Jako, że po ostatnich fatalnych eksperymentach z mildem mam dość warzenia, postanowiłem podzielić się swoim doświadczeniem kucharskim. nie jestem dietetykiem więc i przepisy moga być bardziej zdrowe i mniej - ale na pewno bedą smaczne
Przepis #1: Paella (porcja dla dwóch głodnych osób lub czterech mniej głodnych )
- czas przygotowania 15 min
- czas przyrządzania 30 min
składniki:
- 1 duża cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 2 woreczki ryżu (200g)
- ok. 200g mrożonego groszku
- ok. 200g mrożonej fasolki
- ok. 50g kiełbasy chorizo (z powodzeniem można zastapić pikantnym salami)
- ok. 500g obranego dorsza wędzonego (grunt by mięso było zwarte...)
- ok. 1l wywaru z jarzyn zwanym rosołem (z powodzeniem można zastąpić 1 kostką rosołową ;P)
- szczypta szafranu
- ok. 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól do smaku (jeśli nie korzystamy z kostki rosołowej!)
- natka pietruszki
przygotowanie:
- kielbasę kroimy w plasterki lub kostkę
- rybę oddzielamy od ości i skóry a następnie dzielimy na małe kawałki
- przygotowujemy wywar z jarzyn bądź kostkę rosołową, wrzucamy szafran do wrzącego wywaru by sie pogotował i zabarwił
- kiełbase wrzucamy do głebokiej patelni i podsmażamy (bez tłuszczu!)
- dodajemy oliwę i wsypujemy zawartość woreczków - dokładnie mieszamy, by każde ziarenko pokryło się się oliwą i podsmażamy
- wlewamy wywar, mieszamy, dodajemy fasolkę i rybę, delikatnie mieszamy aby kawalki ryby nie rozdrobniły się jeszcze bardziej
- parę minut przed końcem dodajemy groszek, czekamy aż ryż się ugotuje a wywar zostanie wchłoniety przez ryż (nie mieszamy!!!)
- przystrajamy pietruszką i wsuwamy popijając ostry smak chłodnym koelschem
przepis można dowolnie modyfikować (zdjęcia zamieszczę przy okazji). jeśli się spodoba to opisze więcej potraw