Kopyr uwziąłeś się na te wymiarowanie zbiorników, a to to jest tylko kropla w morzu formalności ktorym trzeba sprostać. Najgorszym problemem jest to, że spraw urzędowych do załatwienia jest bez liku a czas trwania każdej to mogą być i najczęściej są 2 miesiące. Przykładowo, pierwszy malutki kroczek, decyzja środowiskowa, składasz szczegółową kartę wpływu inwestycji środowisko+mapki i czerkasz 2 miesiące na decyzję urzędnika. Ta decyzje jest potem załącznikiem do kolejnej decyzji o zmianaie przeznaczenia budunku+ kolejne mapki, inwentaryzacje, projekty i znowu 2 miesiące i znowu koszty. Itd, Itd. Tego sprzedawcy mikrobrowarów nie mówią a to musi przejść każdy, ten co kupuje gotowy browar i ten co go zespawa ze złomu.