Zachęcony tym wątkiem też postanowiłem powalczyć z wypiekiem chleba. Wcześniej upiekłem 3 - 4 "chlebowe brewkity" - gotowe mieszanki w stylu zalej wodą, wymieszaj i wsadź do pieca, tym razem przyszła pora na coś tworzonego od podstaw.
Prosty, szybki, mały chlebek:
Mąka pszenna typ 650 - około 500g (na oko, sypane do uzyskania właściwej konsystencji)
Sól kuchenna - 1 łyżeczka
woda - 200ml (1 szklanka)
Oliwa z oliwek - ~ 2 łyżki
Drożdże - pół kostki (40g, rozrobione z połową szklanki ciepłego mleka i łyżką cukru)
Ciasto wyrosło bardzo szybko, pieczone w piekarniku z termoobiegiem 10min w 220°C potem 20min w 190°C, wstawiłem do pieca miseczkę z wodą żeby skórka nie była twarda.
Efekt: 600 g fajnego chlebka, puszystego, choć bez dużych pustek, trochę się kruszy. Pierwszy eksperyment zachęca do dalszych prób, tylko niech no się zaopatrzę w jakieś dobre mąki No i zakwas trzeba zacząć robić...