiane błyskawiczne 0,8 kg Chmiel: Marynka granulat 8,3% a-k - 50 g Lubelski granulat 4,9% a-k - 40 g Drożdże: Safale S-04 250 ml gęstwy Zacieranie: Słód wsypujemy do 25 litrów wody o temp. 70°C 70' 67°C Próba jodowa -> ciemne słody -> filtracja Filtracja/ wysładzanie: Pierwsza porcja zacieru: 16 l 19°Blg Wysładzanie z użyciem 15 l wody o temp. 75°C 31 l 14°Blg Wysłodziny: 4°Blg Czas: 90' Chmielenie: Czas gotowania: 75' Marynka 50 g w 10' gotowania Laktoza 300 g w 60' gotowania Lubelski 40 g w 70' gotowania Objętość końcowa 26 l, po zlaniu znad chmielin 23,5 l Wydajność: ok. 70% (ze względu na laktozę nie jestem wstanie określić rzeczywistej wydajności) Fermentacja: Fermentacja burzliwa w temp. 17°C

Bartkii, Kiszot 100 lat, samych udanych warek

Nie wiem czy zaryzykować. Jutro chcę uwarzyć Milk Stouta i właśnie przewidywałem użycie płatków dębowych podczas cichej

Warka #8 03.11.2010 Irish Red Ale 16,5 °Blg Dzisiaj IRA przelałem na cichą (14°C ). Odfermentowało do 6,5°Blg . Dobrze będzie jak zejdzie do 4°Blg w ciągu tych 14 dni.

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów.

Albo "Wczorajszy Abraham" Takie spontaniczne warki chyba najlepiej wychodzą

Ciekawe rozwiązanie. Pozostaje tylko pytanie czy w ten sposób nie zamykamy sobie drogi, że tak powiem, dla pożądanych reakcji w czasie zacierania.

Może i często zdarza się, że tanie aerometry pokazują błędne pomiary ale nie zawsze. Na początku mojej przygody z winiarstwem zamówiłem sprzęt w sklepie internetowym firmy Biowin. Kupiłem wtedy aerometr, który prawidłowo wskazywał pomiar. W pośpiechu rozbiłem go i musiałem kupić nowy. Nabyłem taki sam w markecie budowlanym tylko, że wskazuje mi teraz w czystej wodzie -1.

Bardzo ciekawe to piwko. Bardzo fajnie wygląda fermentacja.

Witam również i gratuluję udanego startu. Jak zaczniesz zacierać poczujesz różnicę. Osobiście nigdy nie robiłem piwa z puchy ale na tym forum można spotkać się z wieloma opiniami właśnie na temat zacierania i brewkitów. Udanych warek życzę i radości z warzenia.

Dodam jeszcze, że takich różnic jeszcze nie miałem i sam nie wiem czy coś nie zepsułem

Warka #7 12.10.2010 Premium Bitter 11°Blg Jak to w końcu jest z tym nagazowaniem bo już sam nie wiem. Przy warzeniu IRA spróbowałem tego piwka po tygodniu od butelkowania. Piwko leżało sobie w temp. pokojowej a po jego otwarciu i przelaniu do kufla widać było słabe ale zadowalające nasycenie. Wczoraj otworzyłem kolejną butelkę a ty prawie zero nasycenia, otworzyłem następną i to samo. Piwko teraz leżakuje w piwnicy, gdzie jest 14°C . Glukozę wymieszałem z całą objętością podczas rozlewu. Domyślam się, że każde piwo wymaga czasu przy refermentacji ale skąd te różnice. Czy to wina tak niskiej temperatury ???

Co zrobić Wena, niech będzie i tak

Witamy, witamy

U mnie trochę większe bum zrobiło przy gaszeniu kiedy regulacja powietrza była otwarta na maks. a zaworek do regulacji gazy szybko zakręciłem. Bum było dość głośne i właśnie z okolicy regulacji powietrza. Trochę się wtedy wystraszyłem bo ogień pokazał się zaraz obok ręki. Zdarzyło mi się tak może ze 3 razy. Poradziłem sobie z wym w taki sposób, że delikatnie ujmuję gazu przy wyłączaniu palnika. Przy zapalaniu nie zdarzyło mi się nic takiego, zawsze odkręcam gaz na full.