Skocz do zawartości

Hasintus

Members
  • Postów

    815
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Hasintus

  1. Słucham?? :o Zrozumiałbym pilsa' date=' ale pszeniczniaka, w jakim celu?[/quote'] Mnie tam pilsy wychodzą klarowne bez żelatyny i tam takich A w tym przypadku chodzi o piwo 100% pszeniczne, tak jak się robiło w Starej Polszcze a ci którzy je opisywali twierdzili że ma być klarowne. Istnieje tez coś takiego jak kristall weizen. W końcu browarnictwo domowe jest po to aby przełamywać stereotypy.
  2. Jeżeli dobrze kojarzę to ten środek to coś w rodzaju żelatyny tylko że, pochodzenia rybnego, klarowanie robi się na końcowym etapie cichej fermentacji, przed butelkowaniem. Tak jak w winiarstwie albo grodziszu. Podobno jest rewelacja. W Polsce do zakupienia w winohobby.pl. Mam zamiar w tym sezonie wykorzystać go do klarowania pszeniczniaka.
  3. Hasintus

    Kolsch

    Ten masłowy posmak to nie od drożdży ale czasami można go spotkać w młodych, niedojrzałych piwach. Natomiast Wyeast 2565 w wyższych temperaturach (20-21 st. C) daje posmaki winno-jabłkowe.
  4. Moim zdaniem ten efekt jest istotny w przypadku browarów przemysłowych, gdzie pasteryzacja lub mikrofiltracja rzeczywiście pozbawia piwo drożdży. W przypadku lagerów domowych na problem w czystości smaku dużo bardziej ma wpływ wahanie temperatury i wszelkiego rodzaju problemy podczas fermentacji ( produkcja DMS, diacetyl)
  5. Nigdy nie stosowałem mchu irlandzkiego ale coś mi się wydaje że nie ma on wielkiego wpływu na osady gorące/zimne ? w trakcie fermentacji. A co powiedzą forumowi specjaliści?
  6. Słód pilzneński 3 EBC Strzegom Słód monachijski 14 EBC Strzegom Słód karmelowy jasny 128 EBC Strzegom Słód barwiący 1400 EBC Strzegom Więcej nie wiem.
  7. A jakie to są polskie słody, których nie ma w beersmith? Chyba ten karmelowy co go ostatnio robiłeś.
  8. A ja lubię popatrzeć co tam u drożdżyków słychać, tym bardziej że często jest na co popatrzeć. Piana przybiera tak różne ciekawe formy. Jeden z fermentorów mam prawie przeźroczysty i przez ścianki widać gonitwy drożdży na burzliwej niektóre wystrzeliwują do góry inne opadają a czasami wirują jak burza piaskowa.
  9. Jak by ktoś mimo wszystko nadal obstawał przy filtrowaniu wiaderkiem to polecam zrobić to tak: Wlej wody do fermentora troszkę ponad kranik, jak włożysz kadź filtracyjną to poziom wody z podbicia musi się przebić dziurkami i pojawić na dnie kadzi. Wlej zacier i odczekaj około 10 min. , niczego nie mieszaj, zacznij powoli spuszczać filtrat aż do momentu gdy płyn zniknie z nad górnej warstwy młóta, wtedy przerywasz. Na powierzchni młóta kładziesz do spodem góry mały talerzyk i po nim lejesz wodę do wysładzania tak aby nie zmącić młóta, odczekujesz 10 min i znowu filtrujesz.
  10. Nie żebym się nabijał, ale w czym konkretnie będzie się to przejawiać? Chlebowy smak jest chyba dość cenionym przez degustatorów. Zrobiłeś już tyle piw, nie miałeś warki zatartej w zbyt wysokiej temperaturze? Piwo wychodzi wtedy bez mocy i smakuje coś jak rozpuszczony razowy chleb. Zapewniam Cię że, ten smak nie byłby doceniony przez degustatorów .
  11. To jest teoria a w praktyce jeżeli zrobisz tylko tą przerwę to ryzykujesz że, piwo wyjdzie obmierzłe o takim chlebowym smaku
  12. 7-10% w stosunku do całości słodu. trzeba to rozpuścić e niewielkiej ilości wody i ogrzewać na średnim ogniu aż zacznie się gotować, mieszać niedopuszczając do krystalizacji, ogrzewać aż do zamiany na kolor brązowej melasy.
  13. Jeśli już na patelni to lepiej skarmelizować troche cukru i dodać do brzeczki. Można też zrobić piwo "dłuugo warzone" - gotować brzeczkę ze cztery godziny (jak w dawnych czasach) w efekcie smak będzie bardziej słodowy.
  14. W zeszłym roku kupiłem 0.5 kg marynki i zużyłem może z 1/3; jakoś mało mam zastosowań dla marynki. Mogę Ci dać jeden słoik ze zbioru 2007' date=' bo mam już tegoroczną.[/quote'] Ja podobnie widzę mniejsze zastosowanie dla Marynki a spore dla lubelskiego i najchętniej tegoroczny.
