Ludzie Kochane,
moim zdaniem, to tego nie można tak przeliczać księgowo, że za wysokie straty, że w Jałcie już i tak postanowiono. Dobry przykład z Powstaniem Wielkopolskim, też coś wcześniej postanowiono, a dzięki powstaniu stało się inaczej.
Wolności nie da się wycenić i podobnie wolność nie może być zabrana jakimś traktatem raz na zawsze, ani też dana raz na zawsze. O wolność trzeba walczyć cały czas, a gdy się ją zdobędzie trzeba ją pielęgnować.
Powstanie Warszawskie było kontynuacją ruchu oporu i naturalną potrzebą ówczesnego społeczeństwa. Podobnie jak wcześniejsze powstania, a także cykliczne wystąpienia i rozruchy w całym okresie trwania PRL-u.
Dzięki temu zbiorowemu poświeceniu, jesteśmy dzisiaj wolnym społeczeństwem i możemy próbować porządkować sobie kraj według własnego uznania.