Materiał,z którego zbudowane są nasze zbiorniki fermentacyjne czy leżakowe (wiaderka) stanowi istotny czynnik podczas końcowego etapu warzenia piwa. Domowi piwowarzy wiele razy dyskutowali na temat wyższości stalowych i szklanych zbiorników oraz problemów z wiadrami z tworzywa sztucznego. Jedną z najczęstszych wad poruszanych podczas takich dyskusji jest przepuszczalność tlenu przez ścianki plastikowego wiaderka.
W systuacji kiedy tworzywo sztuczne jest w stanie przepuścić tlen, tlen z atmosfery jest w stanie przeniknąć przez ścianki fermentora do fermentującego, leżakującego bądź gotowego piwa. W takim przypadku tlen jest wrogiem piwa - większość negatywnych zmian smaku i aromatu, które rozwijają się w piwie jest wynikiem właśnie utleniania piwa.
Cząsteczki różnych związków smakowych i alkoholi w piwie podlegają różnym reakcjom tworząc z tlenem smaki i aromaty odpowiedzialne za wrażenie nieświeżego piwa. Związki takie jak fuzle, aldehyd octowy czy trans-2-nonenal (związke aldehydowy wytwarzany przez utlenianie kwasu linolowego) są cząsteczkami odpowiedzialnymi właśnie za większość niepożądanych smaków w piwie (utlenienie).
Utlenienie wpływa na smak i aromat piwa w sposób zależny od wielu detali, które są specyficzne dla poszczególnych rodzajów piwa. Jeśli na przykład trans-2-nonenal wykształci sie w piwie lżejszym, takie piwo może charakteryzować smak damskiej szminki (?) lub papieru (kartonu). Trans-2-nonenal posiada próg wyczuwalności na poziomie 0,1 ppb co powoduje, że nawet małe ilości tego związku w piwie będą wyczuwalne.
Stopień w którym tlen z atmosfery przenika do naczynia z tworzywa sztucznego jest bezpośrednio związany ze współczynnikiem szybkości przenikania tlenu (OTR - Oxygen Transmission Rate) przez dane tworzywo, z którego jest zbudowane (wykres poniżej).
Przetrzymywanie piwa w naczyniu wykonanym z polietylenu o wysokiej gęstości (HDPE) lub innych materiałów przepuszczalnych dla tlenu powinno być ograniczone do 60 dni lub nie powinno się ich wogóle używać. Ponadto bardzo ważnym jest unikanie otwierania szczelnie zamknietego piwa podczas procesu fermentacji lub leżakowania. Chociaż prawdą jest, że istnieje wiele przykładów (profesjonalnych i domowych piwowarów), które pokazują, że wykorzystanie otwartych kadzi fermentacyjnych skutkuje równie dobrym piwem to faktem jest, że otwierając zamknięte fermentory pozwalamy na skuteczne mieszanie się gazów w górnej przestrzeni nad cieczą w naczyniu (gdzie następuje wymieszanie wydzielanego CO2 i O2).
Jak powiedziałem wcześniej, tlen jest wrogiem piwa - należy być sumiennym i zrobić wszystko, co można w domowym warzeniu aby zapobiec kontaktowi tlenu z gotowym piwem, a nagrodą będzie wspaniałe piwo (przy założeniu, że inne rzeczy też będziemy poprawnie wykonywać )
Chris Bible - BYO 05-06 2013, tłumaczone ze słuchu przez amap