  15. Jak raz restartowałem system to skopiowałem sobie z C:\program files\beerSmith poszczególne ikony jak np. recipe, grain, hops i po ponownym zainstalowaniu programu zamieniłem, dzięki czemu odzyskałem wszystkie poczynione zmiany.
  16. Jeżeli ktoś z szanownych forumowiczów organizowałby sobie chmiel lubelski/marynka o plantatora to chętnie się podłączę.
  17. Prawdziwy pilsner powinien mieć przerwę białkową. W moim przypadku kończyło się to lichą pianą ale charakter piwa był mocno pilsowy.
  18. To niestety znowu ja Wprowadziłem sobie carahella, carambera i w chmielach marynkę. Trwa to minutkę, powiem na przykładzie słodu: z listy słodów wybierasz podobny w menu edit/ duplicate/ rename / zmieniasz EBC, max in bath, opis... reszta przeważnie się nie zmienia i to wszystko.
  19. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem wg mnie to jest zawarte w każdej recepturze w planie zacierania np: Name Description Step Temp Step Time Protein Rest Add 11,43 L of water at 57,2 C 50,0 C 30 min Saccrification Add 11,43 L of water at 95,2 C 70,0 C 30 min Mash Out Add 9,79 L of water at 90,2 C 75,6 C 10 min Jak zmieniasz ilość słodu w recepturze to automatycznie zmienia Ci ilość potrzebnej wody. W recepturze powinny być wszystkie dane potrzebne do zrobienia całego procesu, natomiast gałąź narzędzi (tools) służy raczej do doraźnych jednorazowych wyliczeń.
  20. Czy mógłbyś sprecyzować co konkretnie? Jak budujesz recepturę, w panelu receptury ustawiasz wszystko po kolei i potem tam są wszystkie dane.
  21. Oprócz tego o czym wspomniał Coder, bardzo przydatne są narzędzia podpięte do gałązki Tools np: strike/infusion temp. pozwala wyliczyć temperaturę dodawanej wody aby otrzymać słód zmieszany z wodą w żądanej temp. decoction volume - określa ilość wody jaką trzeba odebrać do dekokcji aby otrzymać potem podniesienie temp. do wymaganej boil off - określa ile wody nam odparuje w czasie gotowania hops bitterness - plan chmielenia do żądanego IBU hops age - określa ile alfa traci chmiel podczas przechowywania hydrometer adjust - zmiana odczytu blg w zależności od temp. pomiaru alcohol attenuation - wylicza % alkoholu po fermentacji carbonation - plan nagazowania przez refermentację i sztucznie, nie uwzględnia jednak refermentacji zwykłym cukrem dilution - ilość wody jaka ma być dodana do brzeczki aby osiągnąć wymagane blg water needed - programowanie ilości wody refractometer tool - dla tych co mierzą stężenie refraktometrem
  22. Coder nie kompromituj się (informatyk co sam pisze programy) beersmyth - tools - strike/infusion temp i wpisujesz żądaną temp. a program Ci odpowie. Bawię się Beersmythem od pół roku i jest bardzo przydatny, nie wiem jeszcze wszystkiego ale chętnie służe pomocą. Powiększyłem sobie biblioteki słodów i chmieli, praktycznie wszystkie parametry można sobie dowolnie edytować np. właściwości własnego garnka, parametry słodu, chmielu, itp. Przewiduje wszystkie sposoby zacierania: dekokcja, infuzja, dodatek gorącej wody oraz wszelkie kombinacje. Jedyne czego nie liczy to refermentacji zwykłym cukrem, jest tylko glukoza i suchy ekstrakt. elroy: Przeniosłem post z wątku http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=550&p=2
  23. Zamiast promasha polecam beersmith http://www.beersmith.com/ Moim zdaniem jest wygodniejszy w korzystaniu.
  24. Drożdże nie mogą być zepsute mogą być co najwyżej martwe, wtedy saszetka nie napęcznieje. Ale polecam być cierpliwym i spokojnie poczekać. Ja ostatnio czekałem 6 dni i się doczekałem, z tym że, były to drożdże z datą maj 2007 (dopiero co kupione w BA). O tej porze roku nie warto otwierać saszetki nieaktywowanej bo w powietrzu lata cała masa dzikich drożdży, pleśniaków i bakterii, łatwo o infekcje. Może się uda a może nie, szkoda ryzykować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.